Kota&Bakcyl :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 26, 2005 19:01

Mała pisze:Takie wspolne ciągłe przebywanie z kicią przez kilka dni baaardzo zbliza :1luvu:


Najprawdziwsza prawda

Ola21

 
Posty: 276
Od: Pon mar 21, 2005 14:09

Post » Czw maja 26, 2005 19:06

Mała pisze:o, widzę ,ze wszystko dobrze :D , się cieszę :D
wiesz, ja zauwazyłam, ze po obu sterylkach, zacisnęla sie jeszcze bardziej więż między mną a kiciami.Takie wspolne ciągłe przebywanie z kicią przez kilka dni baaardzo zbliza :1luvu:


Kurcze, nawet nie wiecie jaka byłam dzisiaj zazdrosna o kotę :) ja się położyłam na ziemi, przygotowałam posłanie a ona pół nocy spędziła na klacie lubego a ja jej pilnowałam ...

Ale chciałam powiedzieć, że Kota się rozkręca:) sama przyniosła piórka, żeby się z nią pobawić. Zjadła właśnie kolacyjkę i znowu wlazła do nas do łóżka :) Wcześniej tego nie robiła ....

Udało mi się wkońcu zobaczyć szew pooperacyjny, całkiem ładnie to wygląda :) Jutro zastrzyk i może być już tylko lepiej ...
Obrazek

wincencja

 
Posty: 438
Od: Pt kwi 01, 2005 15:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post » Czw maja 26, 2005 20:24

wincencja pisze:Ale chciałam powiedzieć, że Kota się rozkręca:) sama przyniosła piórka, żeby się z nią pobawić. Zjadła właśnie kolacyjkę i znowu wlazła do nas do łóżka :) Wcześniej tego nie robiła ....

Udało mi się wkońcu zobaczyć szew pooperacyjny, całkiem ładnie to wygląda :) Jutro zastrzyk i może być już tylko lepiej ...


no to jakis order dla Koty .... i oczywiscie dla Ciebie tez bo tez przeciez to wspaniale znioslas :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Zlociutki

 
Posty: 887
Od: Pt sty 28, 2005 1:29

Post » Czw maja 26, 2005 21:35

Nasze najserdeczniejsze gratulacje za tak wspaniały przebieg pierwszej rekonwalescencyjnej doby! jesteście obie bardzo, bardzo dzielne nie wspominając o lubym!
Nie było mnie cały dzień w zasięgu komputera, ale już wiem wszystko!!!!
Tak trzymać! :lol:
I oczywiście czekamy jutro na najnowsze wieści a dobranoc na dzisiaj!
Miau!
NIe widzę nic o kici słupskiej, Małgoś, jak tam?
Pozdrawiamy!

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19171
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw maja 26, 2005 21:36

Goura pisze:no to jakis order dla Koty .... i oczywiscie dla Ciebie tez bo tez przeciez to wspaniale znioslas :)


Młoda jestem, za miętkie serce mam :P Jutro zostaniemy z kotą same, poszalejemy, kupie jej pysznego świeżego mięska, będę miziać, grzecznie się zachowywać, nie przeszkadzać kocie i w ogóle będę idealną panią :D
Obrazek

wincencja

 
Posty: 438
Od: Pt kwi 01, 2005 15:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post » Czw maja 26, 2005 21:53

wincencja pisze:
Goura pisze:no to jakis order dla Koty .... i oczywiscie dla Ciebie tez bo tez przeciez to wspaniale znioslas :)


Młoda jestem, za miętkie serce mam :P Jutro zostaniemy z kotą same, poszalejemy, kupie jej pysznego świeżego mięska, będę miziać, grzecznie się zachowywać, nie przeszkadzać kocie i w ogóle będę idealną panią :D


Uwazaj, bo ona to wykorzysta 8) .

Ja mam tak z całą Trójcą :)

Ola21

 
Posty: 276
Od: Pon mar 21, 2005 14:09

Post » Pt maja 27, 2005 7:58

Ola21 pisze:Uwazaj, bo ona to wykorzysta 8) .

Ja mam tak z całą Trójcą :)


Ja się nie dam - trenuje od dzisiejszego poranka :D
Jak tak dalej pójdzie to teksty typu: toaleta panienki gotowa, będą się częsciej powtarzały....
Jesteśmy już po śniadanku i mizianiu, kota luby jak leże obok niej na ziemi, bo może mi robić różne dziwne rzeczt, w ogóle to zaczęła sie przeciągać i wyciągać co oznacza, że mniej już troszkę boli. Pół nocy spędziła czuwając na parapecie i patrząc się w noc :)
Dochodzimy do siebie !
Dziś będzie piękny dzień, porobimy kocie fotki brzuchala, zobaczycie jak ją pięknie zszyli :)
Obrazek

wincencja

 
Posty: 438
Od: Pt kwi 01, 2005 15:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post » Pt maja 27, 2005 8:08

No i wszystko super! :D :D :D
Głaski dla koty, dla ciebie i lubego.

Maugos, wy też jesteście dzielni. Napisz tu albo w swoim wątku, co słychać.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt maja 27, 2005 10:41

Kicorek pisze:No i wszystko super! :D :D :D
Głaski dla koty, dla ciebie i lubego.

Maugos, wy też jesteście dzielni. Napisz tu albo w swoim wątku, co słychać.


