vega013 pisze:
Biedna Inusia... To niech chociaż kocięta spod krzaczka mają mamusię, dobrze? Mamusia wróci i przyniesie im myszkę do zabawy, prawda? Mogłabyś Inusiu o tym napisać?
Gabi optymistka
Dobrze, kochanie
Moderator: Estraven
vega013 pisze:
Biedna Inusia... To niech chociaż kocięta spod krzaczka mają mamusię, dobrze? Mamusia wróci i przyniesie im myszkę do zabawy, prawda? Mogłabyś Inusiu o tym napisać?
Gabi optymistka
MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka
Malutkie dzieci są z mamusią i są bezpieczne!!! Hopsa, hopsa, hopsa, hopsa - cieszę się bardzo, bardzo!!!vega013 pisze:MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka
Dziękuję Inusiu KochanaMalutkie dzieci są z mamusią i są bezpieczne!!! Hopsa, hopsa, hopsa, hopsa - cieszę się bardzo, bardzo!!!
Gabi szczęśliwa
MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka
juana pisze:MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka
faaaaaaaaaaaaaaajny wierszyk![]()
![]()
![]()
Ja zdolny jestem tylko władować się w kłopoty![]()
I pomiziać się trochę...
Rysiek![]()
MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka

MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka

MaryLux pisze:tańczyły kwiaty z wiatrami
nisko kłaniały się chmurom
deszcz wylał swoje strumienie
rzeką odpłynął w dal burą
kocięta w budce ukryte
w matki futerko wtulone
bezpiecznie burzę przetrwały
w widok anioła wpatrzone
Inka

Kociara82 pisze:no i bardzo dobrze zrobil, bo inaczej kotki by sie baly burzy

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości