Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 15, 2011 21:51 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Ja też przy odrobaczniu zawsze jakaś taka nerwowa jestem :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob sty 15, 2011 22:09 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Jednak gdyby znowu rzygnął, nawet ewidentnym kłaczkiem, podjedziemy do weta :|

Nie wiem, czy skoro dzisiaj dostał pastę na odrobaczenie, to podać mu bezopet, czy lepiej się wstrzymać do jutra?
W domu kłaków mnóstwo, a koty gubią je jak oszalałe.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 15, 2011 23:16 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

A czemu nie kupilas papirusow w sezonie? Mialabys z glowy-w tej chwili w ogole nie musze podawac pasty ,a wczesniej nie wiedzialam tak do konca ile i czy sie jednak kot nie zaklaczy.
Od czasu papirusow po problemie ,koty kosza je jak kosiarki :P ale poniewaz mam duzo nie sa w stanie ich wykonczyc :P


Nigdy nie lacze dwoch rzecyz na raz u kotow-dalas na odrobaczenie ,nie dawaj pasty :idea:


Zaciekawiłas mnie,ze ciche i glosno mrucza, ragdolle ciche ,po prostu wyraznie mrucza,a Rys dziwnie mruczy i gadatliwy ,wydaje rozne dzwieki :roll: np.protestuje cichym ekhm malutkiego koteczka,a miaukoli glosno pod drzwiami balkonowymi-udaje glucha-niewolnictwo ma swoje granice :ryk:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103121
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 16, 2011 11:26 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Hm, kłaki wszedzie, nawet w zamknietej szafie...u mnie to samo. Ale na pocieszenie powiem ze długie kłaki sie lepiej zbiera i nie wchodza w dywan..na pocieszenie moje :roll: :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sty 16, 2011 11:27 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

casica pisze:Jednak gdyby znowu rzygnął, nawet ewidentnym kłaczkiem, podjedziemy do weta :|

Nie wiem, czy skoro dzisiaj dostał pastę na odrobaczenie, to podać mu bezopet, czy lepiej się wstrzymać do jutra?
W domu kłaków mnóstwo, a koty gubią je jak oszalałe.

A ja bym dala paste..na klaki :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sty 16, 2011 12:48 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Kupy ok :) :ok: Życia żadnego nie zawierają.

Mały juz nie rzygał, natomiast pożarł kolację, pożarł śniadanie, dzisiaj dostanie bezopet, bo jakoś nie chciałam go tak tymi pastami faszerować, on dostaje też pastę z witaminami dla dorastających kotków :)
anulka111 pisze:A czemu nie kupilas papirusow w sezonie?

Bo pojęcia najbledszego nie mam o takim działaniu papirusów.
A poza tym nie wiem czy to wiek, czy może osobnicza skłonność powoduje, że Putita rzyga jak kot po zieleninie, którą to zieleninę z luboscią oczywiście pożera. Ponieważ to samo działo się już u starego Dracula, zrezygnowałam z wysiewania owsa i kociej trawki.

Poza tym nie mam ja ręki do roślin, zapominam, nie podlewam, schnie. A żywe, to nie chcę męczyć. Pewnie też dlatego, że nie mam ręki do upraw wszelkich, nie mam żadnych doniczek w domu. I nie lubię być może właśnie dlatego.
I gdzie ja bym miała te papirusy trzymać? Nie wiem, jesli to ma rosnąć normalnie w donicach, to jakoś tego nie widzę.
anulka111 pisze:Zaciekawiłas mnie,ze ciche i glosno mrucza, ragdolle ciche ,po prostu wyraznie mrucza,a Rys dziwnie mruczy i gadatliwy ,wydaje rozne dzwieki :roll: np.protestuje cichym ekhm malutkiego koteczka,a miaukoli glosno pod drzwiami balkonowymi-udaje glucha-niewolnictwo ma swoje granice :ryk:

