Mała Wielka Tosia ♥

[ankacom]

Piękne z Was dziewczynki

[NatjaSNB]

superrrrrrrrrrrr

[vanesia1]

Dziękujemy pięknie

[vanesia1]

Korzystając z okazji pragnę pochwalić się piękną sygnaturką wykonaną przez NatjaSNB <fanfary & oklaski>


Tosia postanowiła wziąć dziś kąpiel. W tym celu weszła do wanny i zaczęła pacać łapką w baterię. Chciałam puścić wodę delikatnie, żeby kapało jej po kropelce, niestety przedobrzyłam i woda poleciała pełnym strumieniem Ku mojemu zdziwieniu, kota się nie przestraszyła tylko wlazła w najlepsze pod strumień, który polewał jej grzbiecik
Skorzystałam z okazji, wyregulowałam temperaturę na taką w sam raz i postanowiłam podmyć pupinkę (kto czytał wcześniejsze wpisy ten wie, że mamy problem z czystością ). Wszystko odbyło się bezproblemowo
Mokra Tosia wyszła w końcu z wanny, pozwoliła się powycierać, wylizała futro wzdłuż i wszerz po czym zasnęła w swoim gniazdku na półce.
Rewelacja.

Zauważyłam od pewnego czasu, że w kącikach oczu zbiera się jej brązowa wydzielina. Patyczkiem do uszu usuwam delikatnie wszystkie śpioszki wraz z tą wydzieliną, ale ona codziennie wraca. Trochę ropieją jej te oczka i nie wiem czego to może być skutek. Niestety moja wetka dziś była na urlopie, spróbuję złapać ją jutro..

[agula76]

Korzystając z okazji pragnę pochwalić się piękną sygnaturką wykonaną przez NatjaSNB <fanfary & oklaski>


Tosia postanowiła wziąć dziś kąpiel. W tym celu weszła do wanny i zaczęła pacać łapką w baterię. Chciałam puścić wodę delikatnie, żeby kapało jej po kropelce, niestety przedobrzyłam i woda poleciała pełnym strumieniem Ku mojemu zdziwieniu, kota się nie przestraszyła tylko wlazła w najlepsze pod strumień, który polewał jej grzbiecik
Skorzystałam z okazji, wyregulowałam temperaturę na taką w sam raz i postanowiłam podmyć pupinkę (kto czytał wcześniejsze wpisy ten wie, że mamy problem z czystością ). Wszystko odbyło się bezproblemowo
Mokra Tosia wyszła w końcu z wanny, pozwoliła się powycierać, wylizała futro wzdłuż i wszerz po czym zasnęła w swoim gniazdku na półce.
Rewelacja.

Zauważyłam od pewnego czasu, że w kącikach oczu zbiera się jej brązowa wydzielina. Patyczkiem do uszu usuwam delikatnie wszystkie śpioszki wraz z tą wydzieliną, ale ona codziennie wraca. Trochę ropieją jej te oczka i nie wiem czego to może być skutek. Niestety moja wetka dziś była na urlopie, spróbuję złapać ją jutro..

Na pewno Ania musi to zobaczyć wet ...
u Łatka od 2 tyg to samo(zdrowy,szczepiony) - brązowa , nawet taka galaretowata ..ale u mnie wiadomo Tosia ...ma wirusa , mieć go będzie , i nie uniknę jego krążenia w mieszkaniu ...zakrapiam mu oczy podaje wszystkim już teraz immunodol

Twoja Tosia miała katar ,infekcje ...herperwirus nie tylko wywołuje katar....jak jest w oczkach może powodować charakterystyczne objawy w postaci właśnie brązowej wydzieliny w postaci łagodnej

koniecznie idz do sensownego weta który nie zlekceważy tego. Tosce mojej teraz właśnie z tego oka ze zrostem taka brązowa maź wychodzi, wetka mówi ze jest to zaostrzenie , i akurat udzeliło się tez łATKOWI

[vanesia1]

No właśnie, tak przeczuwałam że to jakieś pozostałości po kk ehh, nie odczepi się chyba od nas.

[agula76]

No właśnie, tak przeczuwałam że to jakieś pozostałości po kk ehh, nie odczepi się chyba od nas.

spokojnie dobre krople dadzą radę , ostatnio jo.anna była u Gierka i Monka która jest u niej na tymczasie ma to samo -brązowa wydzielina. Niestety charakterystyczne jest to u kotów po kk , moje szczepione i tez im się Tosiny wirusik udziela ...

[ab.]

