SolA&Zoo: Pippi wrocila z powrotem, a my chcemy WIOSNY!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

KTÓRY OGON PODOBA CI SIĘ NAJBARDZIEJ?

Ankieta wygasła Czw gru 03, 2009 19:52

A. Felek z Lasu
46
24%
B. Królowa-Jest-Tylko-Jedna Fiona
36
19%
C. Fumik "MisiuRysiu"
36
19%
D. Gluś Jagular
36
19%
E. Baaardzo koci pies, Pan Kalif
35
19%
 
Liczba głosów : 189

Post » Pt gru 04, 2009 15:22 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Jej, bardzo dziekuje za cieple slowa :-)

Jakos tak siadlam i napisalam bo tyle smutku, zalu i jakiejs takiej zlosci bezradnej poczulam jak dowiedzialam sie o smierci Natalki ze musialam to jakos uzewnetrznic.
Jeszcze jak czlowiek sobie uswiadomi ze jego tez kiedys czeka odprowadzanie Ogona za TM, to uch.
Potem weszlam do pokoju, na lozku rozwalony Krol Pies, obok Fumik z Glusiem spiacy jak syjamscy bracia, w kontenerku Felek na kontenerku Niunia ze zwisajaca cudnie lapka...
I sie poplakalam kolejny raz.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 04, 2009 15:28 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

psiama pisze:
Moje ogonki Sola ... to w kolejności przybywania Nina (psinia - baba), Zuza (kota, baba), Rózia (kota, baba), Koko (kota, baba) i wreszcie klofas zwany Kleośkiem (kocurrrr, facet :mrgreen: ). Kiedys jak czas dzielony miedzy pracę, dom, a tam 5 ogoów i dwoje dzieci ( w tym TŻ) pozwoli to założę ogonom wątas, kiedyś ... :wink:


Psiamo, ja Cie bede namawiac na ten watek - ja sie tez zbieralam jak sójka za morze, dopiero szpitalne L4 pozwolilo mi troche odpoczac i zebrac sie do kupy :)
Piec ogonow dwoje dzieci w tym TŻ :D suuper :D

We wtorek jade do Katowic na kontrole operowanego oka, prosze o trzymanie kciukow i ogonow. No i nie omieszkam wyskoczyc sobie na Bytom, mam do odebrania troche ksiazek z Biura Promocji Miasta i zalegle zamowienie w antykwariacie :)
Bo ja drodzy moi bardzo kocham Slask i mam takie marzenie zeby kiedys tam choc troche pomieszkac. Moze sie uda - na razie perspektyw tam niestety brakuje, moje ukochane miasto Bytom niszczeje i z dnia na dzien dogania w tym rodzinny Walbrzych (ktory jest juz jedna wielka ruina), ale ludzie sa fantastyczni i zyczliwi bardzo.
Po operacji goscilam u kolezanki w Piekarach Slaskich, jej rodzice przyjeli mnie - obca babe - bardzo zyczliwie, goscinnie, co godzine jej mama mnie dopytywala czy chce jesc... :) Do tego moglam sobie troche porozmawiac o Piekarach i troche w gwarze (na tyle ile umiem), wiec nikt
sie nie dziwil ze wrzucam w ramach przecinkow "ja" :)
Juz sie nie moge doczekac tego wyjazdu we wtorek. Najpierw Katosy a potem - Bytom. I poglaskam Lwa na rynku :) Ja mam ewidentna slabosc do kotow :D
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 04, 2009 15:32 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

I sie poplakalam kolejny raz.


Czytam kolejny raz i kolejny raz sie popłakałam, i cały czas mam przed oczami swoją chorą kicię, i myślę, że jakby co.... :cry: , to właśnie TO chciałabym jej powiedzieć.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt gru 04, 2009 15:33 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

jasdor pisze:
I sie poplakalam kolejny raz.


Czytam kolejny raz i kolejny raz sie popłakałam, i cały czas mam przed oczami swoją chorą kicię, i myślę, że jakby co.... :cry: , to właśnie TO chciałabym jej powiedzieć.


Jasdor.... opowiedz prosze cos wiecej o Twojej chorej kici - co jej dolega?
Kazdy z nas nosi COS w sobie, o CZYM nie mysli na codzien ale CO ma w srodku i CO by chcial powiedziec swojemu Kotu w takiej chwili...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 04, 2009 15:54 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Jasdor.... opowiedz prosze cos wiecej o Twojej chorej kici - co jej dolega?
Kazdy z nas nosi COS w sobie, o CZYM nie mysli na codzien ale CO ma w srodku i CO by chcial powiedziec swojemu Kotu w takiej chwili...

No widzisz, przeczytałam co napisałaś i znowu sie popłakałam.

Moja Kosia po KK ma chorą rogówkę. Od maja nie moge wyleczyć. 3 tygodnie temu sterylka. Doszła do siebie bardzo ładnie, a teraz sie pogorszyło i wet nie wie, co jej jest. Jak na nią patrzę to aż mi się coś robi w środku :cry:
Na RTG coś na płucach wyszło, ale wet nie wie co to jest, rogówkę leczę surowicą odwirowaną z kociowej krwi (pobranie krwi kotu = totalny stres dla weta, kota i właściciela), psychicznie jest już wykończona, a do tego mały kotek, znaleziony pod autem - i zabrany oczywiście.
Zapraszam na wątki:

forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100315
forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=104414
forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=103070

Jak wrócę do domu, przeczytam mojej koci POEZJĘ, chcę zdążyć !!!

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt gru 04, 2009 19:36 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

jasdor pisze:
Jasdor.... opowiedz prosze cos wiecej o Twojej chorej kici - co jej dolega?
Kazdy z nas nosi COS w sobie, o CZYM nie mysli na codzien ale CO ma w srodku i CO by chcial powiedziec swojemu Kotu w takiej chwili...

No widzisz, przeczytałam co napisałaś i znowu sie popłakałam.

Moja Kosia po KK ma chorą rogówkę. Od maja nie moge wyleczyć. 3 tygodnie temu sterylka. Doszła do siebie bardzo ładnie, a teraz sie pogorszyło i wet nie wie, co jej jest. Jak na nią patrzę to aż mi się coś robi w środku :cry:
Na RTG coś na płucach wyszło, ale wet nie wie co to jest, rogówkę leczę surowicą odwirowaną z kociowej krwi (pobranie krwi kotu = totalny stres dla weta, kota i właściciela), psychicznie jest już wykończona, a do tego mały kotek, znaleziony pod autem - i zabrany oczywiście.
Zapraszam na wątki:

forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100315
forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=104414
forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=103070

Jak wrócę do domu, przeczytam mojej koci POEZJĘ, chcę zdążyć !!!


No to teraz mnie lzy podeszly pod gardlo... Ale wiesz co, tak sobie mysle ze chore koty sa - podobnie jak chorzy ludzie - darem dla swoich Duzych. Dopiero przy nich czlowiek nabiera tak bardzo potrzebnego dystansu, zwieksza poziom wrazliwosci, empatii... I potrafia zaskakiwac wola zycia i sila do walki.
Prawda jest taka, ze jesli Ktos ma dla Kogo zyc (bez wzgledu czy czterolapny dla dwunoznego czy odwrotnie) to bedzie walczyc i czekac i ublaga smierc i nawroty choroby - i to jest niesamowite.
Przyklad, bardzo aktualny bo sprzed kilku dni: do naszej fundacji przywieziono dwie kotki, zabrane od 69 letniej ciezko chorej kobiety, ktora miala zostac wywieziona do hospicjum. Opiekunka tej pani poinformowala nas ze kobieta bardzo przezywa fakt ze jej ukochane kotki zostana oddane do schroniska albo stanie im sie krzywda... Kotki (cudowne i miziaste) trafily do lokalu fundacyjnego - zabrane zostaly od pani w sobote.
W niedziele pani zmarla... Klepsydra wisi na bloku w ktorym mieszkala. Byla sama, ale troska o dwa koty i milosc do nich trzymala ja jeszcze przy zyciu - ile jest jeszcze takich osob, o ktorych nie wiemy?

Mysle ze ten czas przedswiateczny, Adwentu, to dobry czas zeby sie zatrzymac w miejscu i zamknac oczy. Siegnac w glab siebie, na spokojnie, odetchnac gleboko i zapytac siebie - czy jestem takim czlowiekiem, jakim chce byc? Co moge zmienic na lepsze? Czy dostrzegam potrzebujacych ludzi i zwierzeta? Czy chce ich dostrzec?
Jesli nie - dlaczego tak jest? Moze sa we mnie jakies zranienia, jakies blizny do usuniecia, jakies niewypowiedziane stare emocje ktore czekaja na wypuszczenie zebym mogl dalej isc w swiat bez obciazen i trudnosci?
Wierzacy oczekuja na Chrystusa. Niewierzacy - swieta traktuja jak okazje do spotkan z bliskimi, do dzielenia sie dobrem. Nie ma znaczenia kolor skory ani szerokosc geograficzna. Wazne jest to, ze budzi sie w nas w tym czasie olbrzymia tesknota za dobrem, potrzeba dzielenia sie nim, potrzeba proszenia o pomoc, o obecnosc drugiego czlowieka, o milosc, empatie, jakies zyczliwe zwrocenie sie w nasza strone... Naprawde tak niewiele czasami wystarczy zeby rozjasnic komus swiat. Jedno dobre slowo, ale takie prawdziwe z serca. Jeden szczery usmiech, jeden maly gest...
Ech tak sie rozpisalam ale tak mysle patrzac na koty, i mysle tez o ludziach ktorych znam i dzieki ktorym wiele zawdzieczam. Dobro powraca i bede to powtarzac z uporem maniaka, a jesli ktos oprocz ludzi umie dostrzec potrzeby cierpiacych zwierzat (zaleznych od ludzi) to tym bardziej to dobro do niego wroci :)
Byc moze na kolejnych czterech lapach, ale to juz zupelnie inna historia ;)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt gru 04, 2009 20:08 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Pięknie piszesz solangelica. Ściska za serce.
Umiesz słowami wyrazić to, co czujemy, a nie potrafimy powiedzieć.
Tyle razy przewiozłam się na ludziach i od kiedy zaczęłam trzymać z kotami - zobaczyłam na własne oczy co to jest prawdziwa bezinteresowna miłość przez duże M i przyjaźń, i oddanie, a nawet uwielbienie. Jestem wdzięczna losowi, że na mojej drodze zawsze stawia te cudne puchate zwierzaczki.
Codziennie, gdy wracam z pracy czeka na mnie podblokowa czarno-biała kiteńka, którą podkarmiam już lata. CODZIENNIE !!! zima, lato, śnieg, mróz, deszcz - ona zawsze czeka o 16tej i podchodzi do mojego auta, kiedy przyjeżdżam. Nie zawsze jest głodna, czeka na odrobinę miłości, głaskania.
A w domu dwa urwisy - to już zapominam o bożym świecie.
Teraz to choróbsko - ale mam nadzieję, że jakoś razem to przejdziemy. Jakby co mam Twoją POEZJĘ pod ręką. Kiedyś i tak... przecież to nieuchronne...ale muszę myśleć pozytywnie, więc złe myśli - PRECZ.
Twoje słowa bardzo koją. Psychologiem jesteś, czy co? Powinnaś jakieś terapie prowadzić.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt gru 04, 2009 21:17 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Pięknie piszesz Solangelica nie tylko wiersze :1luvu:
Jasdor nie działają linki do Twoich innych wątków :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 04, 2009 22:28 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Wiem juz, że bede do tego watasa wracac Sola ... :D Głebokie, prawdziwe, czyste, .... i prosimy o wiecej wierszy :ok:

Kiedys się zbiore i watek uklece, ale jeszcze nie teraz jeszcze nie dojrzałam. Technicznie to kilka kliknięć, wiem. Ale nie to mnie blokuje :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt gru 04, 2009 23:01 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Nooo, powiem ci Solangelico, że mi kluska w gardle u rosła i mój Kizik stanął przed oczami jak żywy. Boże, jaka to dziura może się w sercu zrobić, kiedy kot odchodzi.
A znacie wiersze Franciszka Klimka? http://www.fjklimek.pl/index.php?sbl=505757
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob gru 05, 2009 1:07 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Nie jestem psychologiem, szczerze mowiac - nie wiem czy bym chciala pracowac w takim zawodzie... ale dziekuje bardzo za cieple slowa :)
Tak, bezinteresowna kocia milosc. To jest to, czego nie rozumieja ci, ktorzy kochaja sami siebie :) To jest cos, dla czego warto wiele poswiecic.

