Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 04, 2009 10:18

Zdjęcia plenerowe są przepiękne :D Patrząc na koty, żałuję, że mam tylko mały balkonik. Widać, że koty są szczęśliwe!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 04, 2009 11:48

Witam wywczasowane koty :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro maja 06, 2009 19:44

Moher się psuje :roll: . Śrubka jakaś mu się obluzowała czy coś. Albo wymienił silnik na diesla. Albo zawory klekocą...

MRUCZY GŁOŚNO 8O . Na początku myślałam, że przypadek, ale to trwa dalej :D Robi się coraz bardziej pieszczotliwy (prosi i przymila się) i przy dopieszczaniu go słychać, a nie tylko czuć wibracje :dance:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 06, 2009 19:58

Monostra pisze:MRUCZY GŁOŚNO 8O

Biegusiem do weta! :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2009 20:04

Monostra pisze:Moher się psuje :roll: . Śrubka jakaś mu się obluzowała czy coś. Albo wymienił silnik na diesla. Albo zawory klekocą...

MRUCZY GŁOŚNO 8O . Na początku myślałam, że przypadek, ale to trwa dalej :D Robi się coraz bardziej pieszczotliwy (prosi i przymila się) i przy dopieszczaniu go słychać, a nie tylko czuć wibracje :dance:

Pilnuj, by tej śrubeczki nikt nie dokręcił. Ale super :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro maja 06, 2009 20:04

Może jednak nie leć do weta, te obluzowane śrubeczki nie warto dokręcać, jakoś dasz radę usnąć przy takim traktorku :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2009 20:15

Może się starzeje 8O :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro maja 06, 2009 20:27

:twisted:
Choroba i wet oraz zazdrość były pierwszymi myślami, ale po przeanalizowaniu poprzednich zachowań Mohera w takich wypadkach - odrzuconą.

Starzenie się było drugą myślą :twisted: . Ale jakoś staruszka nie przypomina w wieku 5,5 roku.

Stwierdziłam, że coraz bardziej kocha mnie, świrki i wyjazdy. I tego się będę trzymać :lol:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 06, 2009 20:33

Wstaw foty. My, fachowcy, ocenimy jego stan 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro maja 06, 2009 21:15

Andropauza 8) :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro maja 06, 2009 21:46

Super takie wyjazdy :D i takie koty . Wszystkie śliczne :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2009 12:50

Monostra pisze:Stwierdziłam, że coraz bardziej kocha mnie

No w końcu po ponad pięciu latach związku coś ci się od niego należy 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw maja 07, 2009 15:57

Mój kocio ma 3 lata. Z pewnych powodów ostatnio zmuszeni byliśmy go zostawić samego na 2 dni. Jak przyjechaliśmy to się tak rozmruczał , że go było słychać w całym pokoju 8O , jakby nagłośnienie nagle włączył.

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2009 16:03

tosiula pisze:Wstaw foty. My, fachowcy, ocenimy jego stan 8)


Łi 8)
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 10, 2009 20:10

Bry wieczorne :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 49 gości