O u nas też są w kącikach śpioszki koloru brąz, ale Szajka szczepiona jest i kontaktu z innymi kotami nie ma.
Czy pojawiające się śpioszki po spaniu to coś czym trzeba się martwić?
Kocio jeszcze nie pamięta, że trzeba się myć, tzn zapomina o oczkach, pysiu i dupince, ale jeszcze mała jest więc pewnie się nauczy.

[vanesia1]

No właśnie nie wiem w Waszym przypadku pewnie nie, ale u nas jest trochę inna sprawa. Skonsultuję jutro sprawę w moją wetką

[NatjaSNB]

Tosia, bejbe... chodź na randkę

[vivien]

vanesia1, Tosia jest i będzie nosicielem herpesa. W temacie wycieku z oczu - po prostu podniosłabym jej odporność np tym http://sklep.mvet.pl/Preparaty-podnosza ... dukt.2214/ - 120 kapsułek, które można otworzyć i dodać kotu proszek do karmy wystarczą ci na 4 mies.

[vanesia1]

vanesia1, Tosia jest i będzie nosicielem herpesa. W temacie wycieku z oczu - po prostu podniosłabym jej odporność np tym http://sklep.mvet.pl/Preparaty-podnosza ... dukt.2214/ - 120 kapsułek, które można otworzyć i dodać kotu proszek do karmy wystarczą ci na 4 mies.

O widzisz, dzięki serdeczne za taką wiadomość, ja mam jednak niewielką wiedzę na ten temat. Preparat napewno kupię. Czyli myślisz, że kk albo takie problemy z oczami już zawsze będą za nami łaziły?

[vanesia1]

Tosia, bejbe... chodź na randkę

Tylko się wyliżę i już lecę!

[vivien]

vanesia1, Tosia jest i będzie nosicielem herpesa. W temacie wycieku z oczu - po prostu podniosłabym jej odporność np tym http://sklep.mvet.pl/Preparaty-podnosza ... dukt.2214/ - 120 kapsułek, które można otworzyć i dodać kotu proszek do karmy wystarczą ci na 4 mies.

O widzisz, dzięki serdeczne za taką wiadomość, ja mam jednak niewielką wiedzę na ten temat. Preparat napewno kupię. Czyli myślisz, że kk albo takie problemy z oczami już zawsze będą za nami łaziły?

Nasza Miłka, która po 17 latach mieszkania z nami odeszła 3 lata temu na Tamtą Stronę, była nosicielem herpesa i zawsze kiedy się gorzej czuła pojawiały się ciemne "śpiochy". Ale kiedy pojawiało się u niej gorsze samopoczucie to dostawała coś na podniesienie odporności i było ok. Zależy też jak intensywny jest wyciek z oka - wg mnie (to moje subiektywne zdanie) jeśli to tylko poranne "śpiochy", które usunięte nie pojawiają się do końca dnia to nie ma co panikować. Jeśli Tosia nie jest uczulona to dobre efekty dają krople do oczu ze świetlikiem - nie zaszkodzą a pomóc mogą.

[vanesia1]

vanesia1, Tosia jest i będzie nosicielem herpesa. W temacie wycieku z oczu - po prostu podniosłabym jej odporność np tym http://sklep.mvet.pl/Preparaty-podnosza ... dukt.2214/ - 120 kapsułek, które można otworzyć i dodać kotu proszek do karmy wystarczą ci na 4 mies.

O widzisz, dzięki serdeczne za taką wiadomość, ja mam jednak niewielką wiedzę na ten temat. Preparat napewno kupię. Czyli myślisz, że kk albo takie problemy z oczami już zawsze będą za nami łaziły?

Nasza Miłka, która po 17 latach mieszkania z nami odeszła 3 lata temu na Tamtą Stronę, była nosicielem herpesa i zawsze kiedy się gorzej czuła pojawiały się ciemne "śpiochy". Ale kiedy pojawiało się u niej gorsze samopoczucie to dostawała coś na podniesienie odporności i było ok. Zależy też jak intensywny jest wyciek z oka - wg mnie (to moje subiektywne zdanie) jeśli to tylko poranne "śpiochy", które usunięte nie pojawiają się do końca dnia to nie ma co panikować. Jeśli Tosia nie jest uczulona to dobre efekty dają krople do oczu ze świetlikiem - nie zaszkodzą a pomóc mogą.

Wetka zasugerowała przemywanie rumiankiem, podobno najbezpieczniejszy. A jak sprawa nie ustąpi, jakieś kropelki z antybiotykiem. Zobaczymy co będzie dalej..