DO ZAMKNIĘCIA>Tanie Dranie Reaktywacja. Nastała Obamka :)

[Marcelibu]

Marcelibu - jasne, możesz wpaść, jeszcze pomyślę kiedy i powiem Ci dziś w Kafce, OK ?
Namolniakowi sama coś tam cyknęłam wczoraj rano, ale przydałyby się jakieś lepsze, żeby było widać te jej rude smużki

Może wcale nie są złe?

A przy okazji może odbierzesz sobie SWOJEGO marmurka ?

Umówmy się, że ja uwielbiam TWOJEGO Marmurka, ale ona zostaje u Ciebie na tymczasie po wsze czasy, OK?

[Wielbłądzio]

Marmurek jest moja. I ja nie pozwalam nikomu oddawać .
Jak olewanie nowej kanapy?

Umówmy się, że ja uwielbiam TWOJEGO Marmurka, ale ona zostaje u Ciebie na tymczasie po wsze czasy, OK?

Jest takie powiedzenie, że g.... zawsze zostaje sierotą

[Wielbłądzio]

Whiskas chyba wymyśliła sobie, że będzie tu mieszkać na stałe i że jestem też jej Mamusią Znów siedzi mi na laptopie i mruczy, nie mogę się od tego draństwa ogonić
Jak to dobrze, że nie jest koczurkiem

[kalair]

Doberek Wielbłądku!
Jak na dzisiaj? Masz wolne?

[Anuk]

Jedna z umów (trochę skomplikowana sprawa: zatrudniają na kawałek etatu, a reszta na dzieło - wiadomo dlaczego nie urządza mnie taki układ, ale co mam zrobić, póki nie mam nic lepszego )

Też tak mam: w jednym miejscu pół etatu plus reszta na dzieło, w drugim miejscu wyłącznie na dzieło. Żadna szkoła językowa nie zatrudni lektora na etat, bo są 3 martwe miesiące w roku. I tak mam szczęście: 3 lata byłam na działalności, ostatni rok na pełnym ZUSie leżałam i kwiczałam. Wolę odpalać marne grosze na poczet przyszłej emerytury, ale mieć TERAZ za co żyć.
Bo przez ten rok na pełnym ZUSie fakt, że wrzucam tyle kasy na poczet życia po 60-tce nie cieszył mnie zbytnio, gdy lodówka była pusta.

[Wielbłądzio]

Moja jedyna nadzieja w tym, że nie dożyję do emerytury

[NITKA/KARINKA]

Moja jedyna nadzieja w tym, że nie dożyję do emerytury

Zanim będzie Twoja pora na emeryturę to przedłużą wiek emerytalny do 99lat

[Wielbłądzio]

Plusz właśnie zeżarł turkusową kredkę świecową
Oby skończyło się na sraczce

[Lemoniada]

A na co Ci kredki świecowe

[alus1]

A na co Ci kredki świecowe

właśnie miałam zapytać

ciesz się, że nie wziął w pysio i nie pomalował CI ścian

[monika794]

dzień dobry
chciałam się przywitać i przyznać że z wielką uwagą przeczytałam wontek
udało mi się zlokalizować part one - zaraz zaczynam lekturę
wielkie kciuki za wszystkie Tanie Dranie, w szczególności za Ch. Ch.
I za autorkę wontku oczywiście też

[Wielbłądzio]

Witaj Moniko

A do czego były mi potrzebne kredki świecowe, wie część forumowiczek z Warszawy (vide wątek o weekendzie w Kafce) Miałam w domu, ponieważ przez całe studia zajmowałam się prywatnym nauczaniem/douczaniem przeróżnej maści dzieciaków i kredki były mi potrzebne do przygotowywania tzw. pomocy naukowych

Godzilla właśnie szoruje mi jęzorem dłonie.
Musze oddać to stworzenie szybko, możliwie jak najszybciej... Widzę, jak bardzo się do mnie przyzwyczaiła i jak zaczęła mi ufać, kolejna przeprowadzka będzie dla niej szokiem, tym większym, im dłużej tu jeszcze zostanie Jest bardziej namolna niż Maciuś - choć dotąd opcja pt. 'bardziej' wydawała mi się niemożliwością

[Wielbłądzio]

A na co Ci kredki świecowe

właśnie miałam zapytać

ciesz się, że nie wziął w pysio i nie pomalował CI ścian

Do tego niezbędna jest kreatywność - wynik pracy komórek mózgowych

[alus1]

Do tego niezbędna jest kreatywność - wynik pracy komórek mózgowych

zawsze może być kreatywny przy zwracaniu kredki w ten lub inny sposób

[monika794]

Do tego niezbędna jest kreatywność - wynik pracy komórek mózgowych

zawsze może być kreatywny przy zwracaniu kredki w ten lub inny sposób