Behemot VI

[AYO]

Na tyłach Domu Prasy.

Przekaz Młodemu, zeby poprosił o pokazanie wielkiego poniemieckiego bunkra w okolicach Poczty Polskiej. Nie wysadzili do w porę zaraz po wojnie a teraz to niemożliwe bo wokół są domy.
Przy Poczcie Polskiej i skansenie pod nazwą Osiek jest kilka domów z lat 60 - tam sie wychowałam i mieszka tam teraz Pani Starsza.
Za Pocztą Polska w strone Motławy [okolice ul. Grodzkie] jest najstarsza część miasta z fragmentem murów zamku krzyżackiego

[pozytywka]

a tu znalazłam kapitalne czarnobiałe zdjęcia dawnego Gdańska
http://www.forum.dawnygdansk.pl

Dawny Gdańsk Strona Główna » Fora ogólne » Nie-dawny Gdańsk » Powojenne zdjęcia Gdańska

Młody milczy, znaczy dobrze się bawi
Byłam w Gdańsku niezliczoną ilość razy w szkołach, z Rodzicami, z dzieckami, jak były małe i o mały włos w zeszłym roku (ale w końcu pojechałam do Gdyni, bo bilet powrotny z urlopu musiałam nabyć )
Ilekroć tam wracam, mam wrażenie, że nigdy nie wyjeżdżałam
Była nawet taka opcja, że się przeniesiemy do Gdańska, ale to jakieś 15 lat temu; niestety nie wypaliło.
Nie mogę odżałować.

Dobrze, że jest internet, tak se łażę tearaz wirtualnie

[AYO]

Dzięki
Fantastyczna sprawa

[pozytywka]

pniękne, nie?

[AYO]

Rety
Moje dzieciństwo i zdjecia Taty

Dziekuję

Wzruszyłem siem

[pozytywka]

o ja cieeeee
ale trafiłam

tak się cieszę

[psiama]

Łooooo .... to dopiero Wspomnienia obudzić - wielka rzecz .

[sliver_87]

Śliczne fotki kota B :)

[SecretFire]

Kto B. fajnie zezuje na jednym ze zdjec.

Usciskam AYO!

[pozytywka]

masz już ciepłą wodę na haciendzie, czy nie pytać?

[AYO]

Nie pytać

Ale jutro jedziemy z kotkiem na przegląd i szczepienie i w następny weckend [choćby nie wiem co na czym stanęło ] instalujemy się na całego

[JoasiaS]

Ale jutro jedziemy z kotkiem na przegląd i szczepienie i w następny weckend [choćby nie wiem co na czym stanęło ] instalujemy się na całego

To zabierzesz jednak kota B. na hacjendę? Chyba miał nie jeździć w tym sezonie?

Foty oczu i wąsów cudne

[pozytywka]

kot nie człowiek, musi odetchnąć świeżym powietrzem

no to nie pytam, ale jakby trzeba było skopać komuś zad, to mogę przyjechać; Pani Starsza nie musi wiedzieć

[AYO]

Joasiu - budowa, o której pisałam ma już wiechę i nie stanowi takiego zagrożenia jak sądziłam. Behemotu smutno jest strasznie w tym miastowym kwadracie więc zaczynamy sezon i basta

Całą sobotę paniątko nie puszczało mnie na krok, domagając sie uwagi i układając się jak najbliżej a najlepiej NA człowieku
Nie obyło sie też bez wieczornego koncertu na rezonans pod lampą

[JoasiaS]

Joasiu - budowa, o której pisałam ma już wiechę i nie stanowi takiego zagrożenia jak sądziłam. Behemotu smutno jest strasznie w tym miastowym kwadracie więc zaczynamy sezon i basta

No i fajnie. Rozerwie się chłopak trochę

Całą sobotę paniątko nie puszczało mnie na krok, domagając sie uwagi i układając się jak najbliżej a najlepiej NA człowieku
Nie obyło sie też bez wieczornego koncertu na rezonans pod lampą