Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 18, 2013 5:05 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Pięknie, że kotusie tak wsuwają - cudny widok! Szczególnie jak kotusie mają tendencje do niejedzenia (coś wiem o radości pt. dwa gryzy mięska i kilka chrupków - mało, ale ważne, że je).

Magnolka wygląda na szczęśliwą ;-) dzisiaj jak co dzień o 5 dostała śniadanko, później kilka minut zabawy ptakiem i drzemka gdzieś do 6:30, gdy mi asystuje przy jedzeniu śniadania :D
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw kwi 18, 2013 9:39 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

ZYZIO

Zobaczcie sobie: Zyzio

Po 16 latach wylądował w schronie... trzęsie się, nie je itd. (jak Magnolka w schronie pod koniec). Może znacie kogoś, kto by go choć na trochę przygarnął? Kotuś obecnie w Elblągu przebywa.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw kwi 18, 2013 18:19 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

gpolomska pisze:...później kilka minut zabawy ptakiem i drzemka gdzieś do 6:30, gdy mi asystuje przy jedzeniu śniadania :D
Ta "zabawa ptakiem" jakoś tak mnie się skojarzyła... :oops:
Śniadanie o 6.30 jest nie do przełknięcia. O tej porze tylko woda albo kawa z mlekiem przez moje gardło jest w stanie się przemieścić.
Pora na śniadanie jest około 10tej. :mrgreen:

Biedny Zyzio. Gdyby nie Tygrysek, to już bym była w drodze do Elbląga. Nie mam pomysłu.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 18, 2013 19:09 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Ponoć ktoś zza Krakowa o niego pytał... może znajdzie jakiś domek... Magnolka i on - to by nie przeszło: obu by się stan psychiczny pogorszył :-| niemniej jednak straszne to.

Słupku, na studiach to jadłam śniadanie o 16 w postaci snickersa tudzież innego cuda, a do tej godziny od wstania (5 rano) tylko kawa - w efekcie waga w górę, a włosy i paznokcie - tragedia, odporność na przeziębienia - znikoma. Odkąd nauczyłam się jeść śniadania, jest zupełnie inaczej. Gorąco polecam.

Ten Zyzio to taki biedny... jak on się musi potwornie czuć...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw kwi 18, 2013 21:18 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Zyzio jest w domu AgaiTheta
viewtopic.php?f=13&t=152415

A co do śniadań - zgadzam się z Grażynką. Ja tez długo się uczyłam je jadać, ale było warto.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 18, 2013 22:10 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

wstyd się przyznać, ale ja rano jestem głodna dopóki nie wypiję kawy i nie zapalę :oops: jeśli z jakiś względów tego nie zrobię to śniadanko owszem jak najbardziej ;)

9 maja robimy Karmelkowi ząbki
jo.anna
 

Post » Czw kwi 18, 2013 22:29 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Dobrej nocy Dużym i Walczącym :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 18, 2013 22:47 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

gpolomska pisze:ZYZIO

Zobaczcie sobie: Zyzio

Po 16 latach wylądował w schronie... trzęsie się, nie je itd. (jak Magnolka w schronie pod koniec). Może znacie kogoś, kto by go choć na trochę przygarnął? Kotuś obecnie w Elblągu przebywa.

Ale dramat! Identyczny jak mój Filemonek ;-( Jak zawsze zastanawiam się nad czwartym kotem........ tak mi go szkoda!!!! :( :( :( :(

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 18, 2013 22:49 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

ale on ma dt dziewczyny :) znaczy nie wiem czy dt czy tdt, ale w schronie już nie siedzi :)
jo.anna
 

Post » Czw kwi 18, 2013 22:56 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

No tak, ale wygląda na to, że ta dziewczyna ma dużo kotów, 2 psy i małe mieszkanko i raczej u niej nie zostanie........tak to odbieram z tego co pisze.... A kolejna przeprowadzka to mega stres dla niego! :cry:

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 18, 2013 22:59 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

No wiemy, że na szczęście nie w schronie :D
Gdyby Tygrys nie był takim absolutnym jedynakiem, to bym się jako potencjalny DS zgłosiła.
Ale to by Tygryska w jego obecnym stanie zabiło. Więc nie mogę.
Ja kocham stare koty.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 18, 2013 23:04 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Ja też kocham stare koty i jest identyczny jak mój Filemonek, którego straciłam po 6 latach i nie ma tygodnia, abym o nim nie myślała... :( Jak zawsze myślę o kolejnym kocie, bo warunki pozwalają..... jedyne ale, to tylko fakt, że moje koty w tym składzie są od 8 miesięcy. Oczywiście tolerują się, ale jeszcze się nie pokochały... każdy z nich ma swoje terytorium i nie wchodzą sobie w drogę, jakoś to się już poukładało (np teraz na mojej kanapie leży po prawo Kajtuś, a po lewo Tofik ;-) ), a dodanie kolejnego kota, to znów dla nich stres.... ehhh.....

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 18, 2013 23:05 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Słupek, ja też, stary kot to jest dopiero wyzwanie, albo kot który miał dom i go stracił, nawiązywanie więzi, czas....mój Kulka potrzebował 2 lat...tak tak 2 lat aby całkiem stać się luzakiem, który nie podrapie, nie zasyczy...cudownie teraz ściskać 7 kg wielkiego kota bez obawy o swoje bezpieczeństwo :D
jo.anna
 

Post » Czw kwi 18, 2013 23:09 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

Noo... tutaj też to nie będzie szybkie! Trochę znam syjamy i tak jak pisałam na wąteczku o tym kocie, syjamy kochają ponad życie!!! Ta więź jest niesamowita! potrzebują czasu, aby zaufać i pokochać.

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 18, 2013 23:28 Re: Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄ

pozdrowienia dla walczących :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 54 gości