Klakier, Mir Murka i... wiosna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2010 14:40 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Ech te koty, chorowitki....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 14:52 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

boje sie o tego malucha :( ..
najgorsze,ze nie mam auta,zeby wrazie co..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro maja 12, 2010 14:52 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Bazyliszkowa pisze:Robilismy dziś pannie MM badania kontrolne krwi - niestety i kreatynina i mocznik trochę wzrosły :(
Ech :(


Ech...co się z MM dzieje :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro maja 12, 2010 14:53 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Ciepła pisze:boje sie o tego malucha :( ..
najgorsze,ze nie mam auta,zeby wrazie co..


Oj ja czasami tez tak mam, że bez auta... :roll:
Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro maja 12, 2010 14:56 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

kristinbb pisze:Ech...co się z MM dzieje :roll:

No właśnie nie wiem, czemu wyniki się pogorszyły, do tej pory parametry pomału ale systematycznie spadały :(
W dodatku MM ma ostatnio tak rewelacyjny humor, że nigdy bym się nie spodziewała gorszych wyników....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 17:11 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Tylko nie to... :ok: :ok: :ok:

Kituś bezzębny przesyła pozdrowienia. :P
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 12, 2010 19:48 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

ojej, spokojnie, może to przejściowe. Tak bardzo o nie dbasz, że na pewno będzie lepiej.
A koty pod parasolem są fantastyczne.
Moi rodzice uśmiali się przy filmie z Kulokotem :-)
ciepło pozdrawiam!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro maja 12, 2010 20:10 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Dagmara, oby to było przejściowe. Bardzo się martwię...
Przed chwilą udało się złapać mocz panny (były z tym dziś wyjątkowo kłopoty) i TŻ pomknął do labu. Żeby tylko wyniki były dobre :?

Dla poprawy humoru zapraszam na kolejny film o Kulokocie pt. "Kulokot: Bądź czujny": http://www.youtube.com/watch?v=U_8u6OP8ZIM

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 20:20 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

jest boski i godzien nagrody w Cannes!

Jestem z Wami i bardzo bardzo życzę MM zdrowia!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro maja 12, 2010 22:15 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Ale Klakier oszołomiony :ryk:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw maja 13, 2010 9:35 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Deszczowe bry :) :ok: :ok: :ok: :ok: za MM

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 9:57 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Mam już wyniki moczu MM - te z kolei zaskoczyły mnie pozytywnie, na szczęście ciężar właściwy jest w normie, czyli nerki pracują. Małe ufff. Komplet wyników powędrował do naszej wetki nerkowej, czekam na jej opinię.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 17:16 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Przeprowadziłam rozmowę z moją nerkową wetką. Ta lekka zwyżka wyników może być np. efektem manipulowania karmami - ponieważ dochodziłam, która karma nerkowa jest przez MM źle tolerowana i daje rzadkie kupy, panna była częściowo nie na karmie nerkowej a na Mature. Teraz znów jest tylko na karmie nerkowej i wetka ma nadzieję, że parametry ponownie opadną. Mamy obserwować pannę, jeśli w zachowaniu nie będzie nic niepokojącego, skontrolować mocz za 10 dni, za ok. miesiąc krew.
No i wetka zaleciła azodyl.
Help help cioteczki - azodyl nie jest zarejestrowany w Polsce i można go ściągnąć tylko ze Stanów i Kanady. Czy któraś z was może pomóc? Liczę chyba na cud....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 17:22 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

to niby skad masz go wziac he :?: 8O
jak sie odezwie Jacek to sie o to spytam..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw maja 13, 2010 17:26 Re: Klakier i Mir Murka czyli nowe przygody Kulokota

Ciepła pisze:to niby skad masz go wziac he :?: 8O

No właśnie ze Stanów albo Kanady :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości