Moje koty - prosba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 11, 2008 22:43

casica pisze:Też się zastanawiam co jest na tym zdjęciu, cholera, duch???
Nie mam dzisiajszej gazety i juz nie ma dziennika w tv :twisted:


boje sie zapytac.... A Dracula masz :?:
I przepraszam za trolowanie :oops:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15930
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 11, 2008 22:49

Dracul? A kto to jest? ten rumuński hrabia :?: 8)
No nie miałam przyjemności :)

Przestań, jakie trollowanie? Wesoło się przynajmniej zrobiło.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 11, 2008 22:53

Powiadasz, ze rumunski, neizyjacy hrabia nasiural Ci do butow? Kachna, cokolwiek bierzesz - ja tez chce :!:
I na dobranoc, jako ze jestes elegancka kobieta i powinnas byc zawsze ubrana stosownie do okazji - kolejne butki, tym razem typowo sportowe.

Obrazek

mam nadzieje, ze docenisz zalety uzytkowe gumy oraz ten niepowtarzalny urok kaloszy :)
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15930
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 11, 2008 22:57

Liwia pisze:Powiadasz, ze rumunski, neizyjacy hrabia nasiural Ci do butow? Kachna, cokolwiek bierzesz - ja tez chce :!:



:ryk: :ryk: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 11, 2008 22:57

Nieżyjący??? Przeciez on wiecznie żywy, nie wierz w tv, ona kłamie.
Hmm herbatkę mam taką, mogę się podzielić :)
A buciki sportowe, ok, myślę, że zrobię furore na sesji sprawozdawczej, yes, będę miała entree/, tak lubię :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 11, 2008 22:59

wiecznie zywy to Lenin.

Prosze, powiedz bo nie zasne - pali sie ten papieroch na zdjeciu? Nie - skad zatem dym? Odpalasz papierosa od papierosa? Dracul pali?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15930
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 11, 2008 23:03

na wielkie wejscie to raczej to:

Obrazek

tez spelnia kryteria - gumowe toto jest ale trza bedzie uwazac, zeby sie kicius nie zaklinowal 8)
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15930
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 11, 2008 23:10

Obmyslam kreację, te ostatnie to tejst stanowczo to :)

Nie wiem, nie odpalam jednego od drugiego, własnie sobie na tej fotce w palcach międlę i długo tak mogę. No nie wiem, albo TŻ palił akurat?? Na innych fotkach nie ma tego efektu. Aparat sie naćpał???

Będę się upierać, że Dracula jako wampir wyższy zyje i zyć będzie :twisted:
Nie rozumiem tylko, czemu karesy mają polegać na sikaniu do butów? Z drugiej strony nie wiem czy podobałoby mi się nadgryzanie szyi? Tak, sikanie lepsze chyba 8)

Zawieszka odżywa, ale zupełnie przeciwnie niż inne moje koty po narkozie, nie chowa się tylko stanowczo wymaga, żeby ją tulić i nie daje się odłożyć z kolan :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 11, 2008 23:16

ja nie chcialabym byc brutalna ale...to nie karesy, przeciez on normalnie Cie olewa...
A tak na powaznie - smieje sie z tego sikania ale to taki smiech na smutno, bo az za dobrze wiem jak sie zyje z sikaczem pod jednym dachem.
A juz na mniej powaznie - ja tez jestem Dracul ( wersji neisikajacej do niczyich butow). Dwa razy dziennie biore krew z mojego kota teraz i czasem mam jak w reklamie: ja we krwi, on we krwi, lazienka we krwi, wszyyyyystko we krwi :(
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15930
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 11, 2008 23:25

Liwia, ja doskonale to rozumiem, żyję z sikaczem oblewaczem od 15 lat :twisted: Gdybym go nie kochała to..... wiadomo.
Wczoraj po moim odkryciu TŻ dostal szału, ale zamilkł, zbladł i omal omdlał jak na mnie spojrzał i zauważyl, że nie zabiłam jednak ukochanego koteczka.
Buty, które wczoraj wyrzuciłam były też fajne, nawet pare razy zdarzyło mi się w sklepach, że się babki pytały gdzie kupiłam. No kurde nie wazne gdzie, na śmietniku już są :twisted: Ale nic to, zachowam sie jak dama i pokonam tą niedogodność wybierając się z TŻ po nowe :)
Najgorsze jest dewastowane nowe mieszkanie, opadają mi ręce i cały czas się boję, że młodsze koty zaczną z dziadka brać przykład.

Dracul, ten prawdziwy to jedna z moich ulubionych postaci :)
Czy masz kota cukrzyka? No tak, mnie się wydaje, że nie umiałabym tak codziennie pobierać krwi, ale pewnie jak sytuacja zmusza to się człowiek nauczy :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 11, 2008 23:29

Widze, że juz po emocjach wielkich i butowych i Zawieszkowych. Dobrze Ci sie będzie spało, chociaz nie, pewniebędziesz kotke pilnować. Buciki miałas śliczne, ale co tam buciki - w życiu trzeba mieć jakieś priorytety :twisted: . Tak sobie powtarzałam jak mi Sisi zalała nowe piękne kozaczki od środka. Dzisiaj jak by była dałabym jej - niech leje :wink: .
Swoją drogą gumiaczki bardzo ładne.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto mar 11, 2008 23:30

mam cukrzyka. Mam tez pare innych przypadlosci na pokladzie :(
Tak czy siak - leje mi macho jedyny bury, o wdziecznym imieniu Pisiorek (kot meza mojego, imie zyskal przy okazji wyborow :twisted: ). Najgorzej ze leje np. na blat w kuchni, rece opadaja :roll: Ale nnajwstretniej co pamietam to: zasikane zelazko, plyta ceramiczna i feliway. Taki smrod, taki smrod ze normalnie gorszego to nei znam.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15930
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto mar 11, 2008 23:39

Basiu, tak emocje powoli ze mnie opadaja :) Zawieszka wyraźnie coraz sprawniejsza tylko teraz biedna w więzieniu bo inne jedzą, a ona bidulka pościk ma. Inne oczywiście niby jedzą, ale w zasadzie strajkują bo TŻ niechlujny jest i za duże kawałki im kroi :twisted: A tyle razy mówię :twisted: I tak sobie myśle, że masz rację, ja tez zawsze powtarzam w przypływach uczucia - obyś draculku zasikiwał jak najdłużej, TŻ też powtarza - 100 lat szczanka Draculku :)

Liwia Dracul to jest sybaryta i król zycia, jemu by sie nie chciało. Jakkolwiek czasem, żeby nam dokuczyć sika z góry. Tzn wchodzi na coś i precyzyjnie siusia tak, żeby moczyk spływał i dostawał się tam, gdzie normalnie nie da się nasikać :roll: Np pod ważące pół tony biurko, którego odsunięcie to koszmar, a wejść się pod nie nie da bo prześwit zbyt mały. Ale po wejściu na komodę, wystawieniu dupki poza krawędź, trzeba było tylko wcelować w teczkę z dokumentacją i oto po teczce moczyk krystalicznym strumykiem spływał i wpływał pod biurko :twisted: To się wszystko wzięło i skrystalizowało, utworzyło piękne formy podobne do raf i za cholere nie szło tego domyć. Ehhh by opowiadać....
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 11, 2008 23:53

Moje koty chyba też na to forum zaglądają i podczytują co inne kociaste robią. Właśnie zlała sie moja Zuzia - do świcznika na stole - i jak ładnie trafiła do środka - jestem pełan podziwu. Uciekała bardzo zadowolona, zaraz mi cos podpadło, no i masz babo placek. Gdyby nie Milo byłaby juz cichnięta i ja jej to w najbliższy czasie załatwię :twisted: .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro mar 12, 2008 0:06

Hmm, to może dyskretnie czytaj? I zasłaniaj monitor, żeby sie nie uczyły :twisted:
Swoją droga, jaka celność :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 664 gości