Lonia, Marceli i Pugalek

[Beata]

no no

[Neigh]

Ha - a ja od lat nic innego nie słyszałam, tylko : ja nie mogę mieć wiecej kotów

Achaś!

[tajdzi]

Ha - a ja od lat nic innego nie słyszałam, tylko : ja nie mogę mieć wiecej kotów

Achaś!

No to przecież jest kot Marcelka, nie mój

[zuza]

Slodziak

[Mysza]

Byłam, widziałam, macałam Jest kudłaty tak śmiesznie bo takie pióra potargane ma I mruczy na zawołanie, przymila i domaga miziania

[zuza]

Ale on jeszcze chyba ma dziecinna siersc nie? Jak uklady kocio-kocie?

[tajdzi]

taak, ofutrzać się będzie pewnie na porządnie na jesieni na razie to taki wypłoszek

Marceli dziś zapoczątkował małą głupawkę, Lonia generalnie olewa, Pugi nauczył sie JUŻ obchodzic ciocię dużym łukiem

Pugiś teraz śmiga po mieszkaniu w poszukiwaniu atrakcji
Skubaniec mądry jest. Pokazać mu raz - zapamiętuje - oczywiście jeżeli chce

[puszatek]

cudny ten Pugalek a w jakim on jest wieku
pasuje do pozostałej dwójki

[zuza]

ciesze sie, ze porozumienie trwa

[ewkaa]

O jakie cuudooo

[VVu]

Piękny jest!
I może jak już nabierze masy Pudziana, to i odwaga mu wzrośnie?

[Uschi]

Piękny jest!
I może jak już nabierze masy Pudziana, to i odwaga mu wzrośnie?

śliczniak

[tajdzi]

na razie bidulek odwagą nie grzeszy
dziś się czegoś przestraszył, odbił jak piłeczka od drzwi, przegalopował przez pół mieszkania, po czym chyba zapomniał czego się boi, bo wrócił po swoich śladach

Ale pobudka w towarzystwie trzech rozmruczanych kotów to jest to!!!

[zuza]

Dooobre z tym uciekaniem - czy on nie jest przypadkiem skrzyzowany z Szarutkiem?

[Myszka.xww]

Zatkło mnie normalnie na trochę z wrażenia.



Zu, ja się boję, że on ma w sobie coś z Mamuta.