~~~ Pimpuś nie jest już sam! W swoim nowym domu. Na zawsze.

Sama przygarnęłam starego kota, któremu zmarła Właścicielka. Meo jest bardzo podobny do Pimpusia (bury makowiec), przy czym Pimpuś nie wygląda absolutnie na 18 lat - i to piszę jakby z mojego doświadczenia. Stare koty naprawdę wyglądają inaczej, myślę, że mogłaby jeszcze coś powiedzieć CoToMa, która też ma doświadczenie. Tak więc albo pomyłka, albo pięknie, cudownie utrzymany kot, tak wspaniale, że w ogóle nie widać po nim tylu lat

. Widzę też podobieństwo: można głaskać, wszędzie - tylko nie brzuszek - tego kot sobie tego nie życzy :wink:

.
Rzeczywiście jest gruby, co tu mówić, oczywiście za gruby

. W tym wieku trzeba uważać na stawy, kości itd.

Cudny kot

Tak słodko mruczy :love:

Oby znalazł domek :ok:

mziel52 pisze:Biedna kocina. Ale on nie wygląda na 18 lat.
Czy jest już na wątku seniorów?

tak juz jest :-)

wykastrowany na bank :-)

piękny kastracik

i te kielki :love:

Tylko koniecznie chłopak musi zgubić trochę masy- nawet jeśli 18 lat to wiek mocno przesadzony..

Ale on jest śliczny :1luvu:

Mnie ząbki też się spodobały :mrgreen:

a jak u niego jest z zachowaniem czystości?
załatwia się do kuwety? do żwirku czy na gazety?
a badania krwi? planujecie?

Wie o co chodzi z kuwetą, nie zaglądałem do niej, ale chyba jest to żwirek. Z myciem ma pewne problemy, ale wynikają one z otyłości. Tam gdzie dosięga, tam się myje

Ale trzeba go trochę wyczesywać na grzbiecie. W tym tygodniu ma do Pimpusia przyjść lekarz i pobrać krew. Będziemy badać m.in. parametry nerkowe i wątrobowe.

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Wie o co chodzi z kuwetą, nie zaglądałem do niej, ale chyba jest to żwirek. Z myciem ma pewne problemy, ale wynikają one z otyłości. Tam gdzie dosięga, tam się myje Ale trzeba go trochę wyczesywać na grzbiecie. W tym tygodniu ma do Pimpusia przyjść lekarz i pobrać krew. Będziemy badać m.in. parametry nerkowe i wątrobowe.

To proponuję przy okazji mocz złapać.