Zulus, Nikita, Frugo i cała reszta...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 10, 2011 20:10 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Na zdrowie! Przyda mi się dziś kuśtyczek przed snem a tobie Asiu jeszcze bardziej.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt cze 10, 2011 20:20 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Obrazek
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 10, 2011 20:32 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

babajaga pisze:Na zdrowie! Przyda mi się dziś kuśtyczek przed snem a tobie Asiu jeszcze bardziej.


Oj tak...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt cze 10, 2011 20:36 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

No dobra. Ruszyłam tyłek i zrobiłam zdjęcie. Ale od razu zacytuje wuja Henryczka odpierającego ataki żony, która mu insynuowała, ze jest on alkoholikiem: "Gdybym był alkoholikiem to te wszystkie butelki byłyby puste moja droga"

Obrazek
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt cze 10, 2011 20:50 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

babajaga pisze:No dobra. Ruszyłam tyłek i zrobiłam zdjęcie. Ale od razu zacytuje wuja Henryczka odpierającego ataki żony, która mu insynuowała, ze jest on alkoholikiem: "Gdybym był alkoholikiem to te wszystkie butelki byłyby puste moja droga"

Obrazek



Yyyyy 8O . Przenoszę się do ciebie :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob cze 11, 2011 0:32 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Niewiarygodny jest odblask oczu kota za pudłem :mrgreen:
A ja zdecydowanie poproszę likieru kajmakowego :)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 11, 2011 0:44 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Pasibrzucha pisze:Niewiarygodny jest odblask oczu kota za pudłem :mrgreen:
A ja zdecydowanie poproszę likieru kajmakowego :)



Najpierw myślałam, ze się ubzdryngoliłam...jakiego kota? za jakim pudłem 8O :mrgreen:

Wypiłam "na zdrowie" i co? i spać nie mogę....

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie cze 12, 2011 23:39 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

O kurcze, ale zapasy :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 13, 2011 17:26 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

A dzisiaj tylko kawa :)
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 13, 2011 19:10 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

babajaga pisze:A dzisiaj tylko kawa :)




Dobra kawa nie jest zła...ja bez kawy w dzień jak bez tlenu...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 14, 2011 13:31 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Oj jaka tu cisza złowieszcza :strach: :strach:

Hello,jest tu kto?Wepcham się bez pytania i będą póżniej o mnie mówić żem nie kulturna,heeeellllooooo?
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 14, 2011 14:02 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Jesdem, jesdem...alem lekko niekumata od kilku dni (w sumie od tygodnia) więc nie bijcie. Jakoś taka niemoc mnie dopadła (może po tym naszym wirtualnym piciu?)... niemoc na wszystko...Zrobiłam właśnie przez neta "kocie zakupy" - czyli 10kg karmy, kilka puszek ... o właśnie a'propos puszek. Kto wie coś o Leonardo - niby skład samo mięso, więc kilka wzięłam na próbę.

Koty chciały wyjść na dwór. Wieszałam pranie to je wzięłam. Zulusowi odechciało się dworu po 3 minutach darł się pod drzwiami jak dziki ale musiałam wywiesić do końca pranie więc się podarł, drapał w okna od kotłowni...nie wiem co mu się stało. Za to Nikita zadekował się za domkiem gospodarczym koło schnącego,brzozowego drzewa do kominka i przez godzinę miał gdzieś czy są na dworze ludzie, czy Zulus jest i gdzie jest. Kot sobie zasnął 8O i tyle. W końcu poszłam po niego bo jak nie mam ich na oku to jestem niespokojna.

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 14, 2011 14:07 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

Te kociszcza :evil:
Moja ma focha ,na co,na kogo ,nie wiem :roll: śpi na łóżku du... ą do frontu,niech śpi.

U mnie też ogólna niemoc,zamiast ogarnąć chatę,to siedzę na miau a bałagan stoi odłogiem :roll:
I tak sobie dzielnie z leniem poczynam :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 14, 2011 14:08 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

nie próbowałam nigdy Leonardo.
Moje koty jakkolwiek zjedzą każdą suchą karmę, to co do mokrej to są wybredne...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 14, 2011 14:10 Re: Zulus, Nikita i cała reszta

kocica z mokrej karmy to sosik,resztę gotowa zakopać,albo mnie oddać.
Suchą też każdą,a najbardziej to lubi tą której akurat w domu nie ma :evil:
Weż tu taką karm :evil:
Za ogon i przez balkon bez spadochronu :twisted:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek, Silverblue i 74 gości