Też się zastanawiałam nad podkładami. Nie wiem. W piasku kupa ma szansę jakby "utonąć", a na podkładzie się rozsmaruje?

Myty, czy też "przecierany" Dracul wrzeszczy i wyrywa się jakby działa mu się straszliwa krzywda. Nikt, kto nie poznał osobiście mojego wyjątkowego kota, nie jest w stanie sobie wyobrazić co to za egzemplarz wyjątkowy

I po kim on to ma, się pytam
Tak, koty nie lubią być brudne, normalnie faktycznie koty tego nie lubią. Co do Dracula natomiast mam niestety wątpliwości. No bo co powiedzieć o kocie, którego wet określa mianem "kota słabo myjącego się" co było uroczym eufemizmem na brudaska

Jednakowoż, skoro mniej więcej co dwa lata przynosiłam Dracula do weta, jak do fryzjera, na golenie do gołej skóry? Normalnego kota, żaden tam przedłużony włos.
Jest biedny, bardzo biedny
