nie, najgorszy jest makaron żytni
naprawdę
czegoś tak odrażającego nie da się opisać
(rozmoczony krowi placek i płyta pilśniowa w jednym)
tzn. w zapiekance, o której pisze sun pewnie jest jadalny
ale na sucho, tylko z "sosem" z cukini i szpinaku - no po prostu rzyg total (excuse le mot)
zresztą, powiem tak
u konkurencji zrobiłam sobie badania w kierunku alergii na gluten i kawę - tak jak myślałam - zero alergii
jak się niespodziewanie wzbogacę (totek, lub spadek
) zrobię sobie jeszcze inne, bo mam wrażenie, że pani guru w dobrej wierze, ale jednak, robi mnie w absolutnego osiołkaza jakiś czas włączę produkty, których teraz unikam, w celu poprawienia smaku; jest pełno smacznych potraw wegetariańskich, ale dużo w nich produktów tuczących (moje ukochane tarty), albo takich, których na razie nie mogę
spoko, dam radę
ten naprawiony termostat, to niejedyny efekt