Ja się Maugośkowi nie dziwię, ja nie miałam jeszcze wczoraj czasu zbye napisac, dopiero jak kota zasneła :D

ps. Kota mam niezły apetyt, bardzo się ciesze. teraz musze pilnować, żeby się z niej tłuścioch nie zrobił :D
Obrazek

wincencja

 
Posty: 438
Od: Pt kwi 01, 2005 15:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post » Pt maja 27, 2005 10:59

wincencja pisze: (...) Kota mam niezły apetyt, bardzo się ciesze. teraz musze pilnować, żeby się z niej tłuścioch nie zrobił :D

Będziesz miała więcej futra do kochania :lol: .
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt maja 27, 2005 11:05

Kicorek pisze:
wincencja pisze: (...) Kota mam niezły apetyt, bardzo się ciesze. teraz musze pilnować, żeby się z niej tłuścioch nie zrobił :D

Będziesz miała więcej futra do kochania :lol: .


Nie no, kota liże ekran - włączyłam jej króla lwa :D

heh ...spaceruje sobie po meblach, wącha kwiatki i chyba chciałaby wyjść na spacer :)
Obrazek

wincencja

 
Posty: 438
Od: Pt kwi 01, 2005 15:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post » Pt maja 27, 2005 11:06

:D :D :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt maja 27, 2005 14:58

wielkie dzieki ze pytacie jak u mnie:)
niestety nie tak wspaniale jak u Wi...ale tez dobrze, dzien po sterylce - kiedy juz Wincencji kota zrobila siusiu i dwa razy zjadla, to moja w ogole nie byla zainteresowana ani jedzeniem, ani toaleta, troszke wody udalo mi sie jej wlac do pyszczka zeby sie nie odwodnila...
dopiero dzis laskawie poskubala troche karmy, poza tym chyba juz lepiej sie czuje bo zaczela wykazywac zainteresowanie przelatujacymi ptakami...i rano mruczala mi do ucha - najpiekniejsza melodia na swiecie:)
mysle ze operacje przeszla gorzej niz kota Wi, bo jest straszna chudzinka - ma 11 miesiecy i wazy raptem 2 kg!!!
Jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie i wszelkie rady, mimo ze podlaczylam sie do watku Wincencji

Czitka Slupsk pozdrawia :D

maugos

 
Posty: 38
Od: Sob kwi 16, 2005 21:50
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pt maja 27, 2005 14:59

maugos pisze:wielkie dzieki ze pytacie jak u mnie:)
niestety nie tak wspaniale jak u Wi...ale tez dobrze, dzien po sterylce - kiedy juz Wincencji kota zrobila siusiu i dwa razy zjadla, to moja w ogole nie byla zainteresowana ani jedzeniem, ani toaleta, troszke wody udalo mi sie jej wlac do pyszczka zeby sie nie odwodnila...
dopiero dzis laskawie poskubala troche karmy, poza tym chyba juz lepiej sie czuje bo zaczela wykazywac zainteresowanie przelatujacymi ptakami...i rano mruczala mi do ucha - najpiekniejsza melodia na swiecie:)
mysle ze operacje przeszla gorzej niz kota Wi, bo jest straszna chudzinka - ma 11 miesiecy i wazy raptem 2 kg!!!
Jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie i wszelkie rady, mimo ze podlaczylam sie do watku Wincencji

Czitka Slupsk pozdrawia :D


kciuki za Was miziaki i mruczki ....
Obrazek Obrazek Obrazek

Zlociutki

 
Posty: 887
Od: Pt sty 28, 2005 1:29

Post » Pt maja 27, 2005 16:56

maugos pisze:wielkie dzieki ze pytacie jak u mnie:)
niestety nie tak wspaniale jak u Wi...ale tez dobrze, dzien po sterylce - kiedy juz Wincencji kota zrobila siusiu i dwa razy zjadla, to moja w ogole nie byla zainteresowana ani jedzeniem, ani toaleta, troszke wody udalo mi sie jej wlac do pyszczka zeby sie nie odwodnila...
dopiero dzis laskawie poskubala troche karmy, poza tym chyba juz lepiej sie czuje bo zaczela wykazywac zainteresowanie przelatujacymi ptakami...i rano mruczala mi do ucha - najpiekniejsza melodia na swiecie:)
mysle ze operacje przeszla gorzej niz kota Wi, bo jest straszna chudzinka - ma 11 miesiecy i wazy raptem 2 kg!!!
Jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie i wszelkie rady, mimo ze podlaczylam sie do watku Wincencji

Czitka Slupsk pozdrawia :D


Maugoś będzie bomba :) moja też ma 11 miesięcy i też ledwo waży 2 kilosy:) Najwazniejsze jest jednak to, że wraca do zdrówka. Może taka ingerencja w jej organizm była cięższa niż dla mojej. Tak samo z ludźmi jest - jednych wyrywanie zęba nie boli, inni muszę mieć narkozę i tydzień jeszcze boli :)
Maugoś bedzie dobrze :)
Moja kota się zdecydowanie się rozkręca, hasa ale ostrożnie, wskakuje gdzie chce - chociaż przy schodzeniu jest bardzo ostrożna. Ranka wygląda pięknie, kota delikatnie ja liże i dziś pociągneła za jeden supełek :D
Luby wraca z pracy i idziemy do weta na zastrzyk :) Ah ....
Maugoś będzie dobrze :) Zobaczysz ..
Obrazek

wincencja

 
Posty: 438
Od: Pt kwi 01, 2005 15:49
Lokalizacja: Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości