Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 19, 2011 1:30 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

AaaaKotkiDwa pisze:
Wiesz, mam takie dziwne wrażenie, że te dwie Twoje koty, naprawdę Twoje, mimo, ze niby bezimienne, kiedy dożyją swoich lat, nie zdechną - sama powiesz, że odeszły.
Bo inaczej jest ze zwierzęciem niejako gospodarskim, kotem żyjącym w stodole, któremu wystawia się michę i poza tym niemal nie widzi, a co innego z własnymi panienkami, które wdzięczą się ,miziają i DRAPIĄ.
Myślę, że kiedyś sama się zdziwisz.....

i tu mnie masz...

chociaż, czy ja wiem... może będę mówić o "zdechnięciu", ale na pewno z wieeelkim żalem... to w końcu tylko słowo, liczy się coś zupełnie innego...

no właśnie, imiona! coś im muszę wymyślić, żeby coś wpisać do ich książeczki.


Nie sądzę...Zdechnięcie , wg mnie jest słowem trochę pogardliwym, a Ty do słów przywiązujesz wielką wagę.
Wydaje mi się, ze imiona to one już mają, Ruda i Bura to tez imiona, zwłaszcza do książeczek. Misia ma w książeczce Miki, tak ją nazwałam, jak była malutka, potem jak miała sterylkę , dziewczyna u weta mówiła do niej " Misiu", bo była małym puchatkiem i tak zostało, z tym , że ja często mówię " Myszko", a TŻ - "suk", bo suka to samica psa, a że to kot , to " suk" :ryk:
A tak w ogóle . to wąteczek rozwija się świetnie, po pracy nie nadążam z doczytaniem. :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16590
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 19, 2011 9:11 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Ruda i Bura to tez imiona, zwłaszcza do książeczek.

A ja właśnie chciałam jakieś ciekawe, wesołe imiona do książeczek wpisać, ruda i bura to tak strasznie pospolicie :(

znalazłam jakąś stronę z imionami dla kota, tam można wybrać płeć, charakter itp.. wybrałam "zabawny" a tam co? Asia, Lusia, Paulinka, Zosia. No też mi inwencja ;////

A ja chcę imię, żeby pasowało do ich charakteru, żeby fajnie brzmiało. Ruda (czy biała :D) będzie się nazywać Śnieżka, bo chociaż cała biała nie jest, to przecież zachowuje się jak królewna, a poza tym była bajka o królewnie: "skóra biała, usta czerwone, włosy czarne". A ruda to w końcu trzykolorka.

A z burą to kłopot. Trzeba mi imię, które w pełni oddawałoby jej niezdarność i głupotę :D

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Sob mar 19, 2011 12:46 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

AaaaKotkiDwa pisze:
Ruda i Bura to tez imiona, zwłaszcza do książeczek.

A ja właśnie chciałam jakieś ciekawe, wesołe imiona do książeczek wpisać, ruda i bura to tak strasznie pospolicie :(

znalazłam jakąś stronę z imionami dla kota, tam można wybrać płeć, charakter itp.. wybrałam "zabawny" a tam co? Asia, Lusia, Paulinka, Zosia. No też mi inwencja ;////

A ja chcę imię, żeby pasowało do ich charakteru, żeby fajnie brzmiało. Ruda (czy biała :D) będzie się nazywać Śnieżka, bo chociaż cała biała nie jest, to przecież zachowuje się jak królewna, a poza tym była bajka o królewnie: "skóra biała, usta czerwone, włosy czarne". A ruda to w końcu trzykolorka.

A z burą to kłopot. Trzeba mi imię, które w pełni oddawałoby jej niezdarność i głupotę :D

Na naszego Wedelka mówimy pieszczotliwie: Gapcio, Gamoniek. Były chyba bajki o takich gamoniowatych, nie?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 19, 2011 13:14 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

niee, to takie męskie. A ma być kobiece ;p

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Sob mar 19, 2011 13:17 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

AaaaKotkiDwa pisze:niee, to takie męskie. A ma być kobiece ;p

Gamonia, Gapula, Gapcia, Gapiszonka... Albo jakieś skojarzenia z tymi wyrazami.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob mar 19, 2011 13:20 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

moja Mama raz nazwała je "kociatki durniatki" i tak zostało :D w ogóle mówimy tak przeróżnie, jak nam akurat pasuje :D

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Nie mar 20, 2011 8:54 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Były jakieś spektakularne efekty odrobaczania :?:

AaaaKotkiDwa pisze:A z burą to kłopot. Trzeba mi imię, które w pełni oddawałoby jej niezdarność i głupotę :D

Co do imienia Burej proponuję Bronia ( na cześć urzędującego prezydenta), albo Dunia (od durnia) :mrgreen:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie mar 20, 2011 8:59 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Bronia wymiata :ryk:
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Nie mar 20, 2011 9:45 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Co do imienia Burej proponuję Bronia ( na cześć urzędującego prezydenta), albo Dunia (od durnia) :mrgreen:

Nie.
Żadnych. Prostych. Ludzkich. Imion!

Były jakieś spektakularne efekty odrobaczania :?:

wyrobily się gdzies tak po 1-2 godzinach od odrobaczenia, było coś co wyglądało jak wiórki kokosowe (bo jakbym miała znaleźć inne porównanie, to bym zwymiotowała), na resztę kup nie patrzyłam, myślę że i tak będę odrobaczać.

Dlaczego to musi tyle trwać, aż 2 tygodnie?

I dlaczego nie można szczepić bez wcześniejszego odrobaczenia?

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Nie mar 20, 2011 10:00 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Tangrimonel i Urawia :lol: ?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 20, 2011 10:07 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

heheheh :D

Bo ja jestem tak wybredna jeśli chodzi o imiona, ja bym chciała takie idealne, żeby dokładnie pasowało;)

musi być polskie, wiernie oddające charakter kota (ewentualnie jakieś metaforyczne), może być postać z filmów lub książek, może być abstrakcyjne (np. Marzenie hahaha), ale jeśli nie spełnia tych warunków a jest całkiem pojechane, to też może być :)

Wiem że duże wymagania, ale co zrobić... Niech jej inne koty zazdroszczą fajnego imienia!

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Nie mar 20, 2011 10:33 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

AaaaKotkiDwa pisze:wyrobily się gdzies tak po 1-2 godzinach od odrobaczenia, było coś co wyglądało jak wiórki kokosowe (bo jakbym miała znaleźć inne porównanie, to bym zwymiotowała), na resztę kup nie patrzyłam, myślę że i tak będę odrobaczać.

Dlaczego to musi tyle trwać, aż 2 tygodnie?


Powtórka konieczna jest ze względu na działanie pyrantelum wyłącznie na dojrzałe postaci pasożyta (glista) obecne w przewodzie pokarmowym. Stężenie we krwi jest zbyt małe, aby lek zadziałał.
Okres 2-3 tygodnie ma związek z cyklem rozwojowym glisty kociej (przy ludzkiej i psiej jest podobnie).


AaaaKotkiDwa pisze:
I dlaczego nie można szczepić bez wcześniejszego odrobaczenia?


Chodzi o to by szczepionka zadziałała i była jak najbezpieczniejsza.

Pasożyty „objadają” żywiciela, uszkadzają jego tkanki podczas wędrówek w trakcie ich cyklu rozwojowego, zatruwają metabolitami i w efekcie obniżają odporność ogólną w tym zdolność organizmu do prawidłowej odpowiedzi immunologicznej.
Zarobaczone zwierzęta są osłabione i po szczepieniu, które również wywołuje przejściowe obniżenie odporności, nie są w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości przeciwciał. Zatem, po szczepieniu zarobaczonych zwierząt nie uzyskamy zadowalającego poziomu odporności poszczepiennej.
U zwierząt zarobaczonych częściej zdarzają się niepożądane odczyny poszczepienne.

Po odrobaczeniu trzeba odczekać minimum tydzień ( nie więcej niż trzy tygodnie) aby zwierzę się " zregenerowało", ale nie zdążyło złapać nowych pasożytów.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie mar 20, 2011 10:50 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

a kobieta z gabinetu mi powiedziała, że jeśli robaczki będą krótkie, to że odrobaczania już nie trzeba powtarzać, a jeśli długie, to powtórzyć i za drugim razem wyjdą właśnie krótkie.

zdziwiło mnie, że aż 2 tygodnie, bo np., pamiętam jak mój brat kupił psa, to miał zalecenie: odrobaczyć i za 2 dni powtórzyć, bo za 2 dni z jajeczek się wylęgną nowe pasożyty.

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Pon mar 21, 2011 14:15 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Dziś w nocy bura rzygała, malutko, bo tylko "kłaczki", a wśród "kłaczków" robaczki. To normalne, że robaczki mogą wyjść tą stroną?

AaaaKotkiDwa

 
Posty: 341
Od: Nie sty 30, 2011 21:59

Post » Pon mar 21, 2011 14:18 Re: Najładniejsze kotki, jakie widzieliście

Mogą.
Robaki były martwe?

Tym bardziej trzeba powtórzyć odrobaczanie.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka, Silverblue i 438 gości