Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 5:30 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - nowy drapak

Witaj Beato.
Cześć kociaste, tęsknię za Wami... :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 21:20 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - nowy drapak

Hanelka zakochala sie w Amoroso-Muczaczy :wink: :lol: zupelnie nie wiem czemu, bo mnie od wczoraj do pasji doprowadza :evil: tylko by siedzial pod drzwiami wyjsciowymi i wyl rozpaczliwie :?

no ja wiem, dlugo mnie nie bylo :roll:
ale Hanelka zajmowala sie nimi lepiej niz ja :wink: rozpuscila mi towarzystwo :lol: :wink:

koci sie do mnie byli przykleili....nie da sie spac :twisted: :twisted: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto wrz 07, 2010 9:42 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka)

Etametam... Nikt nie zajmuje się kocimi lepiej niż osobista Duża :D
Pewnie dlatego tak się przykleili.

Beata pisze:Hanelka zakochala sie w Amoroso-Muczaczy :wink: :lol: zupelnie nie wiem czemu, bo mnie od wczoraj do pasji doprowadza :evil: tylko by siedzial pod drzwiami wyjsciowymi i wyl rozpaczliwie :?
Nooo, zakochałam się na zabój. Może Muczacza też trochę za mną tęskni... :wink:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 01, 2010 20:50 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka)

wczoraj i dzisiaj smetnie jakos, to juz rok bez Bajeczki [']...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 01, 2010 21:13 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka)

[']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 20:06 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka)

jakos nie moglam pisac w tym watku, za duzo wspomnien...
szczegolnie, jak okazalo sie, ze Muczacza ma problem z nerkami - a dodatkowo wstretne eozynofilowe zapalenie dziasel, ktore z dziasel robi mu miazge a wyrywanie zebow nie pomaga

bylam z nim dzisiaj na USG u dr Marcinskiego
Muczaczowi wyksztalcila sie tylko jedna nerka - na szybko wygooglalam, ze to moze byc spowodowane chorobami genetycznymi
dr Marcinski mowil, ze to bardzo rzadkie

czy ktos sie z tym spotkal? o jakich chorobach genetycznych kotow powinnam doczytac? na co szczegolnie dodatkowo zwrocic uwage?

chyba nie spotkalam sie z czyms takim na forum :(
nadal mam dziwne koty :evil: :twisted: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 17, 2010 20:46 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - 1 nerka u kota???

nikt? :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 18, 2010 8:26 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

Zapytałam wujka gugla, co pewnie już masz za sobą, i znalazłam to:

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1 ... 4/abstract
i
http://onlinelibrary.wiley.com/advanced ... PerPage=20

Niestety, dostęp mają płatny.

A Dominika ma jakieś koncepcje?

EDIT: Zapomniałam, a może warto jeszcze skonsultować go tu: http://www.nerkiwet.com/cms1/index.php? ... e&Itemid=1
Ostatnio edytowano Czw lis 18, 2010 9:00 przez marta79, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw lis 18, 2010 8:51 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

a jak funkcjonuje ta jedna?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lis 18, 2010 19:18 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

Doczytałam, Beata, masz koty najdziwniejsze z dziwnych, jak słowo daję 8O To się wydaje niemożliwe po prostu.
Niestety nic nie wiem o takiej wadzie, nigdy się z tym nie spotkałam. Mocno za Muczaczę i jego jedną nerkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lis 18, 2010 21:31 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

marta79 pisze:Zapytałam wujka gugla, co pewnie już masz za sobą, i znalazłam to:

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1 ... 4/abstract
i
http://onlinelibrary.wiley.com/advanced ... PerPage=20

Niestety, dostęp mają płatny.

Marta, dzieki, jakos inaczej szukalam, bo tego nie znalazlam
o koncepcje D. bede pytac, jak sie z nia zobacze jutro lub w sobote :wink: na razie byla rownie zadziwiona jak ja i Marcinski

ja nie pytam o leczenie nerek, Marylo, tylko czy ktos sie z takim przypadkiem spotkal i jakie choroby genetyczne moga wchodzic w rachube :)
ale widze, ze jestesmy jedyni na forum najwyrazniej :(

na razie wiem tylko, ze nie bedzie z mojej strony walki "za wszelka cene" - chcialabym, zeby Muczacz zyl jak najdluzej ale cieszac sie zyciem
nie potrafie sobie wybaczyc, ze tak walczylam przy Bajce, bo jestem przekonana, ze to stres spowodowany tyloma zabiegami wokol niej sprawil, ze tak szybko przestala chciec zyc...
nic na sile

zreszta Muczacz czuje sie niezle, dzisiaj odstawil kolejna mega-glupawke :lol:
najwiecej problemow jest z tym eozynofilowym zapaleniem dziasel, z ktorym niewiele mozna zrobic, bo przeciez sterydow w tej sytuacji nie podamy raczej :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 18, 2010 21:41 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

Pomysłu na jedną nerkę nie mam - choć nie doszukiwałabym się na siłę tajemniczych chorób genetycznych - takie rzeczy się zdarzają także pojedynczo a ewentualnego zespołu wad wrodzonych można obawiać się bardziej u małego kociaka u którego nie wiadomo co się za chwilę ujawni ewentualnie (jakieś wady w budowie organów czy ich funkcjonowaniu) - niż u dorosłego kota.

Rozbujane zapalenie dziąseł szczególnie przy problemach z nerkami to kiepska sprawa, czasem lepiej przeleczyć je okresowo sterydami i w międzyczasie jakoś starać się kontrolować - niż pozwolić kotu z chorymi nerkami (a tym bardziej z jedną tylko) mieć rozjątrzoną, zakażoną ranę w pysku. To dla niego wcale nie mniejsze zagrożenie (pomijając cierpienie) niż steryd.

Blue

 
Posty: 23908
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 18, 2010 21:53 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

Blue pisze:Rozbujane zapalenie dziąseł szczególnie przy problemach z nerkami to kiepska sprawa, czasem lepiej przeleczyć je okresowo sterydami i w międzyczasie jakoś starać się kontrolować - niż pozwolić kotu z chorymi nerkami (a tym bardziej z jedną tylko) mieć rozjątrzoną, zakażoną ranę w pysku. To dla niego wcale nie mniejsze zagrożenie (pomijając cierpienie) niż steryd.

Blue, problem w tym, ze znacznie gorsze wyniki nerek (nerki) wystapily wlasnie po takiej probie ze sterydami... a wczesniej probowalismy innych rozwiazan
jakies 5-6 tygodni temu mial tez czyszczone zeby i wyrwane te 2, przy ktorych byla ewidentnie plytka eozynofilowa; reszta zebow zdrowa - te rwane zreszta tez - i tylko zapowiedz, ze za 4-6 miesiecy bedzie tam plytka

D. okresli, czy postep plytki nie jest duzo szybszy
na moje oko, zamiast dziasel jest miazga ciagle, nawet w miejscach po wyrwaniu :(
i wyraznie dopiero po zabiegu - az do teraz - zaczal plakac przy podawaniu tabletek...

ja sie nie znam, nie wiem co zrobic w tej sytuacji
moze jakis mocniejszy steryd?
bo z tego, co wiem, to przy eozynofilowym zapaleniu dziasel stosuje sie tylko wlasnie steryd lub wyrwanie...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lis 18, 2010 22:17 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

Mój Muczacza kochany :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 19, 2010 10:53 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacz ma tylko 1 nerke :(

biedny chłopak
no ale wiedział gdzie trafić skoro miał jedną nerkę ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości