Cypisek i Rysio II - Klemcia i Kajtuś na DT

jak wrócę od dochtora to napiszę czy będę żyć

magdaradek pisze:jak wrócę od dochtora to napiszę czy będę żyć

Jeszcze troszkę chyba musisz, bo kto wyadoptuje Tadzia? :twisted:

Przypomniało mi się jak kiedys ciocia leżała w szpitalu a wujek wystraszony pytał kiedy wróci bo kto opłaty porobi i wypełni książeczki do tych opłat. Ciocia długo nie mogła mu wybaczyć, że martwił się o opłaty a nie o jej zdrowie.

sunshine pisze:Przypomniało mi się jak kiedys ciocia leżała w szpitalu a wujek wystraszony pytał kiedy wróci bo kto opłaty porobi i wypełni książeczki do tych opłat. Ciocia długo nie mogła mu wybaczyć, że martwił się o opłaty a nie o jej zdrowie.

Niestety, sama znam ze trzy takie małżeństwa w których to norma :evil:

Madzia, dużo zdrowia :ok:

Dzięki, jestem z powrotem
Ostre wirusowe zapalenie gardła i ogólnie jakaś wredna wirusówka
gdyby nie to gardło to nie musiałoby być antybiotyku, ale jest takie paskudne i migdały powiększone, że trzeba.

Acha, to teraz powiem już.
Tadzio najprawdopodobniej już w sobotę pojedzie do DS :mrgreen:

Domek z polecenia jednego z najlepszych domków, do którego wyadoptowałam moje tymczasy, czyli Asia_Siunia.

Miała być wizyta przedadopcyjna, ale będzie poadopcyjna, bo domek za miesiąc się przeprowadza i to w tej chwili byłoby bez sensu. No bo warunki będą inne niż w obecnym mieszkaniu.
Tadzio będzie miał tam bardzo dobrze, będzie rozpieszczany, a Domek będzie miał wsparcie duchowe i fizyczne od Asi :ok:

Kciuki za Ciebie i za Tadzinka :ok:

Widzisz, dobrze, że do lekarza poszłaś :piwa:

magdaradek pisze:Dzięki, jestem z powrotem
Ostre wirusowe zapalenie gardła i ogólnie jakaś wredna wirusówka
gdyby nie to gardło to nie musiałoby być antybiotyku, ale jest takie paskudne i migdały powiększone, że trzeba.

Acha, to teraz powiem już.
Tadzio najprawdopodobniej już w sobotę pojedzie do DS
Domek z polecenia jednego z najlepszych domków, do którego wyadoptowałam moje tymczasy, czyli Asia_Siunia.

Miała być wizyta przedadopcyjna, ale będzie poadopcyjna, bo domek za miesiąc się przeprowadza i to w tej chwili byłoby bez sensu. No bo warunki będą inne niż w obecnym mieszkaniu.
Tadzio będzie miał tam bardzo dobrze, będzie rozpieszczany, a Domek będzie miał wsparcie duchowe i fizyczne od Asi

Gratulacje :piwa:

i dużo zdrówka życzę

może domek ujawni się na forum :ok:

mam nadzieję :mrgreen:

Tadzik to super kot, fajnie, że szybko pojedzie do DS :kotek:

Już w sobotę

Gratuluję

U mnie w pracy psycholodzy powtarzają, ze problemy z gardłem to często niewykrzyczane emocje :wink:

Magda bardzo sie ciesze,ze szybkiej adopcji Tadzia :1luvu:

jestes normalnie jak odrzutowiec :wink:

i bardzo dobrze,ze bylas u lekarza,same srodki bezreceptowe nie pomogly by w takim przypadku :roll:

duzo zdrowka Ci zycze :1luvu:

z tym Amolem to jest tak:
wlewamy Amolu na lyzeczke od herbaty tak na 1/2 wysokosci i podpalamy..
czekamy az sie wypali i jak zacznie pojawiac sie bialy dymek to wciagamy jedna dziurka a w tym czasie druga przytykamy i pozniej zmiana
kilka razy i naprawde mozna zaczac normalnie oddychac..
ja to dodatkowo robie pod recznikiem..
z palona brzozka jest tak samo..
mnie tak zawsze leczyla babcia i pomagalo,a ja leczylam swoja mloda..

Cypisek i Rysio II - Klemcia i Kajtuś na DT

Kto przegląda forum