Kocie życie....u mnie....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 28, 2008 20:32

Nie wiedziałam , że koty aportują 8O 8O ale numer :lol: :lol: one też to potrafią , myślalam , że tylko psy tak mają :wink:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto paź 28, 2008 20:39

Niektóre aportują, inne nie. Mój Ramzes - owszem. :) I - jak widać - Twoja Tesia też. ;)

Co do ogonka - nie mam pojęcia. Praktyki takiej na pewno nie ma. :? Natomiast Ramzes od początku miał złamany koniuszek ogona, ale on był znaleziony, więc nie znam jego przeszłości.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro paź 29, 2008 1:53

no aż mi się dziwnie zrobiło :oops: ja i śmietanka, hehehe

Kocia Ci rośnie niesamowicie 8O 8O
I aportuje - no proszę jaka zdolniacha :)
Chociaż podejrzewam, że w przeciwieństwie do psów, ona to robi bo ona chce, a nie dlatego, że ty chcesz :)
Ach te koty 8)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Śro paź 29, 2008 7:36

hydra_pl pisze:I aportuje - no proszę jaka zdolniacha :)
Chociaż podejrzewam, że w przeciwieństwie do psów, ona to robi bo ona chce, a nie dlatego, że ty chcesz :)
Ach te koty 8)


Na bank tak jest. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro paź 29, 2008 13:43

Witajcie i dziękuje za tyle pochlebstw :D i to od samych Osobistości tego forum :D . Tak kicia rośnie i rośnie , a jeszcze nie tak dawno była takim kłębuszkiem okruszkiem :lol: . Jutro jest 30 -sty , więc kicia skończy szósty miesiąc swojego życia , myślę , że duża jest jak na swój wiek prawda? ale może to tylko mi się zdaje 8) . Tesia to taki mój skarbek , że nie wyobrażam sobie życia teraz bez niej , właśnie śpi teraz do góry kołami i co lepsze chyba coś jej się śnije , gdyż przerabia łapkami i cała ta jej mała bródka szylkrecia się rusza. Słuchajcie , a może śnije się jej jeszcze maminy cycuś :wink: :D , może ona jeszcze pamięta... ?? :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Śro paź 29, 2008 16:21

Jest duża. :wink:
A aportowanie kotkom idzie całkiem nieżle! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 29, 2008 16:23

Witaj Kalairku :D miło Cię gościć znów u nas :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Śro paź 29, 2008 17:05

Wiecie , byłam dziś w pewnym wątku , który zrobil na mnie nie małe wrażenie . Cały czas myślę o tym co przeczytałam , chodzi to po mnie wszędzie... nie mogę jakoś przestać o tym myśleć .... i tak sobie myślę , a nawet mi głupio i tak jakoś dziwnie..... ja tutaj zachwycam się moją wypieszczoną Tesią , a wokół tyle cierpienia , śmierci , bólu ..... smutku , łez po śmierci ukochanego zwierzęcego przyjaciela.... głupio mi naprawdę . Jak mogę się zachwycać , gdy tu obok za ścianą tyle nieszczęść . Uświadomiło mi to jednak dwie rzeczy , a mianowicie ... Po pierwsze w każdy dzień , nacieszyć sie obecnością Tesi i wszystkich , którzy są obok mnie , gdyż nikt nie wie ile mam czasu jeszcze zostało podarowane przez Boga..... . a po drugie , uświadomiło mi , że choć Tesia jeszcze mała to kiedyś przyjdzie taki czas i będę ją żegnała i opłakiwała i odprowadzała na Tęczowy Most.... i wiem , że będę musiała mieć wiele siły , aby się z tym pogodzić i to przeżyć ..... Podziwiam i chyle czoła przed wszyskimi którzy to mają już za sobą... jak również jednoczę się z nimi w bólu i cierpieniu.... i proszę nie miejcie mi za złe , iż tak się cieszę moją kituchną .......
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Śro paź 29, 2008 18:09

Nikt nie może mieć żalu dlatego, że ktoś jest szczęśliwy, a tym bardziej szczęsiwy dlatego, że ma pięknego, zdrowego kota.
Każdy kot zasługuje na kochający dom. Im więcej jest osób szczęśliwych bo mają kota, tym może więcej takich domków będzie.
EDIT: literówki
Ostatnio edytowano Pt paź 31, 2008 9:25 przez hydra_pl, łącznie edytowano 2 razy
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt paź 31, 2008 8:19

Dziękuje HYDRO_PL :)
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Pt paź 31, 2008 9:21

wstawił mi się cytat z samej siebie :(

Mruczka właśnie o to chodzi, żeby kochać swojego kota, żeby mu było dobrze, a także żeby inni widzieli. Może ktoś się zdecyduje dać dom kociakowi, bo zobaczy u Ciebie jakie koty są fajne.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt paź 31, 2008 19:34

Dziękuje , cieszę się , że mnie wspierasz . Masz dużo racji :) . Pozdrawiam.
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Pt paź 31, 2008 20:57

hydra_pl pisze:(...) właśnie o to chodzi, żeby kochać swojego kota, żeby mu było dobrze, a także żeby inni widzieli. Może ktoś się zdecyduje dać dom kociakowi, bo zobaczy u Ciebie jakie koty są fajne.

właśnie o to chodzi :lol:
To jest ta "dobra nowina", o której kiedyś pisałam. Nie jestem w stanie pomóc wszystkim kociakom świata, więc robię co mogę.. :wink:
Pozdrowienia.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Sob lis 01, 2008 12:05

Mnóstwo jest wątków, w których ich autorzy opisują swoje szczęśliwe życie z kotami. Często zaglądam do takich wątków w ramach wytchnienia po lekturze tych smutnych. Zresztą bywa przecież, że do jednego z tych szczęśliwych domów trafia jakaś schroniskowa lub podwórkowa bieda. I to jest dopiero satysfakcja. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14654
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt lis 07, 2008 18:15

Witajcie :D , widzę , że coś ostatnio zaniedbałam swój wąteczek . Więc biorę się do roboty :wink: , może na początek parę nowych zdjęć by się przydało ....??? :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości