Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

[milenap]

Aga, Sylwia ma racje, baaaardzo duuuużo zrobiłaś dla Eksmitek ja też podczytuje wątek i jestem pełna podziwu


Aga, ale wcale nie było qpala od podania odrobaczacza? jeśli nie było od tej pory, to średnio dobrze, bo te toksyny podtruwają Szylke podaj jej parafine, na raz można spokojnie 5 ml, podajemy wtedy tak co godzine-dwie, aż do pojawienia się qpalka, Szyla będzie miała tyłeczek tłusty, ale to nic

Lactuloza działa inaczej niz parafina, parafina jest obojętna dla organzimu zupełnie, ona tylko działa na zasadzie zjawiska fizycznego, żadna reakcja nie zachodzi w organiźmie, ona tylko daje mocny poślizg i nie wchłania się przez jelita. Więc naprawde można kota poić bez obaw aż do skutku.

Ja bym tak zrobiła, co godzine-dwie po 5 ml aż do pojawienia się qpki. Nic jej nie będzie po parafinie, a musi to wydalić wszystko.

Nie wiem, jeśli robali będzie dużo w qpie, to mozna pomyśleć o czymś na wątrobe przez kilka dni, zeby troszke wspomóc w odtruwaniu.

A jak sie czuje generalnie?

[aga9955]

Milena ja nie mam parafiny w domu......a po tej laktulozie ona ma odruchy wymiotne....boje sie jej dawac

Nie zrobila koopy od wczoraj od podania odrobaczenia. Troche zjadla nie wymiotuje. Dzownilam do weta i jak do rana nie zrobi koopala to jade z nia.

Chodze do niej co chwile a w kuwecie pusto oszaleje zaraz

[aga9955]

robali ma w sobie cala moc.... nigdy nie widzialam czegos podobnego, jak podnioslam jej ogonek to wypadaly czlony.....tego robala.
Mala czuje sie w miare dobrze chyba....ona jest dzicz i trudno mi to ocenic troche...wydaje mi sie ze ma mniejszy apetyt co nie przeszkodzilo jej zjesc saszetki gurmeta z filecikami i puszeczki tegoz samego musu z wolowinka...

[milenap]

Aga, jak nie masz parafiny, to na pewno masz jakaś oliwe w domu, taką jadalną? tylko bez zadnych dodatków smakowych.

Dawaj jej chociaż oliwe, ona jest troche gorsza od parafiny, bo się wchłania przez jelita, ale lepsze to niż nic, też da poślizg.

Nie zdziw się, jak Ci zwymiotuje tego tasiemca Płaczuś mi zwrócił pysiem ok. 80-centymetrowy kawałek

Lactulozy na razie nie dawaj może, lepiej teraz oliwe.

[aga9955]

lece ....mam oliwe. Podam jej .
Dzieki Milenko...i prrzepraszam za zasmiecanie watku...ale mam nerwy na postronkach przez to male dzikie kocie....

[Myszolandia]

Płaczuś mi zwrócił pysiem ok. 80-centymetrowy kawałek

[milenap]

Aga, no co Ty, jakie zaśmiecanie.

Szyla musi zrobic qpala. Aga i pogadaj może z wetem, jeśli zarobaczenie jest silne, to mogło dojść do podtrucia, wiadomo, robale się rozkładają w jelitach i jeszcze wszystkie świństwa z siebie wypluwają Warto po kilku dniach sprawdzic wątrobe i nerki wtedy, ale to sama doskonale wiesz, co ja Ci mówie

I powiedz Złej Szylce, ze ma zrobić qpala, natychmiast

[milenap]

Płaczuś mi zwrócił pysiem ok. 80-centymetrowy kawałek

Tak, Sylwia, prawie metr tasiemca zwymiotował na moich oczach, gdybym nie widziała, w zyciu bym nie uwierzyła. To było ósme odrobaczanie w ciągu kilku miesięcy widziałam też na przykład, jak zostawił w kuwecie gliste, a raczej mutanta chyba, jakieś 5 cm długości i ok. 2 cm średnicy.

[aga9955]

Podalam jej olej i dzwonilam juz do meza bo jest w robocie zeby szybko podjechal do nocnej apteki i kupil parafine. Bede ja poic nia do rana.
Jak sie nie wykicha to jade na sygnale do weta....zaraz rano.

[milenap]

Aga, no powinno ją ruszyć po tym. Parafine naprawde bez strachu, można spokojnie podawać "do oporu", rozmawiałam kiedyś o tym z moją wetką, mówiła, ze nawet jak kot ma zatkane jelita (np. jak coś zje, jakieś ciało obce), to najwyzej zwymiotuje, nic złego parafina nie jest w stanie zrobic.

Będziesz też widziała, czy wszystko ok z drożnością, bo po jakimś czasie powinna mieć tłustą sierść wokół pupki, a już potem powiniem byc wielki qpal w kuwecie

[Myszolandia]

widziałam też na przykład, jak zostawił w kuwecie gliste, a raczej mutanta chyba, jakieś 5 cm długości i ok. 2 cm średnicy.

JA PIERDZIELE

[aga9955]

dzieki Milenko....ja chyba za nia oddam zaraz ze strachu...co mnie ten kot kosztuje...nie wspomne o tym ze mam do przebadania koopy pieciu futer na obecnosc psiego tasiemca.....

[milenap]

Aga, ale skąd psi? a tak z ciekawości spytam, co podawaliscie, co tłucze takiego tasiemca?

[aga9955]

Milenko napisalabym dlaczego ale niestety jeszcze nie moge:(
Potem wyjasnie wszystko w watku kotow z przytuliska. ALe jeszcze nie teraz...

Dostala wczoraj i zabij mnie bo nie pamietam nazw ale cos w zastrzyku i rozowa tabletke...anipra...cos...

W kazdym razie wet uprzedzal mnie ze moze sie mala czuc deko gorzej,
ALe deko to nie znaczy nie robimy koopy...

[milenap]

Jasne Aga, rozumiem.

Aniprazol albo anipracit pewnie, a zastrzku to nie wiem, może też anipracit? no bo to działa na tasiemce generalnie.

Aga, mnie odrobaczanie u kotów zawsze doprowadza do stanu przedzawałowego