MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

Pewnie , że dwa :ok:

Fajne paskudki :1luvu:

Zarezerwowaliśmy czarnidelko :1luvu:

Teraz myśle nad imieniem męskim i damskim bo pan nie wiedział jaka płeć koteczka :1luvu:

barbarados pisze:Pewnie , że dwa
Fajne paskudki

Dziewczyny dobrze mówią dwa lepiej się chowają i nie będzie im smutno jak będziecie w pracy. :kotek:

Jasne, chatę rozniosą :lol:

Fajne takie małe
Ale dobrze ze Fuks juz duży :lol:

MonikaMroz pisze:Zarezerwowaliśmy czarnidelko
Teraz myśle nad imieniem męskim i damskim bo pan nie wiedział jaka płeć koteczka

bo one na pewno teraz w takim wieku, ze trudno odróżnic jakiej są płci i łatwo o pomyłkę

a z ostatecznym imieniem poczekajcie jak juz będzie u Was i go poznacie, wtedy łatwiej o pasujące imię

No dokładnie . :ok:

Wczoraj minął nam drugi miesiac po ślubie :1luvu:

mieliśmy spacer randkowy w Łazienkach Królewskich, potem wspólna kawkę. Jak cudne są dni gdy można odpocząć i nigdzie nie pędzić. Bo dzisiaj mój mąż juz poleciał do pracy. I tak az do niedzieli juz człowiek bedzie załatany.
I ja zostałam sama i wlasnie dzisiaj gdzie śnieg za oknem przydało by mi sie jakieś kocie futerko :1luvu:

ale juz niedługo. Nie mogę sie doczekać. Amy ma juz 5 lat. Ja nie wiem czy ja umiem małym kociakiem sie opiekować :strach:

MonikaMroz pisze:Wczoraj minął nam drugi miesiac po ślubie mieliśmy spacer randkowy w Łazienkach Królewskich, potem wspólna kawkę. Jak cudne są dni gdy można odpocząć i nigdzie nie pędzić. Bo dzisiaj mój mąż juz poleciał do pracy. I tak az do niedzieli juz człowiek bedzie załatany.
I ja zostałam sama i wlasnie dzisiaj gdzie śnieg za oknem przydało by mi sie jakieś kocie futerko ale juz niedługo. Nie mogę sie doczekać. Amy ma juz 5 lat. Ja nie wiem czy ja umiem małym kociakiem sie opiekować

ja też zapomniałam jak to było z Rudzią jak była mała i teraz mam urwanie głowy, a raczej muszę mieć ciagle oczy dookoła głowy, bo to co wyprawia Daisy to
teraz jest na etapie wspinania się gdzie tylko się da, a jak wytłumaczyć małemu kotu - nie wchodź tam, zdejmę ja a ona za chwilę znowu siedzi wysoko, wymaga ciągłej uwagi

ładnie wyglądaliscie :ok:

Pięknie wyglądacie! Zwłaszcza Ty.

Pozdrawiamy serdecznie i odliczamy dni!!!

Ale pięknie wyglądaliście

aż musiałam spojrzeć dwa razy,bo CIe nie poznałam
Amy nie ma już 5 lat ? kurde,ale to leci

Śliczne zdjęcia ślubne. :ok:

Dziewczyny mają rację co dwa kotki to nie jeden. Też jestem za wzięciem obu. Jak stać was będzie na jednego to i z dwoma finansowo sobie poradzicie.

Ale pięknie wyglądałaś, naprawdę

A maż to taki trochę podobny do aktora jednego :wink:

Ładna Para!

Monis, kocim jak kocim... a ludzkie? :mrgreen:

Wszystkiego najlepszego !

Moli25 pisze:Ale pięknie wyglądałaś, naprawdę
A maż to taki trochę podobny do aktora jednego
Ładna Para

No ja wiem. Artur Barcis we własnej osobie. Ja juz tego podobieństwa nie widzę na szczęście :ryk:

Dziewczyny wiem ze to może nie ładnie z mojej strony jak juz zarezerwowała kociaka małego ale jakoś tak mnie korci zeby pomoc jakiejś biedzie z DT lub schornu. Bedziemy miec wizytę przedadopcyjna w sprawie 2 letniej czarnej kotki. Jeśli wizyta pójdzie dobrze to z malucha będę musiała zrezygńowac. Mam nadzieje ze Pan sie na mnie nie obrazi. Ale maluszkom zawsze łatwiej znaleźć domek.

To Amira

Wiem ze pewnie mnie skrytykujecie za moje niezdecydowanie :roll:

A tu drapaczek na olx wyczailam

Hmm..no cóż,ozumiem decyzję, i tego nie ma co krytykować, tylko szkoda troszkę że narobiliście nadziei maluchowi i właścicielom, jednak czas leci, małe szybKo stanie się dorosłe, i wcale nie jest pewne, że szybko zjnajdzie domek. Ale zawszze jest wyjście..Bierzcie OBA!

To przecież NAJlepsze wyjście. :ok:

Nie mogę wziąć dwóch kotow. Juz w Kutnie mam dwa. W razie bym musiała wrócić do domu opiekować sie mama to trzy koty jakoś sie ogarńie. Ale na cztery juz sie nie decyduje. Na razie maluszka nie odwołałam. On ma dopiero dwa tyg ten maluch. W sobotę wieczorem przyjeżdża do nas pani pogadać. Nigdy nie miałam adoptowanego zwierzaka i tak trochę ta umowa adopcyjna mnie przerasta, ze ktoś może kontrolować mnie i to jak opiekuje sie kotem. No zobaczymy co nam pani powie. Bo kotki jeszcze na żywo nie widziałam.
Ale powiem wam ze pierwszy raz tak mam ze nie wiem czy wziąć dorosłego kota czy malucha. Po prostu taka nie zdecydowana to dawno nie byłam. Az mi samej złe ze sobą w tym temacie.

MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

Kto przegląda forum