Limonka i Dropsik. Dropsik i problemy zdrowotne str. 15.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 07, 2011 9:52 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

słodkie fotki :1luvu:
i..słodkie kotki :1luvu:
czyli przez to małe żywe sreberko macie dwupak koci w szczęściu rodzinnym?
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 07, 2011 9:53 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Jeśli Limonka ma 13 miesięcy, to nie ma nad czym sie zastanawiac tylko ciachać! Może dostać ruję permanentna i trzeba będzie wyciszać!!
Na zdjęciach wydawała sie dużo, dużo młodsza :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 07, 2011 10:38 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Pojechaliśmy po rudą kotkę aż do Bolesławca - 300km... 4 h jazdy.
Kotek 4 miesiące malutki, ale po kilku minutach jazdy podkusiło mnie zajrzeć pod ogon.
Słabo mi się zrobiło - bo było inaczej jak u limonki - słabo widoczne ale były jąderka.


:ryk:
wet który nie uważa że rude to kotka jest mniej więcej tak samo mądry jak ten co każe rozmnażać kotkę
chyba nigdy nie był w schronisku 8O
AnielkaG
 

Post » Pon lut 07, 2011 13:23 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Ja już czasem nie mam sił co do tych weterynarzy i ogólnie ludzi.. :evil:

Wiadomości z ostatniej chwili - koty już ganiają po całym domu :) RAZEM :)
Czyli nie minęło nawet 24H :) od przyjazdu malca do nas.
Ostatnio edytowano Pon lut 07, 2011 13:25 przez Ewciia, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 07, 2011 13:24 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Oba młodziaki :D
Poszło błyskawicznie :ok:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 07, 2011 13:26 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

No to gratuluje super bezproblemowego dokocenia :D :ok: A tym, że to jednak kocurek a nie kotka ruda, to sie nie przejmuj - ponoc kocie trójpaki o wiele fajniejsze niz dwupaki sa, więc jeszcze nic straconego ;)

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 07, 2011 13:28 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

jhet pisze:No to gratuluje super bezproblemowego dokocenia :D :ok: A tym, że to jednak kocurek a nie kotka ruda, to sie nie przejmuj - ponoc kocie trójpaki o wiele fajniejsze niz dwupaki sa, więc jeszcze nic straconego ;)


Teraz brakuje krówki takiej jak w moim podpisie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
A dziewczynką jest na bank :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 07, 2011 13:36 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Ja mam tylko nadzieję że Limonka zacznie więcej jeść po sterylizacji,
bo nie zawsze zwierzakom wzrasta apetyt... a jak patrze ile ten maluch je to za głowę
się łapie, limonka połowy z tego nie zjada, chciała bym też,
żeby zaczęła jeść coś więcej z mokrego niż pierś z kurczaka.


Hehe na razie kolejne dokocenie się nie zapowiada, tata by zszedł na zawał chyba.
Bo Limonka to darty i marudny kot, o wszystko się drze, a jak ma rujkę to jak tata śpi,
wchodzi mu do pokoju i na cały regulator "mauuauaiau" czy coś takiego - głupi dźwięk :ryk:
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 08, 2011 22:37 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Kochani pomocy!! co zrobić... Koty się bawiły, a przed chwilą mały zaczął Limonkę łapać za kark.
Sterylkę chce zrobić w ten weekend, ale boje się że mały coś zdziała do tego czasu.
Poza tym musi skończyć się jej ruja, a nie wiem czy do tego weekendu to nastąpi :(
On ma około 4 miesięcy, a gdzieś na forum czytałam że zdarzały się przypadki,
że taki młodziak coś zdziałał. Normalnie aż słabo mi się z nerwów robi, mam go odizolować do czasu aż
limonka przestanie rujkować ? Jeszcze dziś po południu było normalnie, nawet nie zwracał na nią uwagi ...

Ehhh wiedziałam że będą z tego problemy, dlatego chciałam kotkę i na spokojnie zaplanować sterylizacje,
a teraz wszystko w nerwach :( normalnie płakać mi się chce. ..
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 08, 2011 22:44 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

nawet jak "coś" się zdarzy, to kicię można wysterylizować - aborcyjnie. Więc spokojnie. Tylko nie czekaj zbyt długo.

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 08, 2011 22:45 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

a nie wiesz możęY czy to coś więcej kosztuje ? bo wolała bym zapobiec niż potem dopłacać ...
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 08, 2011 22:47 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Nie panikuj!!
Małe kocurki często tak sie bawią, ćwiczą przyszłe poważne krycie.Teraz to jeszcze zabawy są .I tak masz ją ciachnąć, więc umów sie z wetem
natychmiast po rujce. A dla bezpieczeństwa pilnuj i niu zostawiaj samych!
Który to dzień Limonka rujkuje?
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 08, 2011 22:50 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

5 albo 6 ... mam klatkę 80cm wolną... może go na noc zamknąć ?
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 08, 2011 22:58 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Tak jak pisałam, kocurki ćwiczą, czasem na siostrze,(tak jak dzieci bawiące się) ale nigdy nie pozwoliła na to rujkująca kocia ciocia i nie wiem co mogło sie stać. Kocica zaraz powinna skończyć rujke. Mozesz tez porosic weta o podanie kocicy Provery która wyciszy ruje i za tydzień ją ciachnąc.
Możesz spróbować zamknąć, ale wydaje mi sie, że nie ma po co. Naprawdę , nie podejrzewam aby małemu sie udał strzal w dziesiatke. Nie wiem jak ten kocurek, ale moje maluchy rozniosły by klatke w ciagu nocy, a wtedy o spaniu nie ma mowy!

Jak zachowywała się kocica po tym jak na niej siedział. Krzyczała w niebogłosy i kulała sie po podłodze?
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 08, 2011 23:10 Re: Moje srebrne cudo i rude maleństwo :)

Syknęła i warknęła, uciekała po całym domu a ten ją gonił.
Zwiała na drapak, a on tam się wspiąć nie potrafi...
A jak się od niej odsuwa to tarza się na plecach pokazuje brzuch,
a gdy podchodzi to syczy albo burczy...
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości