szczerze mowiac troche sie boje tego... wiem, do czego zdolny jest Maniek... moze jestem przewrazliwiona... sama nie wiem... mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze
Maniuś ma nową zabawę, mianowicie na środku salonu mamy dużą kolumnę (filar) wokół którego na zmianę Maniuś goni Nas a potem my M. Z tym że Jego ''goni'' wygląda tak, że jak tylko dogania to rzuca się w powietrze i łapie za nogi. Ubaw po pachy.
Iwanek juz z Nami najpierw Manius ostroznie do niego podszedl, potem poprychali na siebie, Manius olal i poszedl jesc, na co Iwanek podszedl pacnal go w glowe, zjadl, a Manius obrazil sie i wyszedl bez slowa spac. teraz obaj sie najedli i poszli spac w dwa oddzielne katy. jest ok
Przewiduję za tydzień Maniuś z Iwankiem zrobią w domu sajgon i Żaneta nie będzie wiedziała od czego zacząć Widać mały ma charakter,skoro pacnął łapką Maniusia