Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 08, 2009 8:38 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Zdrówka!
Gosiara
 

Post » Nie lis 08, 2009 10:52 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Hej :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 08, 2009 18:56 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

ja równiez zdrówka zyczę i zagladam jesli tylko znajde chwilę :wink:
w koncu to plameczkowy domek jest :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 08, 2009 19:18 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

No a jak ;) Plameczkowy plameczkowy ;)
Wogóle to uspokoiło się wszystko :) Ruda ostatnio obwąchiwała Plameczkę,więc tragedii żadnej nie ma :D No i Plameczce ostatnio zdarza sie chwilkę pomruczeć,ale cobyście sobie za dużo nie myśleli to zaraz potem zwiewa jak oparzona :ryk: Tak jakby się zorientowała że na chwilkę się otworzyła...
Powiem wam,że czasem ją tak dla żartu nazywam Klamka-bo ona taka zamknięta w sobie jest... :1luvu:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 08, 2009 20:08 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

klameczka-nieźle :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 09, 2009 10:34 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

I się witam porannie ;)
Powiedzcie mi ze cały mokry nochal u kota to nie katar...No powiedzcie :twisted:
Fiona ma chyba katarek...Taki jakiś mokry nochalek dzisiaj miała,cały czas ropieją jej oczka...Ehh normalnie szaleństwo :roll:
Plamka i Leon standardowo...Wyścigi konne (bo po odgłosach to kocimi nazwać się nie da :ryk: ) sobie urządzają właśnie :mrgreen:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 09, 2009 11:31 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Hej :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 09, 2009 20:28 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Hej hej :D Ehh cały dzień ledwo przytomna chodzę...Choroba nie ustępuje,ale humorek poprawiłam sobie rozwalając wypłaty część :D
Wracając do tematu :)
Plameczka jak wróciliśmy do domu zwymiotowała :cry: Tak,jakby zjadła coś mocno brudnego...Takie szarawe to to było...
Wygląda na to że i ona w kolejce do weta będzie...
Załamka...Wiecie,się zastanawiam czy aby u tego weta sobie miejscówki nie załatwić :ryk:
Najpierw jakieś 3 tyg.+ krótka przerwa+kolejny tydzień walki z Plamkową biegunką,potem Sarunia,potem z Leosiem szczepienia,teraz ruda razem z Plamką...Ehh chyba muszę sobie jakiś kącik tam załatwić... :lol: :(

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 09, 2009 21:31 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Aggi-czy Plamka je nadal intensinal? albo innego royala dla wrażliwców.
(ten co ja wysłałam był na tydzien)
czy zbadasz ja w koncu dokładnie?

Cos mi sie wydaje,ze nie-ze Cie na to po prostu nie stać :(

Aggi, wiesz,ze ja jestem niespotykanie spokojny człowiek, ale naprawde zawiodłam sie na Tobie.
Tyle razy Ci tłumaczyłam, tu na miau, na pw, telefonicznie-ze nie mozesz teraz byc domem tymczasowym.Nie jestes ani na to gotowa,ani Cie na to nie stać.
Uparłas sie na tymczasa, i nawet z kataru masz problem go wyleczyc.
Tłumaczyłam ci, to nie tak, ze tu krzykniesz...kasy nie mam... i juz kase Ci ktos wysle...to nie tak działa. Nie sadze ,żeby Cie było stac na pełna diagnostyke Plamki i na zawsze juz moze do konca jej zycia odpowiednie ,drogie jedzenie. Wyglada na to,ze ona zawsze bedzie miec takie problemy.
Mogę Ci posłac coś kasy na wyleczenie tymczaski,mimo ,ze teraz mamy bardzo cienko z kasą-bo zal kota. Pomijajac leczenie powinnaś zadbac o jej szczepienie i kastracje, przed wydaniem do domu.
Ale chciałabym,zebys sie zgodziła na to,ze poszukamy Plamce owego domu, takiego, ktory będzie stac na jej diagnozowanie i leczenie, To naprawde moze kosztowac sporo.
powinnas ise skupic na pomocy w postaci ogłoszen itd

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 09, 2009 22:48 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Zbędna dyskusja....
Ostatnio edytowano Wto lis 10, 2009 13:12 przez Aggi, łącznie edytowano 1 raz

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 10, 2009 6:56 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

no widzisz Aggi-a ja myslałam,ze Tobie naprawde na dobru Plamki zalezy.
Nie chcesz słuchac rad z forum, natomiast chetnie prosisz tych samych ludzi o wsparcie, ignorujac wczesniej ich rady.

Posłałam Plamce intensinala-pisałas,ze bardzo jej smakuje,ze bedzie go takim karmic-karmisz?
Nawet pisałas mi ,u kogo będziesz taki zamawiać.

Bo wczesniej pisałas ,ze bedziesz karmic tylko purina-bo na inna karme Cie nie stać.

Aggi-jestem ostatnia do zagladania do Twojego portfela, a tym bardziej do krytyki czy pusty, czy nie.
Mój np jest pusty..takie czasy. I nie ma w tym nic złego.

Cały czas uparcie piszesz o zdaniu Twojego-weta-w/g Ciebie profesjonalisty.
Nie zamierzam go krytykować., ale błagam, nie zgadzam sie na podanie Plamce kolejnych jakis leków bez sprawdzenia co jej naprawde jest.
I jezeli naprawde uwazasz,ze jesteś dobrym opiekunem Plamki-to bardzo, bardzo Cie proszę, karm ja karma dla kotów z wrazliwym układem pokarmowym ( tak jak ostatnio mi obiecałaś) i zrób jej w koncu te badania.
wtedy sie uspokoję,ze Plamka ma naprawde dobra opiekę.
Ja tez czuję sie za nią cały czas odpowiedzialna.
Jakby to był zupełnie zdrowy kot, nie byłoby tej rozmowy.
Boje sie,ze metronidazol narobił jakiegos bałaganu.
Piszesz,ze jak trzeba bedzie pojsc do weta to pojdziesz, wczoraj pisałas sama ,ze musisz isć.

I zrozum w koncu,ze weterynarza, tak samo jak i lekarze, sa lepsi i gorsi, i ze moga sie mylić-sa tylko ludźmi.
Ja sie np czasem mylę-Ty nie? nigdy?

na temat mojej rzekomej złośliwosci w sprawie sterylki sie nie wypowiem, bo za nic nie rozumiem o co Ci chodzi
I naprawde, kłótnia z Toba jest ostatnia rzecza na której mi zależy, strasznie nie lubie sie kłócić

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 10, 2009 10:30 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 10, 2009 12:06 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Zbędna dyskusja....
Ostatnio edytowano Wto lis 10, 2009 13:13 przez Aggi, łącznie edytowano 1 raz

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 10, 2009 12:46 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Aggi
proszę
Szanuj zdanie forumowiczów i ich samych, wierz mi, że maja bardzo czesto duzo wiecej wiedzy niz niejeden wet. Szanuj forumowiczów to oni tez Ciebie zaczną szanować.
Zawsze domek forumowy to był dobry domek-przede wszystkim dlatego,ze czytał miau i uczył sie z doswiadczeń innych
Strasznie mi zal,ze Ty nie chcesz :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 10, 2009 13:03 Re: Od nienawiści do "miłości" czyli PLAMKA I LEONEK+Tymczasy :)

Zbędna dyskusja...
Ostatnio edytowano Wto lis 10, 2009 13:13 przez Aggi, łącznie edytowano 1 raz

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 1170 gości