Babajago, znam wiersze Franciszka Klimka i powiem Ci ze ten facet mnie zaczarowal :) Nie wszystkie lubie ale sa takie, ktore idealnie oddaja stan ducha Kociarza. I rewelacyjnie podsumowuja zawilosci charakterrkow naszych ulubiencow.
Chcialabym umiec tak w polowie pisac jak on. Moze kiedys ;)

A dzis przyszla do mnie kolezanka z ktora sie znamy (hohoho) dluuugo, zrobila mi paznokcie :D tzn skorki usuwala, czyms tam maziala, malnela slicznym fioletem i nakleila malutkie kokardki 8O
normalnie jak to fajnie wyglada (teraz mam pretekst zeby nie myc garow, he he :twisted: )
siedzialysmy i rozmawialysmy o zyciu i o roznych trudnych sprawach. oj duzo mozna miec do przemyslenia w wieku zaledwie 28 lat... :)

Zycie jest piekne. Spotykam ostatnio samych dobrych ludzi. A kolezanka z Chicago sprawila mi ostatnio wielka radosc - dostalam od niej obiecana wczesniej plyte DVD, do tego fajne naklejki z pieknymi kwiatami, breloczek z aniolkiem i ... oryginalny indianski Łapacz Snów !!!!
Zrobiony przez indianskie dzieci plemienia Lakota Sioux, chodzacych do szkoly prowadzonej przez bodajze franciszkanow. REWELACJA. Pieknie opakowane z notesikiem do "lapania mysli" :)
ZAWSZE CHCIALAM MIEC INDIANSKI ŁAPACZ SNOW :)

Czyz zycie nie jest piekne? Jutro rano maja mi przywiezc drewno, trzymajcie prosze kciuki bo kierowca dosc nieslowny i boje sie ze akcja nie wypali.
definitywnie dobranoc, pora przestac nawijac :)

...a tak wygladamy gdy idziemy spać:

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Obrazek->SŁODKICH SNÓW WSZYSTKIM WAM :) :) :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob gru 05, 2009 8:31 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Dupka psa i kot za nim:P
Gosiara
 

Post » Sob gru 05, 2009 10:01 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Dżem dobry :)
Prawie bezsenna noc za mna, dupki psie i kocie oblozyly mnie dokladnie :)
Dostalam sygnal ze chlopaki jada po drewno... uff...

a teraz ide zrobic sobie kawy bo mam oczy na zapalkach.

Aha, zostalam rano zmolestowana przez Glusia i Fumika ;)
dobrej soboty
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob gru 05, 2009 15:29 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Sola, ja sie urodziłam i wychowałamw Bytomiu. Moi kochani rodzice wciąż tam mieszkają, ja, za robotą przeniosłam się do zagłębia i obco mi tutaj. Mam do Bytomia potworny sentyment, kocham to miasto taką bolesną miłością jaką sie darzy matkę alkoholiczkę, serce mi pęka mnie kiedy widzę jak się stacza, czuję fizyczny ucisk w piersi kiedy na to miasto patrzę i mam jeża w gardle. A ślązacy, ci prawdziwi, ech..... co tu byda dużo godać, złote serca majom.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob gru 05, 2009 17:27 Re: SOLANGELICA I SP. ZOO ZAPRASZA - Kocie szalenstwo... ;)

Jasdor nie działają linki do Twoich innych wątków :(

Bo ja nie bardzo umiem tak wkleić, żeby działały :oops:
viewtopic.php?f=1&t=104414
viewtopic.php?f=1&t=103070
viewtopic.php?f=1&t=100315
się może teraz uda.
A tak nie na temat - to chyba złamałam nogę :evil: i nie mogłam jechać do weta :evil: i wsadzili mi do gipsu :evil:
i teraz z Kosią obie cierpimy :evil: i nie wiem, kiedy się wreszcie skończy zła passa :evil:

Sola w wolnej chwili napisz jakiś tomik i wrzuć na bazarek :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1232 gości