
Lolo (*).. pobiegl wczoraj o 15:45 za Teczowy most.

A ja... jeszcze musialam caly czas pocieszac mojego meza i "stokrotnie"


Lucas 2014
Tesknie...



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Kochamy Cię tu wszyscy Lolo [*]![]()
![]()
mały niewinny Kocurku i tak będzie już zawsze,
Julinku [*] rozglądaj się za Lolo, zaopiekuj się Nim, pokaz najlepsze miejscówki do leżenia i łąki do biegania za TM
Lukas, jeśli serce Ci mówi żeby iść po Lolo do lecznicy to słuchaj glosu serca. Po smierci Zazulki czułam że muszę i pojechałam z pustym transporterkiem do lecznicy, nie weszłam, drzwi tylko uchyliłam, powiedziałam "chodź Zuniu wracamy do domu" i wróciłam do domu, już w aucie w drodze powrotnej poczułam w środku ulgę i spokój. Napewno jestem wariatką, trudno, w TYCH sprawach wolę działać zgodnie z tym co czuje a nie z tym co wypada...
Anna2016 pisze:Kochamy Cię tu wszyscy Lolo [*]![]()
![]()
mały niewinny Kocurku i tak będzie już zawsze,
Julinku [*] rozglądaj się za Lolo, zaopiekuj się Nim, pokaz najlepsze miejscówki do leżenia i łąki do biegania za TM
Lukas, jeśli serce Ci mówi żeby iść po Lolo do lecznicy to słuchaj glosu serca. Po smierci Zazulki czułam że muszę i pojechałam z pustym transporterkiem do lecznicy, nie weszłam, drzwi tylko uchyliłam, powiedziałam "chodź Zuniu wracamy do domu" i wróciłam do domu, już w aucie w drodze powrotnej poczułam w środku ulgę i spokój. Napewno jestem wariatką, trudno, w TYCH sprawach wolę działać zgodnie z tym co czuje a nie z tym co wypada...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości