Gibutkowo

» Nie gru 20, 2009 18:20 Re: Gibutkowo

Cześć Ciociu :1luvu:

Cieszymy się że skorzystałaś z zaproszenia. I że przyniosłaś choinkę, bo u nas nie będzie z przyczyn wiadomych - żebym nie zjadła

» Nie gru 20, 2009 18:24 Re: Gibutkowo

Uha ha ha
mój kicur co roku usilował zjadac choinkę...żul bokiem plastikowe igly
i zostawiał w ramach prezentu pawika pod choinką

Maluchy tylko biegaja wród kabelków :evil:

musze siedziec i pędzic
a one zdziwione...no czemuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Aaaaa ten jałowiec o który pytałas to juniperus sabina tamariscifolia

jeden z moich ulubionych

rosnie w cudna symetrycznie równa rozetkę

i ma ładniutkie łuski

» Nie gru 20, 2009 18:29 Re: Gibutkowo

dune pisze:Aaaaa ten jałowiec o który pytałas to juniperus sabina tamariscifolia
jeden z moich ulubionych rosnie w cudna symetrycznie równa rozetkę
i ma ładniutkie łuski

Tak tak wyczytałam już

Dziękuję.

Rzeczywiście przepiekny. Ja z roślinek to lubię właśnie takie iglaczki i drzewa tez iglaste. Marzy mi się ogródek z różnymi iglakami i delikatną magnolią :roll:

» Nie gru 20, 2009 18:33 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:
dune pisze:Aaaaa ten jałowiec o który pytałas to juniperus sabina tamariscifolia
jeden z moich ulubionych rosnie w cudna symetrycznie równa rozetkę
i ma ładniutkie łuski

Tak tak wyczytałam już Dziękuję. Rzeczywiście przepiekny. Ja z roślinek to lubię właśnie takie iglaczki i drzewa tez iglaste. Marzy mi się ogródek z różnymi iglakami i delikatną magnolią

No to ja taki mam...z wyjatkiem magnolii...bo ona potzrebuje słonecznie i zacisznie...
a u mnie albo słonecznie albo zacisznie
no niestety
z lisciastych to uwielbiam irgi i berberysy
brzozy i klony
kupiłam w tym roku ambrowca amerykańskiego (cudnie sie przebarwia jesienią)
i wiąz holendreski wredei

z wiecznie seledynowymi liscmi jak na wiosnę

» Nie gru 20, 2009 18:47 Re: Gibutkowo

Ach się rozmarzyłam :roll:

Ale jako że ostatnio moim hobby stało się wprowadzanie marzeń w czyn to kto wie...

» Nie gru 20, 2009 18:49 Re: Gibutkowo

Oooooo proszę, jakie pozyteczne hobby

» Nie gru 20, 2009 20:39 Re: Gibutkowo

Dobry wieczór! :1luvu:

» Nie gru 20, 2009 20:41 Re: Gibutkowo

Dobry dobry

Jeszcze się święta nie zaczęły a ja już mam wszystkiego dość :roll:

A jutro do pracy

» Nie gru 20, 2009 20:49 Re: Gibutkowo

Właśnie wydębiłam od Tatulka lody chałwowo-orzechowe

Mamulka pozwoliła bo ładnie zjadłam tabletki. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko majonezu :roll:

ale na to to już dziś nie mam szans. Mamulka by pewnie powiedziała że za dużo fast fooda nie wolno i że będę miała cholesterol

I gadaj tu z taką :evil:

» Nie gru 20, 2009 20:50 Re: Gibutkowo

A dlaczegóż to masz wszystkiego dość? :roll:

» Nie gru 20, 2009 20:51 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:Właśnie wydębiłam od Tatulka lody chałwowo-orzechowe Mamulka pozwoliła bo ładnie zjadłam tabletki. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko majonezu ale na to to już dziś nie mam szans. Mamulka by pewnie powiedziała że za dużo fast fooda nie wolno i że będę miała cholesterol I gadaj tu z taką

Mamulka ma rację

Majonez jest bardzo niezdrowy :wink:

Już i tak zjadłaś niezdrowe lody :twisted:

» Nie gru 20, 2009 20:56 Re: Gibutkowo

nanetka pisze:A dlaczegóż to masz wszystkiego dość?

Sprzątanie, gotowanie, zakupy... A jak ktoś (ja) musi mieć poukładane równiutko patyczki do uszu w pojemniczku bo upadł na głowę

, to to sprzątanie się "trochę" wydłuża :roll:

» Nie gru 20, 2009 21:00 Re: Gibutkowo

może Ty jesteś numerologiczną ósemką, że musisz mieć tak wszystko poukładane?

» Nie gru 20, 2009 21:03 Re: Gibutkowo

magdaradek pisze:może Ty jesteś numerologiczną ósemką, że musisz mieć tak wszystko poukładane?

Jestem 3

» Nie gru 20, 2009 21:03 Re: Gibutkowo

No to faktycznie można mieć wszystkiego dość :roll:

A może by tak trochę odpuścić?

Gibutkowo

Kto przegląda forum