AgaPap i futra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 03, 2011 16:57 Re: AgaPap i futra - wczoraj umarła Iva (*).....

Bardzo smutno, ciężko i przykro. :cry:

Aguś - dziękujemy za DOM dla Ivy, za miłość do Niej i za wszystko, co dla Niej z Twoją Mamą zrobiłyście.
Przytulam mocno.


Ivo - śpij spokojnie Koteńko. [*]

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon sty 03, 2011 21:33 Re: AgaPap i futra - wczoraj umarła Iva (*).....

Jestem zdołowana, bo nie mamy jej nawet jak pochować na ogródku. Tam leżą nasze wszystkie zwierzaczki, a teraz ziemia tak jest zmarznięta, że nawet kilofem jej nie dało się ruszyć :( Jak Tosię chowałyśmy, to miękko jeszcze było i bez problemu dziurę wykopałyśmy. Na razie wygrzebałyśmy w śniegu dziurę, połozyłysmy ją tam, przykryłyśmy miską i na wierzch dechę i śnieg. Ale tak nie może być długo, zresztą męczy mnie to strasznie, że ona tak na razie jest, a nie obok Lemurka, Tosi, Frycka i Tiny (naszej suni).

Papaja wczoraj cały wieczór chodziła po mieszkaniu i Ivę szukała. Mamuśka mówi, że zaglądała wszędzie tam gdzie Iva siadywała :( Biedna Papusia, najpierw jej Lemurek umarł, a teraz Iva. I znowu została sama :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon sty 03, 2011 21:45 Re: AgaPap i futra - wczoraj umarła Iva (*).....

Biedne te zwierzaki, one nie rozumieją co się stało :(

Od czwartku nadają deszcze i +5 stopni, może uda się ziemię ruszyć.
Można jeszcze ognisko rozpalić żeby ziemię rozmrozić, nie wiem co to za miejsce, czy macie taką opcję.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 03, 2011 21:52 Re: AgaPap i futra - wczoraj umarła Iva (*).....

No właśnie oficjalnie na ogródku nie można zwierzątek chować. Więc palenie ogniska odpada. :(
Zawsze po zmroku chodzimy, bo nie wyborażam sobie gdzie indziej je chować. Potem blisko nas są, mają tam swoje miejsce i w lecie kwiaty dla nich rosną, a teraz to i kocimiętkę planuję posadzić. Mamuśka ma monitorować grubość ziemii i jak tylko to możliwe będziemy kopac.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw maja 19, 2011 13:50 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

Znowu minęło tyle miesięcy od kiedy tutaj pisałam, że oczywiście swojego własnego wątku nie mogłam znaleźć :oops:

Materia nie lubi pustki i właśnie dzisiaj przywlokłam do mamy niedużą prawie białą panienkę :roll:
A skąd? Oczywiście spod mojej pracy :evil:

KIlka tygodni temu u naszych dokarmianych dziczków ( no nie takie już dziczki, bo przy jedzeniu nawet można je pogłaskać) pojawiło się małe kocię, takie może z 5-6 miesięcy. Oczywiście oswojone i mruczące, dające się bez problemu w ręce złapać. Ewidentnie pewnie w domu wychowane i nam podrzucone - jak pól mojego domowego stada :evil:
Trzymała się niby z naszymi pracowymi kotami, ale z dnia na dzień widać było jak białe futerko robi się szare, jak małe lata po całym terenie i usiłuje chyba skończyć z sobą. Niczego się nie bała, ani młodzieży, ani psów, ani ciągników, ani samochodów i kombajnów, które tonami jeżdżą obok naszej szkoły. Bo nie tylko to, że szkoła rolnicza i uczniowie się uczą obsługiwać takie maszyny, to obok jest duże gospodarstwo mleczne i tam też wiele maszyn rolniczych mają. Co chwilę ktoś przychodził i mówił, że o mało tego białego kotka nie przejechał.

Wahałam się cały czas, bo u mnie w domu 6,5 sztuki kota mieszka, u mojej mamy 2 kocice, kociolubni znajomi ( a mało ich cholernie tutaj) zakoceni. No i jeszcze za 2 miesiące przeprowadzka prawie o 300 kilometrów. Normalnie załamka, a ja o małej nie mogłam zapomnieć - takie z niej małe białe durne kocie dziecko, które nie jest nauczone życia na dworze.

Wczoraj wracałam z pracy, przed szkoła jest taki wielki plac, który służy jako wioskowy praking na wszystkie chyba maszyny rolnicze tego gsopodarstwa rolnego. Idę sobie w stronę przystanku i w pewnym momencie widzę, jak z boku stoi jakiś jeep, którego kierowca zbiera się do odjazdu, a pod nim na rozrzuconym na betonie sianku rodośnie tytła się, całe szczęśliwe toto białe kocię. Jak auto by ruszyło to od razu to małe byłoby rozjechane.

Zabrałam zaraz i zaniosłam do nas pod szkołę, a dzisiaj rano przyjechałam z kontenerkiem i zabrałam je i zawiozłam do mamy.

Na razie zupełnie nie wiem co zrobię z nią, ale przynajmniej mała jest już bezpiecznie i śpi sobie ( odsypie chyba bo od 10 godziny cały czas spi) w klateczce po naszym króliku.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw maja 19, 2011 14:22 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

Miała farta, czekamy na fotki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 19, 2011 14:34 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

Fotki, fotki, fotki :mrgreen:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 19, 2011 21:11 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

Obrazek

Fotak tak na szybko komórką zrobiona. :D

Grzeczna jest bardzo, siedzi w tej klateczce i jak na razie to albo spi albo się domywa, bo brudasek był po tym życiu na dworze, że strach. Zjadła i piła bez stresów, w kuwetce jeszcze nie była, ale mam nadzieję, że wie o co chodzi :ok:
Jutro jedziemy do weta :wink:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 20, 2011 7:56 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

Ty to masz szczęście do przygarniania takich "Wańków" - białych kotów z plamkami :)
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 8:12 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

miała laleczka szczęście w nieszczęściu ::ok: Wielka jesteś jako ten fortepian. Albo słoń. O! :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 20, 2011 8:35 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

marcjannakape pisze:Ty to masz szczęście do przygarniania takich "Wańków" - białych kotów z plamkami :)



To samo sobie pomyślałam wczoraj, że na 7 kotów wziętyc hdo tej pory spod mojej pracy 4 są prwie białe z małymi łatkami. No choroba ktoś chyba specjalnie w tej wsi produkuje takie koty i mi pod pracę podrzuca :evil:

Georg-inia pisze:miała laleczka szczęście w nieszczęściu ::ok: Wielka jesteś jako ten fortepian. Albo słoń. O! :D


No niestety zgadzam się z Tobą co do tej wielkości, chociaz myślę, że do słonia to mi jeszcze daleko, ale generalnie coś w tym jest :mrgreen:

Dzwoniłam do mamy i malizna siku zrobiła - oczywiście w kuwetce :D , zjadła śniadanko i jak moja mama podeszła to zaczepiała ją łapką przez szczebelki i mruczała :1luvu:

A Furia siedzi obok klatki na pufie i cały czas ją obserwuje :wink: Ale Furka lubi takie maluchy, generalnie matkowała wszystkim, które u mnie się przewinęły.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon maja 23, 2011 15:56 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

domyślam się,że te pól kota to mała czarna :mrgreen:
a Furie mamie podarowałaś -to chyba tak na Jej Święto przed czasem -po tym prezencie pewnie biedna będize sie bała przyznacć do urodzin :lol:
Aga, klatka na dniach będzie wolna, Zuźka miała akurat śrubę wyciagnianą dzień wcześniej, jak dzwoniłaś i wet jeszcze tydzień w klatce kazał ja potrzymać, a u mnie jeszcze Misiek siedzi, szwy ma miec ściągane dzisiaj, jak dobrze pójdzie-ładnie oczka wyszły :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26854
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 24, 2011 7:26 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

Furia u mamy jest już od lutego i rpzez ten cały czas nie może dogadać się z Papają.
Goni ją okropnie, a Papusia ten strachulec nie potrafi się odwrócić i jej przywalić ze dwa razy coby się odczepiła :evil: I dlatego przeprowadziła się na segment, ma tam posłanko i jedzonko i generalnie kot podsufitowy się zrobił. Furia tam nie wskoczy więc się bezpiecznie czuje :roll:

Klatki chyba nie będę brała. Mała grzecznie siedzi w króliczej, tylko od czasu do czasu się poawanturuje, że chce wyjść. Po drugim odrobaczeniu ją wypuścimy na pokoje :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 25, 2011 11:36 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

No i okazało się, że czeka nas pilna sterylka, bo mała jak była na dworze to zdążyła się już ekhm ... puścić :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 25, 2011 13:17 Re: AgaPap i futra - materia niestety pustki nie lubi

AgaPap pisze:No i okazało się, że czeka nas pilna sterylka, bo mała jak była na dworze to zdążyła się już ekhm ... puścić :roll:


No to macie małą jazdę :roll:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 22 gości