Niestety ciężko jest wydać dwupak nie-kociąt A ich rozdzielania sobie po prostu nie wyobrażam. Mam wielką nadzieję, że jednak ktoś się zakocha - to takie fajne, bezproblemowe koty.
Dziękuję Czemu nikt się nie zakochuje...? Wiem, że nie mają "chodliwych" kolorów, ale są śliczne, młode, kochane... I znacznie mniej absorbujące niż koci jedynak