Foto-wątek płaskatego Ludwiczka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2011 20:09 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Pokażemy Pańciowi Wasze zdjęcia jak jutro wróci. Niech zobaczy jak się żyje w prawdziwym
pro-kocim domu, gdzie żaden kot z nudów nie obgryza paznokci.
Mój przyjaciel rzeczywiście powinien być podobny do mnie z charakteru, bo ja nie umiem się bić,
syczeć, wysoko skakać, ani szybko biegać. Jestem całkowicie rozluźniony w każdej sytuacji,
niczego się nie boję, nawet jeśli zagrożenie byłoby realne... :roll: Moja Pańcia mówi,
że nie mam żadnego instynktu samozachowawczego, ale ja nie wiem co to znaczy... :roll: po prostu sobie jestem szczęśliwy :D
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 20:17 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Ludwiczku! Masz wspaniały charakter żeby być przyjacielem dla takiego biednego, nieśmiałego, zamknietego w sobie kotka!!!
Takim kotkom trudno znaleźć domek. Własnie taka jest Henrysia! W Fundacji, w której uratowali mi życie i w której pomaga moja Pańcia jest kilka takich kotków. Gdzieś niedaleko Ciebie tez na pewno są!
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 29, 2011 20:32 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

To trzymajcie paluszki za namawianie Pańcia, najlepiej namawia Pańciunia, ale w tej
kwestii coś jej nie idzie... Podpowiem jej, żeby dala mu poczytać Twoje wpisy o tym jak się kochacie
z Henrysią i Grysiem :1luvu: i o tym ile jest samotnych, nieśmiałych i miłych kotków. Ale za efekty nie ręczę,
bo Pańcio jest w tej kwestii bardzo twardy :( Do tego straszliwy z niego neurotyk - był w niedzielę z Pańcią
w schronie porobić zdjęcia i nie pogłaskał żadnego kotka, żeby "nie przenieść chorób na Ludwika" :? i nie miało
dla niego znaczenia mycie rąk i zmiana odzieży po schronie, po prostu nie i koniec, a na ogólną kociarnię nawet
nie wszedł i Pańcia musiała sama koty obfocać i miziać na raz :roll: On to chyba mnie kocha, aż za bardzo... ,
choć słyszałem jakieś plotki, ze ponoć mnie nie chciał jak jeszcze mnie nie znał :evil:




A póki co, to: :evil:
Obrazek
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 29, 2011 20:54 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Hihihi! Ludwiku! Ale żeś rozwalił ten drapak :ryk: :ryk:

Ale u nas też tak było, że Pańciu na początku nie chciał! Pierwszy był Gryś. Pańcia od razu się w nim zakochała! Gryś był biedny, chudy, z wytartym futerkiem i ze swieżo amputowana przednią łapką :( Pańcia 3 dni namawiała, żeby go zabrac do domu, chodziła blada, nieobecna, bardzo przejęta.. Po trzech dniach usłyszała: "To kup mu wszystko co potrzeba". Ale to była radość! A wiecia co Panciu teraz mówi? "Dobrze że go PRZYNIOSŁEM" hihihi!
Ale okazało się, ze Gryś czuł się samotny, bo on jest taki zabawowy chłopak i jak zostawał sam w domku to było mu smutno..Wtedy Pańcia znalazła w Fundacji mnie - Chrobotka. Ja nie mam tylnej łapki wiec bardzo fajnie do siebie pasujemy :mrgreen: Z Henryczką poszło juz szybko :wink: Gdyby nie to, że mamy małe mieszkanko, to mielibyśmy jeszcze więcej przyjaciół, ale nie ma miejsca.. :(
Ludwiczku, powiedz Pańciowi, że nasza Pańcia pomaga przy kotkach w Fundacji, niektóre przychodza tylko na krótko, na leczenie, kotków jest dużo, różnych, a my jesteśmy zaszczepieni i jeszcze żadna choroba do nas nie przyszła!
Myśle, że Twój Pańciu najbardziej okaże Ci miłość, pozwalając na przyprowadzenie kolegi :wink:
Bardzo byśmy chcieli, żeby Ci się udało :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 29, 2011 21:11 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Pańcia mówi, że koty spać, bo jutro rano do pracy wstaje. Ale jak to w nocy spać?? W nocy się galopuje i śpiewa :mrgreen: Prawda Ludwiczku :wink: To papapa dobranoc :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 30, 2011 6:51 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

O rany Chłopaki! Nawet nie zauważyłem, że nie macie o łapince,
tak dobrze się prezentujecie 8O Pewnie wiele wycierpieliście :( ,
ale najważniejsze, że trafiliście na siebie z Pańcią i jesteście wspaniałą rodzinką.

PS
Ja w nocy nie biegałem, musiałem pilnować Pańci, bo Pańciuś w nocy pracował i byliśmy sami, i woleliśmy wcześniej iść spać.

PS 2
Na początek miłego dnia zasyłam kocie buziolce całej Trójce :kotek: :1luvu:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 30, 2011 6:59 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

A bo te łapki to nie są nam do niczego potrzebne :lol: Wygoopiamy się normalnie :mrgreen: Tylko trochę mamy za grube brzuszki i Pańcia się martwi że powinniśmy być chudsi ale nam nie wychodzi. Bo my strasznie lubimy chrupaski :mrgreen: A Henrysia to jest jakaś dziwna bo ona ma wszystkie 4 łapki hihihi!
Namawiaj Pańcia na kolegę, trzymamy paluszki :wink: :mrgreen:
Gr+ Chr+ Henr :D


ps Od nas też buziol a najbardziej od Henrysi :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 30, 2011 7:37 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

:ryk: :ryk: :ryk: to ja też jestem jakiś dziwny,
bo mam 4 jak Henrysia :ryk:
Wasza Pańcia powinna się cieszyć, że lubicie chrupaski,
bo moi Duzi troszkę marudzą, że jestem za chudy
i składam się tylko z kosteczek i puchu.
Pańcia czasem biega za mną z jedzonkiem, a ja
na to 'krrraaa ' i w nogi :ryk:
A jak u Was z piciem? Bo Pańcia uważa,że ja za mało
piję i kupuje mi kocie mleko, żebym więcej pił.
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 30, 2011 7:42 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Aha, a co do waszych 3-ch łapinek i sprawności,
to poderzewam,że jesteście skoczniejsi i bardziej
wysportowani ode mnie, bo ja nawet nie umiem skoczyć
na krzesło :( Taki ze mnie niezdara...
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 30, 2011 7:48 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Ludwiczku nie martw się, ja tez jestem ciapa - nawet zdarza mi się w ścianę albo w szybę nosem zaryć :oops:
Dlatego jak moi kumple szaleją, to wolę im zejść z drogi, żeby mi łapek nie poprzetrącali ;)

Candulec
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 30, 2011 8:05 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Avian pisze:Ludwiczku nie martw się, ja tez jestem ciapa - nawet zdarza mi się w ścianę albo w szybę nosem zaryć :oops:
Dlatego jak moi kumple szaleją, to wolę im zejść z drogi, żeby mi łapek nie poprzetrącali ;)

Candulec



Oooo! Cześć C-Men :1luvu:
Czyli można wnioskować, że większość płaskatych,to niezdary :ryk:
Moja Pańcia się pyta jak u Ciebie z jedzeniem?
Też wymyślasz cuda, wianki?
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 30, 2011 8:06 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

No co, każdy jest inny, jeden skoczny ,drugi nie, a inny wpada w szybę :D
My mamy tak wszystko poukładane w domku żebyśmy mogli wszędzie wejść, na okno, na stół hihihi i na szafe.
A Wy Ludwiczku i Candulcu jesteście rasowi czy uliczni? Skąd sie wziąłeloście w swoich domkach?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 30, 2011 8:11 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Ja się wziąłem z internetu, kupili mnie jak jeszcze nie milei pojęcia
co i jak :roll: .
Na samym wstepie zrobiłem im numer i zachorowałem
ze stresu. Dostałem gorączki i nic nie jadłem 3 dni, a oni razem ze mną. Pańcia nie chodziła do pracy, tylko siedziała ze mną i biegała do weta. Ale po trzch dniach kryzys minął i zacząłem być bardziej "koci".
Teraz wcale nie choruję, mam tylko w buzi nadziąślaka,
którego obserwujemy z wetem, ale póki co nie rośnie :ok:
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 30, 2011 8:13 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Szczerze?
Nie za bardzo lubię jeść :oops:
Na początku jadłem tylko rozwodnione pasztety :oops:
A potem nauczyłem się od kumpli jeść chrupki.
I właściwie nic więcej nie lubię :roll:
Duża mówi, że jestem kościotrup :evil:


C-man rasowy 8)

ps. też sie rozchorowałem po przeprowadzce, musieli mnie strzykawką karmić, bo nie chciałem jeść
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto sie 30, 2011 8:18 Re: Foto-wątek płaskatego Ludwiczka

Tak pytamy bo czasem takie piekne kotki jak Wy też się biorą z ulicy.. Niestety.. :(
My też chorowaliśmy na początku ze stresu! Cała trójka :mrgreen: Grysia bolały uszki, Chrobotek miał wielkiego smarka przy nosku, a Henrysia coś z sikaniem i wszyscy dostawaliśmy kłujki w dupki :mrgreen:
Ostatnio Henryśkę bolały dziąsła i nie mogła jeść ale już jest dobrze. Nasza Pańcia ciągle się w nas wgapia czy wszystko z nami ok hihihi.
A jaka Wy jesteście rasą? Bo my taką uliczną! :D
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości