KOTka z KOTłowni- Lalunia odeszła - minęły trzy lata

ostatnio jestem w niedoczasie. Czy Lalunia trafi do Ciebie na DT pozytywko????

no na to wygląda
takie są konsekwencje wyciągnięcia KOTa z KOTłowni
przecież już jej tam nie zamknę z powrotem
poza miau nikt tego nie może zrozumieć

Wszystkiemu winny jest Loki, gdzyby nie on - nie weszłabym na miau, gdybym nie weszła na miau - nie zeszłabym do kotłowni zobaczyć przybłąkanej koteczki, jakbym nie zeszła do podziemi - nie wzięłabym jej na górę i tak to jakoś poszło

Jak będą jakieś problemy - nakopię Lokiemu :wink:

jestem pewna, że będzie dobrze, że się wszystko poukłada :ok:

Pozytywko jesteś kochana, że ją bierzesz do siebie :1luvu:

a kiedy to ma nastąpić?

dziś, koło 16-tej

w najgorszym razie oba KOTy wyladują w KOTłowni

(powiadomcie organy ścigania ;-)

)

A, zapomniałam - kto mnie przyjmie na DT?
może być TDT

pakuj tobołek przyjeżdżaj do nas - jakaś miseczka się znajdzie, legowisk tez u nas pod dostatkiem :mrgreen:

dzięki wilczyca, już myślałam, że nikt się nie ulituje

mogę jeść tego Calma, co to go Natek nie rusza - akurat może chwyci i kropli Bacha nie będę musiała zamawiać, ale z tego co czytam na "Skierniewickiej Bandzie" - to z legowiskiem mogą byc kłopoty

no i ja nie żadna arystokracja :lol:

ot, bida taka podwórkowa (szczepiona)
a z dobrych wiadomości - jestem w 100% kuwetkowa
i nie biję innych kotów, nie syczę, nie drapię, nie śpiewam i nie ślamtam po nocach

pozytywka pisze:dzięki wilczyca, już myślałam, że nikt się nie ulituje

mogę jeść tego Calma, co to go Natek nie rusza - akurat może chwyci i kropli Bacha nie będę musiała zamawiać, ale z tego co czytam na "Skierniewickiej Bandzie" - to z legowiskiem mogą byc kłopoty

no i ja nie żadna arystokracja
ot, bida taka podwórkowa (szczepiona)
a z dobrych wiadomości - jestem w 100% kuwetkowa
i nie biję innych kotów, nie syczę, nie drapię, nie śpiewam i nie ślamtam po nocach

NORMALNIE same zalety :mrgreen:

Idealny tymczas

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

Pozytywka! do mnie też możesz na ten tymczas! ty bezproblemowa jesteś... :twisted:

Do mnie w sumie też, tylko u mnie ciasno, 30 metrów, 2 osoby i kot

Pozytywka to powiedz jeszcze czy wolisz spać na szafkach czy w zlewie :mrgreen:

Satyr77 pisze:Pozytywka to powiedz jeszcze czy wolisz spać na szafkach czy w zlewie

Na szafkach, poproszę

gosiaa, atla - dzięki;

Wiosna w sumie za pasem, mogę spać na balkonie. I w ciągu dnia spokojnie mogę być kotkiem wychodzącym - jestem rozsądna i nie wbiegam pod samochody

Już po 16-tej

I gdzie są jakieś wiadomości :twisted:

KOTka z KOTłowni- Lalunia odeszła - minęły trzy lata

Kto przegląda forum