Aguś, jak sobie radzisz z tą skubaną mrożoną krwią??? Dzielisz na kawałki siekierą czy jak???
Moderator: Estraven
MB&Ofelia pisze:A ja skroiłam ponad 1,5 kilo mięcha. Miało być dokładnie 1,5 kilo, ale przecież nie wyrzucę. Wyszło kociego barfa na 16 dni. Indyczo - gęsi. Łapy mi odpadają. A Ofelia miauczy żeby jej rzucać gumeczką![]()
Aguś, jak sobie radzisz z tą skubaną mrożoną krwią??? Dzielisz na kawałki siekierą czy jak???
ab. pisze:A ja nadal na dupie na dywanie
ab. pisze:Ja jeszcze tej krwi nie dodawałam, bo nie dotarłam do mięsnego.
Może trzeba rozmrozić?
Miałam właśnie poprosić ciebie, ze jak będziesz szła to.. ale spóźniłam się![]()
Za BARFa zabiorę się w przyszłym tygodniu.
ab. pisze:Ja jeszcze tej krwi nie dodawałam, bo nie dotarłam do mięsnego.
Może trzeba rozmrozić?
Miałam właśnie poprosić ciebie, ze jak będziesz szła to.. ale spóźniłam się![]()
Za BARFa zabiorę się w przyszłym tygodniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości