Oj, watek mii spadl
[pytanie techniczne - gdzie sprawdzic, w jakich tematach sie udzielam? przelecialam panel uzytkownika i nie znalazlam, ale ja slepa jestem]
W ten poniedzialek minely 4 tygodnie, odkad Saya jest u mnie w domu

Kuwetkuje pieknie, je i rosnie.
I spi juz ze mna w lozku

Wsatje razem z moja mama, tak wiec zaczyna swoj dzien dosc wczesnie, bo o 6ej

Chociaz chyba budzi sie wczesniej, bo bardzo sie cieszy, kiedy po nocy wreszcie ktos wstaje, mama mowi, ze Saya lapie ja za noge i nie chce puscic

Tak wiec mama wykonuje poranne czynnosci przy kotce, ktora potem z powrotem wskakuje do mnie do wyra

Jak wychodze z domu to chyba teskni za mna, bo na powitanie pedzi jak odrzutowiec

Odkad spi ze mna, to legowisko moze dla niej nie istniec, wlasciwie z niego nie korzysta, siedza tam tylko jej zabawki

Takiego rozpieszczocha sobie wychowuje, o

I marze o kocurku za czas jakis
