Tola i Boluś,piękny dwupak.W domu!!!!

I znowu Tola

Chyba pasuje do słodkich kociaków

Hmm, a może ja byłam kociakiem w poprzednim wcieleniu ?

super super super :piwa:

ewar pisze:
Katia80 pisze:Wiem, też bardzo się cieszę, że tak trafiły.
A pani Grażyna wygrała los na loterii

Co do mutacji zaś... cóż, Chrapek, ok. 4-letnie 6 kilo czarnego jak smoła koczurra - do tej pory jej nie przeszedł

Chrapek chyba taki bolusiopodobny, prawda? To ostatnie zdjęcia Bolusia u mnie i Toli z Marusią.

Uhm

(tylko Boluś chyba mimo wszystko grzeczniejszy i jednak [jeszcze] szczuplejszy :oops:

)

Jaki słodziaczek! Ma śliczny pyszczek, naprawdę podobny do Bolusia!

jajku ale sie ciesze :piwa:

SUUUUUUUUUUUUUUPER :1luvu:

ps Ewar moze mozesz cos podpowiedziec jak sie adpotuje 2paki bo tu mamy taki klops

viewtopic.php?f=13&t=120740 i fb http://www.facebook.com/Ogonia#!/event. ... 9724839321

Nie mam konta na FB.
Nie wiem, ale udało mi się wyadopować trzy dwupaki w tym roku.Czyli można, chociaż to trudne.
A te są przecudne.Przecież jeden to marmurek, rzadkość i najmilsze w dotyku futerko.Miałam dotąd dwa tak umaszczone.
Ogłaszać. A ja :ok:

**Adopcje: 12 >>**

nie daję ogłoszeń na FB a takze kilka dwupaków poszło ode mnie.Jeden nawet podwójnie jak u ewar. :wink:

Zaciecie trzeba mieć.
Nie każdy wchodzi na FB.

Kciuki za dzieciaki :ok:

bardzo bardzo dziekujemy za :ok:

i z zacieciem jedziemy z koksem ogloszeniowym :mrgreen:

Dodam,że tylko w jednym przypadku chodziło o dwupak, w dwóch pozostałych miał być jeden kot, ale domek namówiłam, a drugi zobaczył Tolę i Bolusia i się zakochał.Uda się ! ASK@ nawet dość szybko znalazła domek dla dwupaku, teraz kotki od Piccolo jadą do wspólnego domku ( pochodzą ze Stalowej Woli :lol:

).Nie jest to niemożliwe.

ewar pisze:Dodam,że tylko w jednym przypadku chodziło o dwupak, w dwóch pozostałych miał być jeden kot, ale domek namówiłam, a drugi zobaczył Tolę i Bolusia i się zakochał.Uda się ! ASK@ nawet dość szybko znalazła domek dla dwupaku, teraz kotki od Piccolo jadą do wspólnego domku ( pochodzą ze Stalowej Woli ).Nie jest to niemożliwe.

musi byc ok

Dzwoniłam, wszystko jest super.Tola śpi z Dużą w łóżku, Boluś poleży trochę i idzie na swoje posłanko.Były odwiedziny, sąsiadka przyniosła swojego kota.Tola na niego nasyczała, ale natychmiast uspokoiła się na rękach Dużej.Bolusiowi było to obojętne.Naprawdę w głosie słychać, jaka Duża jest zadowolona, że takie mądre, grzeczne.Były same w domu przez jakiś czas i nic nie narozrabiały.No i to najpiękniejsze koty na świecie i już! :ryk:

Ewar nie bądź taka skromna , czyja to zasługa że takie są - coś na ten temat wiem!!!!

Zadzwoniłam wczoraj i dowiedziałam się, że wszystko świetnie.Tola jakby była na dopalaczach, wszędzie jej pełno, wszystko musi zwiedzić, zajrzeć do szafki, do torby.Pierwsza przy drzwiach, kiedy ktoś puka, no i chodzi za Dużą krok w krok.Boluś zdecydował,że jednak będzie spał w łóżku, w ogóle spędza na nim większość czasu.Ogólnie jest super.Boluś pojechał z takim trochę łzawiącym oczkiem, Duża o tym wiedziała.Śladu po infekcji już nie ma, ale wiadomo, dom nie zakocony, wirusy nie fruwają i o to chodzi.

super

Zauważyłam, że Duża jest szczęśliwa.Uważa,że ma przepiękne koty, chwali się nimi przed znajomymi.Jest też o wiele weselsza, po śmierci Mamy czuła się samotna, koty jakoś to przełamały.To tak jest, że każdy człowiek potrzebuje być kochany, akceptowany, a zwierzęta właśnie to nam dają.Nie mówią, ale to się czuje i sprawia,że mają właściwości terapeutyczne.Bardzo się cieszę, bo ja lubię i ludzi i zwierzęta.

Tola i Boluś,piękny dwupak.W domu!!!!

Kto przegląda forum