Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Brambor -zapalenie nerek (?) :(

[Jana]

[Mysza]

Rózia upolowała piłeczkę:

ona jest bardzo fotogeniczna

[genowefa]

Rózia jest stworzona do tego, aby jej robić zdjęcia Niestety ostatnimi czasy muszę się uganiać z aparatem za tymczasami, które nie są aż tak fotogeniczne Tak więc nasza mała modelka jest nieco zaniedbana

[Satoru]

Jaki śmieszny mały glutek, puchaty pysiunio i frędzelkowate uszka:D

[joshua_ada]

Genowefa, na Twoim wątku nigdy nie jest nudno. Zawsz coś nowego...
Jesteś niesamowita!

[genowefa]

Zapraszam na danie wietnamskie "kociak pięć smaków" Jutro robimy potrawkę z Siupsiupka w sosie słodko-kwaśnym Dziś TŻ odkrył, że nieznośnym kotem zrzucającym co noc ozdoby z półki_całkowicie_niedostępnej_dla_kotów jest Siupek, a nie żaden tymczas. Najpierw była podejrzewana Piszczała, ale ona już w nowym domu, potem Ziutek. Dziś Siupsiupek został nakryty, a Ziutek uniewinniony. Tym samym nasze nadzieje, że problem zniknie wraz z tymczasmi zostały pogrzebane, a problem pozostał. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest przyrządzenie Siupsiupka na obiad

[ariel]

Smacznego .
A co zrobicie z takim ładnym futerkiem?

[genowefa]

Smacznego .
A co zrobicie z takim ładnym futerkiem?

Dzięki, nie wpadniecie z Mamą?
Do futerka kominek sobie kupimy i rozłożymy futerko przed kominkiem

[ariel]

Smacznego .
A co zrobicie z takim ładnym futerkiem?

Dzięki, nie wpadniecie z Mamą?
Do futerka kominek sobie kupimy i rozłożymy futerko przed kominkiem

A chętnie
Z kominkiem znakomity pomysł

[joshua_ada]

O! Uwielbiam potrawy z kota. Można coś zamówić na wynos?
(u mnie aktualnie niegrzecznego mięsa brak. Choć wiem, że to chwilowe... )

[genowefa]

Siupsiupkowi się wczoraj upiekło, nie miałam czasu przyrządzić go na obiad Najpierw próbowałam łapać rodzeństwo Rumburaka (niestety prawdopodobnie siostra) bezskutecznie Mamusia strasznie jej pilnuje, dzisiaj mała nawet z desek nie wyszła
Wczoraj wchodząc do domu TŻ powiedział mi, że idąc do pracy widział stadko czterech kociaków przy ul. Bohaterów W-wy, tak więc poszliśmy sprawdzić to miejsce. No i oczywiście siedziały w szopce - cztery grzdyle z mamusią. Niestety wchodzenie do klatki szło im opornie, złapał się tylko jeden kocurek. Około 7 tygodniu i standardowy pakiet startowy w życie czyli: kk, pchły i świerzbowiec uszny. Mały miał oczy całkowicie zaklejone ropą, pani doc. powiedziała, że został złapany w ostatnim momencie i jeszcze nie ma wrzodów rogówki. Tak więc pozostałe kociaki trzeba łapać jak najszybciej.

Mały Blekota:

[tanita]

śliczny Blekota
za szybkie pozbycie się pakietu startowego i złapanie rodzeństwa trzymamy kciuki

[JoasiaS]

Super imię - Blekota
Eh, te czeskie filmy

Joasia

[Uschi]

a dzie ta ropa??
na poważnie - kciuki startowe za malucha!

[Agalenora]

a dzie ta ropa??
na poważnie - kciuki startowe za malucha!

Widziałam w lecznicy, zalepione ropą, brudne biedactwo. A na zdjęciu oczka wyglądają cudnie - jak czasem niewiele trzeba!

No chyba, że to nie ten sam kot, bo tamto maleństwo (chyba) figuruje w lecznicy pod imieniem Zaplutek albo (oby NIE) ZaTRUtek

Również trzymam, startowe, oczywiście Za zdrówko!