Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

[MalgWroclaw]

Miau. U nas 0 stopni i znowu zaczął padać deszcz. Duża przyszła i mówi, że było dziesięć kotów na śniadaniu. I tak się ucieszyła, bo przyszedł kot, który bardzo rzadko przychodzi. No i zjedli wszystko, do ostatniego kawałeczka mięska i do ostatniej szalki.
Fasolka

[anulka111]

U nas bez deszczu ale zimno- potem polece na dzialke malowac drzewka

[MalgWroclaw]

Duża jest okropna. Zawiozła mnie na kroplówkę, gabinet był zamknięty i musiałyśmy czekać. A ja wyszłam z torby ocieplanej w transporterze i duża krzyczała, że nie mogę się odkrywać, bo zmarznę.
Florka

[anulka111]

[b]A bylo Ci ciepło?
Gucio mrożony[/b]

[MalgWroclaw]

Guciu, Florka mieszka w ciepłym domu i zawsze się boję różnicy temperatur. W transporterze siedzi w szmacianej, grubej torbie i jest dodatkowo przykryta kocykami. Jak wychodzi z torby i kładzie się na niej, kocyki mogą nie otulać całej Florki
duża Florki

[anulka111]

8O Nas nikt nie okrywa
W transporter i do weta
Gucio oburzony

[Caragh]

Shercio sam się 'mrozi' z własnej nieprzymuszonej woli

Dzień dobry dziewczyny

[dinzoo]

Floreczko Duża nakrzyczała na Ciebie bo ciągle się martwi o was wszystkie i dba żeby nic się nie stało
Fasolko więc Ty też jej słuchaj...nie drap..nie drap...nie drap
Mania co dziś też coś zrozumiała

[MaryLux]

Miaudobry Ale szaro
Inka

[MalgWroclaw]

Duża kocha mój brzuszek

Pralcia

[anulka111]

Pralcia,bo masz piekny

[MalgWroclaw]

Miau. Śnieg
Biedaki na podwórku marzną i duża się martwi.
Przyszło ich dzisiaj osiem i duża się martwi o inne.
Fasolka

[MalgWroclaw]

Florka zajęła najlepszą miejscówkę koło dużej, walnęłam ją łapką w pyszczek, żeby mi ją oddała. Ale duża to widziała i nakrzyczała na mnie, więc sobie poszłam do mojej najukochańszej siostry, Frani.



Pralcia

[dinzoo]

fajnie jest mieć najukochańszą siostrę

[MaryLux]

Też bym chciała, a nie mam
Inka