Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 07, 2016 9:53 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Nieprzytomna jestem. Gutek budził się z krzykiem przy każdej zmianie pozycji, ale cieszę się, że chciał być z nami w nocy. Na początku schodził z łóżka i płakał, więc wstawaliśmy do niego na zmianę i przynosiliśmy z powrotem. Widać było, że szukał sobie miejsca, w którym byłoby mu lepiej. Posypiał trochę na nas, staraliśmy się go nie poruszać, nie budzić, więc leżeliśmy w takich pozycjach, żeby tylko kotek się nie obudził. O ile ja zwykle sypiam "na sztywno" ze względu na koty i nie kręcę się prawie wcale, o tyle jestem pełna podziwu dla TŻeta, bo sypia zwykle dość aktywnie, a tym razem nic z tego - w jednej, niezbyt komfortowej pozycji spędził znaczną część nocy. Jak wychodziłam, spali na boczkach, przodem do siebie dotykając się łapkami :1luvu:
Dobrze, że TŻ wziął dziś wolny dzień. Po południu spotkamy się w lecznicy.

Wczoraj wieczorem, po powrocie z lecznicy Gutek miał niespotykany u niego apetyt. Nie jadł nic przez cały dzień (nie chciał), więc nadrabiał po przetoczeniu, kiedy poczuł się lepiej. TŻ nosił go kilka razy do miseczki. Gucio nie bardzo chce chodzić z wenflonem. :(
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 10:15 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

A tak w ogóle, to jestem załamana i strasznie się boję. :cry:
Gutek ma prawie 9 i pół roku, nie wiem, czy jego organizm będzie potrafił tak walczyć, jak 7,5 roku temu.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 10:18 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Regata, kciuki z Gutka. Normalne, że się boisz, ale robisz co się da.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro gru 07, 2016 10:19 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Wtedy gorzej się czuł przez kilka dni, jakoś dłużej trwało zanim zauważyliśmy osłabienie, postępowało to wolniej, teraz wystarczyła doba, by z radosnego, biegającego kota zrobił się słabiutki gałganek...
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 12:31 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Regata pisze:A tak w ogóle, to jestem załamana i strasznie się boję. :cry:
Gutek ma prawie 9 i pół roku, nie wiem, czy jego organizm będzie potrafił tak walczyć, jak 7,5 roku temu.

Nie powiem Ci, żebyś się nie martwiła i nie bała. To bez sensu, i tak będziesz się martwić i bać :( i ja to rozumiem, też bym się bała, to normalne.
Ale 9,5 roku to stosunkowo młody kot. Kot zadbany, w dobrej kondycji, mam więc nadzieję, że tak jak poprzednio Gucio da radę :ok:
Cholerne świństwo to jest, z tego co piszesz. Ale trzymam kciuki i jestem dobrej myśli :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2016 12:44 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

O rany, to się porobiło...

Wielkie kciuki za Gucia :ok: :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 12:49 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

I ja potrzymam mocno za Bidulka!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro gru 07, 2016 12:53 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Chłopaki są teraz w lecznicy... czekam na wieści

Dziękuję za kciuki - te forumowe jakoś mocniej działają :wink:
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 13:51 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

To trzymamy! Niech się Guciowi krwinki szybko mnożą!

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro gru 07, 2016 13:52 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

I ja trzymam kciuki!
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro gru 07, 2016 15:13 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Trochę się namnożyły, ale nie wiemy ile jest w tym jego własnych, a ile otrzymanych od dawcy w transfuzji.
Dostał steryd, coś osłonowego i jutro znów wycieczka do lecznicy.
Na razie żadne badania wymagające narkozy nie wchodzą w grę.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 15:31 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

To dalej kciuki, aby jutro było więcej! :ok: :ok: :ok:

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro gru 07, 2016 15:32 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

kciuków ile chcesz, tyle masz :) :ok:
A jakieś preparaty krwiotwórcze?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2016 15:41 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

casica pisze:kciuków ile chcesz, tyle masz :) :ok:

dziękujemy, są bardzo potrzebne

casica pisze:A jakieś preparaty krwiotwórcze?

nic nie wiem, panowie byli dziś z Guciem w lecznicy, a doktór, do której się zapisali miała akurat nagłą akcję ratowania trzech kotów ze schroniska z jakąś chyba zakaźną chorobą, więc albo mogli czekać nie wiadomo ile, albo zgodzić się na zastępstwo. Wybrali zastępstwo, chwilę tylko rozmawiali.
Jutro o to zapytam.

Gucio ma nadmiar żelaza... zupełnie, jak w 2009...
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro gru 07, 2016 15:55 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Najwyraźniej coś u Gucia szwankuje w tym zakresie, tzn we krwi :(
Biedak.
No to czekamy na wieści jutro, kciuków nie puszczamy i głaszczemmy Gucia :1luvu:

Jak będziesz rozmawiać o ewentualnym wspomaganiu produkcji krwinek, zapytaj o aranesp. weci, którzy nie stosowali tego preparatu, bywają nieufni. Ale sama się przekonałam, że jest lepszy i skuteczniejszy niż neorecormon, organizm nie wytwarza przeciwciał co przy klasycznej erytropoetynie zdarza się nader często
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 57 gości