Od czwartu Kota wymiotuje, na poczatku jedzieniem, potem juz rozowa slina (z krwia), w piatek przestal wymiotowac, ale na wieczor zrobil smierdzaca, czarna, blyszczaca kupe z krwia, widoczne byly tez kleksy kwi w sluzie.
Dzisiaj rano zalatwil sie juz tylko krwia w sluzie - dwa takie niewielkie kleksy. Od piatku nic nie je......dzisiaj przed chwila zjadl troche mikrej saszetki Hill's.
Kota nie zachowuje sie jakos dziwnie moze jest troche osowialy, nie chce sie bawic, ale tak ogolnie wyglada normalnie.
Je tak jak Kicia karme Hill's dla kastartow z odklaczajaca i na zabki od 3 miesiecy - wiec to chyba raczej nie to

dostawal Malt Soft na odklaczanie, ale mu odstawilam bo chyba zoladek jego tego nie trawi. Dostaja tez paste Orozyme - moze to od tego ??
Miesiac temu byly odrobaczone Profenderem...
Na wieczor jestesmy umowieni do weta. O co pytac ??