monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 01, 2013 19:58 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

No , doczytałam zaległości , tez jestem z Tobą Magijka.
Aż sie pochwalę : wczoraj trafiłam na doktora :aniolek: . Jadę na plastrach morfinowych i zaraz życie stało się piękniejsze czego i Tobie życzę.
hikora pisze:To wszystko mija. Najważniejsze, że jak się zakończy leczenie - jak u Madzi za chwilę - to wszystko bardziej cieszy, trawa jest zieleńsza i chce się żyć. I z powodów do zmartwienia zostaje tylko jakaś tam żyła, czy paznokieć czy włosy.
Trzymaj się, Madziu! :ok: :ok: :ok:

Podpisuję się pod tym oboma łapoma.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lut 01, 2013 20:28 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Mocno trzymam :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lut 01, 2013 20:30 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Trzymamy za Ciebie kciuki i, myślimy że będzie dobrze. Głowa do góry- hematologia to dobry oddział, wiem coś o tym. :1luvu:
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Pt lut 01, 2013 23:47 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madzia, mocno o Tobie myślę, w zasadzie kilka razy dziennie i tak jak napisała dilah, aż mnie w środku ściska, że nie mogę Ci pomóc, że nie mogę zrobić nic w tej chwili, żeby Ci było lżej. Chciałabym wpaść na jakiś super pomysł, na jakiś fajny plan, który sprawi, że czas w szpitalu minie Ci ekspresowo, że będziesz miała lepszy humor, więcej psychicznej siły do tego wszystkiego. Ale nie mogę nic zrobić, a może nie wiem co mam zrobić.
Jakbyś miała jakieś zachcianki, cokolwiek - to mów. Nawet najgłupsze. Nawet możemy z Tomkiem się przebrać i robić Ci występy pod oknem jak chcesz. Albo oklepiemy pod szpitalem tego od wkłuć centralnych - no cokolwiek, żeby Ci tylko lżej było i żeby szybciej się to skończyło.
Jak tylko możesz, to pisz, bo zaglądamy tu wszyscy, żeby wiedzieć i pomóc w jakikolwiek tylko sposób sobie zażyczysz.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 9:33 Re: Marti 3Łapek czeka na domek:)

Ania ten oklep to chyba niezly pomysł jest
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 10:27 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

CoolCaty pisze:Chciałabym wpaść na jakiś super pomysł, na jakiś fajny plan, który sprawi, że czas w szpitalu minie Ci ekspresowo, że będziesz miała lepszy humor, więcej psychicznej siły do tego wszystkiego. Ale nie mogę nic zrobić, a może nie wiem co mam zrobić.
Jakbyś miała jakieś zachcianki, cokolwiek - to mów. Nawet najgłupsze. Nawet możemy z Tomkiem się przebrać i robić Ci występy pod oknem jak chcesz. Albo oklepiemy pod szpitalem tego od wkłuć centralnych - no cokolwiek, żeby Ci tylko lżej było i żeby szybciej się to skończyło.
Jak tylko możesz, to pisz, bo zaglądamy tu wszyscy, żeby wiedzieć i pomóc w jakikolwiek tylko sposób sobie zażyczysz.

nooo, my też z Jarkiem dołączymy. Na oklep i w ogóle co tam byś chciała :mrgreen:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 10:39 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

już Was tu widzę :mrgreen: dzięki!
ja mam widok wprost na lądowisko helikopterów - byłoby wesoło
no właśnie z tym helikopterem
jak leżałam na innych odcinkach to zawsze miałam okna na inna stronę - wtedy zdarzało się, że lądowało kilka helikopterów dziennie - a teraz jak mam lądowisko przed samym nosem to kurna żaden od czwartku nie wylądował
a czekam na to jak głupia normalnie
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 10:46 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Marzę o oklepie :twisted: :twisted: :twisted: Błagam- zabierzcie mnie.... Budzą się we mnie najgorsze instynkty jak czytam o wkłuciach u Madzi :twisted: Bo ja rozumiem, że nie jesteśmy jednakowi- ktoś ma coś ciaśniej czy pod innym kątem- ale jak się to raz sprawdzi to należy to wpisać w kartę i mieć kurwunia na uwadze przy każdym kolejnym wkłuciu a nie za każdym razem pastwić się nad pacjentem.

Jak będziecie robić przedstawienie pod okienkiem- też jestem. A co!

Myślę o Tobie cały czas! Tak jak napisała pisiokot- jestem tam z Tobą chociaż mnie nie widać! I nawet jak płaczesz- jesteś moją BOHATERKĄ! Dzielna Maleńka- pamiętaj- to już ostatnia prosta- zaraz się to wszystko skończy i będziemy tylko pracować nad tym, żebyś szybko zapomniała o wszystkich złych chwilach :wink: A się maraton imprez szykuje.... :mrgreen:


Hipcia pisze:Jadę na plastrach morfinowych i zaraz życie stało się piękniejsze czego i Tobie życzę.


Hipcia- ja tam Ci życzę, żeby żadne plastry nie były Ci potrzebne... Niech życie będzie piękne tak po prostu...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 11:06 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Dziękuję Slonko !!!
Ja już się nauczyłam cieszyć z każdej drobnostki a jak trafiasz na doktora, który nie uważa, że musi boleć i jest w stanie przynieść ulgę to już nie jest drobnostka.
A to wkłucie centralne to mi się dzisiaj w nocy śniło :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 02, 2013 12:05 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Jak leżałam w Koperniku to też się podniecałam tym lądowaniem i helikopterami :mrgreen:
Tylko, że ja byłam pacjent chodzący, i to w dodatku było lato, to siedziałam w parku. I jak coś leciało to podchodziłam najbliżej jak się dało i się gapiłam z rozdziawioną buzią.
Szkoda, że nie latają, ale z drugiej strony, jak ich nie ma to znaczy, że nie ma nieszczęścia jakiegoś.

A gdy w końcu przyleci i będzie potem odlatywał to poproś ładnie, żeby zabrał ze sobą Twoje choróbska. I niech Twoje i Hipciowe problemy odlecą w siiiiną daaal :ok: :ok: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 15:21 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

jak ja leżałam w Koperniku, kiedy się miała Kaśka urodzić (raptem 2 tygodnie) na ostatnim piętrze, to najpierw miałam podnietkę, że na wyciągnięcie ręki niemalże nad głową przelatują mi samoloty. po paru dniach miałam serdecznie dosyć wszelkich latających maszyn i tego huku, który im towarzyszył. całe szczęście, że wtedy było lato i można się było nieco od tych atrakcji oddalić pionowo w dół... :|

Madzia! my się tam wciąż z Baśką i Kaśką cały czas gdzieś pałętamy w pobliżu :wink: choć nas nie widać... trzymaj się!

a dochtóra możem oklepać zbiorowo przecież. w tłumie to nawet nie będzie wiedział kto klepał :wink:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 16:55 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madziu i ja cały czas jestem. Mimo, że po cichu, to cały czas podczytuję i myślę. I dołączę się chętnie do każdej akcji: przebieranki i klepanki :ok:. Trzymaj się nasza Bohaterko!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 02, 2013 18:08 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Kurcze , na mnie trochę za wcześnie, ale jakby trzeba było coś w marcu to moge sie na jakąś ustawkę zapisać :twisted: .
Jest duża szansa, że pojawię sie w Łodzi.
Z wczesniejszych planów nic nie wyszło, ale od stycznia już mój chłop zaczął próby do premiery "Anny Boleny" Donizettiego w Teatrze Wielkim i jak tylko dam radę to pewnie się wybiorę obejrzeć przedstawienie. A wtedy ....Magijka daj tylko znac kogo klepnąć.
Ja mam takie gabaryty, że jak tylko spojrzy to będzie miał dosyć :mrgreen:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 02, 2013 18:30 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

doczytałam wątek
życzę duzo, dużo siły
i zaciskam kciuki ze wszystkich sił :ok: :ok: :ok: :ok:

i na pohybel DoktoromCoToMusiBolec :evil:
nie lubimy takich :evil:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lut 02, 2013 20:57 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Hipcia pisze:Ja mam takie gabaryty, że jak tylko spojrzy to będzie miał dosyć :mrgreen:


Oooo, ja też gabaryty mam słuszne ;) Przydusimy go, a potem lekko podduszonego- oklepiemy. Maciek może nam udzielić korepetycji z przyduszania- w końcu ćwiczył na Cyrylu :twisted:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 477 gości