
Duża podła jest.
Fasolka
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Fasolko, ale JUTRO dzień BEZ gabinetu i to jest ważne.![]()
![]()
A po tym leczeniu będziesz jak nowa. Duża cię bardzo kocha i dlatego tak się nad tobą trzęsie. Jakby nie kochała, to by jej było wszystko jedno, czy masz wylizane dziurki w futerku, czy nie...
Bardzo mi Cię żal, kochanie, niech się te wizyty wreszcie skończą!
Sabcia zaklinająca los
anulka111 pisze:Strasz nadchodzacymi szczurami.....skuteczne na jakis czas i czasem ,ktores okienko jest uchyloneKociara82 pisze:anulka111 pisze:Trzymajcie sie i nie dawajcie sie smutkom, u nas tez problemy na podworku. Znowu rozwiesze ogloszenia w stylu-szczury albo koty -wybor nalezy do Ciebie-to troche pomaga na jakis czas
![]()
![]()
![]()
dobreeeee
moge to wykorzystac w swojej okolicy? Zwlaszcza, ze doszly mnie sluchy kilka dni temu, ze w poblizu mnie jeden gosciu wytrul 2 koty
a podobno na sasiednim osiedlu jest plaga szczurow i to idzie w glab miasta
![]()
Pomaga tez ostrozne przeniesienie zabitego szczura-czasem sa takie przejechanepoznym wieczorem na prog klatki skad pochodzi wrog koci-wtedy rano ma zderzenie
Tylko nie wolno dac sie przylapac
(oczywiscie takiego szczura nie nalezy brac gola łapka....zalecam grube rekawiczki i reklamowke
)
MalgWroclaw pisze:Biedny Fasol, nawet okrucha żwirku, przyklejonego do noska, nie daje sobie ściągnąć.
Taka jest wciąż zdenerwowana![]()
![]()
bagheera pisze:Fasolko
Pociesz się, że Dużą też czasem kłują![]()
A duzi jeszcze mają takie coś, co się dentystą zowie
I podobno też się schowaliby za książkami gdy muszą tam iść
A ja się nie boję niczego
Duduś
MalgWroclaw pisze:Pralcia dostała swój syrop, schowała się tam, gdzie ja wczoraj. Duża ją wyciągnęła.
W tym domu bez przerwy wciska się coś w koty, wylewa na karczki, albo wozi do gabinetu. Kotki nie mają w ogóle spokoju.
Fasolka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 68 gości