Ano tak mają kartuzy. Ale dla mnie to bez znaczenia, po prostu przyjmuję, że tak jest. Swoją drogą uwielbiam gadające koty, taką kotką jest np Zawieszka. Ale jesli koty wolą milczeć, to też akceptuję i też lubię :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 16, 2011 13:41 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Papirusy dla zagapionych sie nadaja,bo stoja stale w wodzie-one sa roslinoscia blotna...w zaleznosci od temp.w mieszkaniu nie musisz podlewac wiecej jakz dwa razy w tyg-co ciekawe mimo ,ze mam koty poldlugowlose-to pawiki odkad mam stado papirusow zdarzaja sie niezmiernie rzadko :P

Z sierscia racja-latwo sie zbiera z dlugowlosych-jeden minus ,ragdolle maja tak lekkiego wlosa ,ze unosza sie te wlosy w powietrzu pojedynczowbrew grawitacji 8O 8O 8O


Kocich trawek moje koty nie ruszaja,podobnie z owsem bylo,papirusy podgryzaja jak kosiarki-ale jak sie ma ich wiecej ,to nie widac ubytkow-jak mialam dwa to mocno je podgryzaly :wink: Radze na wiosne sprobowac :idea: zwlaszcza ,ze to czas gubienia klakow bedzie 8)

Wnerwil mnie z lekka kot lekoman :ryk: ,ze tez ja nie mam tak lekkich kotow w obsludze. Juz Birfanki filmik mnie przybił,ale ten nowy po prostu dobił-chyba bede moim kotom puszczac ,jako instrukcje :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103121
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 16, 2011 13:48 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Się nie wnerwiaj lekomanem. To po prostu nagroda z zaświatów za wieloletnie zmagania się z Draculem, który niczego dopyszcznie przyjmować nie raczył. Nie było mowy, nawet gdy był już słabiutki i bardzo schorowany. Wtedy znowu okazywał się lwem.

Z innymi kotami nie ma luksusu, ale nie ma też dramatu. Putita przyjmuje dopyszcznie wszystko, no ale ona nie ma ząbków co znacznie ułatwia sprawę.

edit: kot lekoman ma też swoje złe strony, muszę bardzo pilnować, żeby nigdzie i nigdy nie leżała jakaś samotna pigułka, którą Druid rzuci się łapczywie pożreć :roll: :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 16, 2011 14:13 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Ciut mnie pocieszylas,ale tylko ciut :lol:

Gucio wymiotuje,pieni sie i pluje przy probie podania tabletki-weci juz zrezygnowali ,czeka go wylacznie klucie :roll: jesli sie rozchoruje kiedys.Przy ksywie pitbull nikt nie bedzie ryzykowal :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103121
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 16, 2011 16:29 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Druid cudny :1luvu:
Rzeczywiscie w zestawieniu z Che wyglada kontrastowo :lol:

casica pisze:(...) Poza tym nie mam ja ręki do roślin, zapominam, nie podlewam, schnie. A żywe, to nie chcę męczyć. Pewnie też dlatego, że nie mam ręki do upraw wszelkich, nie mam żadnych doniczek w domu. I nie lubię być może właśnie dlatego.
Siostro! Mam tak samo Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie sty 16, 2011 16:40 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Birfanka pisze:
casica pisze:(...) Poza tym nie mam ja ręki do roślin, zapominam, nie podlewam, schnie. A żywe, to nie chcę męczyć. Pewnie też dlatego, że nie mam ręki do upraw wszelkich, nie mam żadnych doniczek w domu. I nie lubię być może właśnie dlatego.
Siostro! Mam tak samo Obrazek

:1luvu:
Małpim gajom, a nawet gaikom, stanowcze nie! :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 16, 2011 21:22 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Ale dla dobra kotow nalezy sie poswiecic :mrgreen: leniuszki
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103121
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 16, 2011 23:52 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Ad. papirus.
1. może być uprawiany hydroponicznie (keramzyt, bez ziemi)
2. u mnie ma , co prawda, ziemię, ale trzymam go w osłonce (bez dziurki do odpływu wody)
3. lać wodę do oporu
4. i tak się nic nie stanie (nie zgnije)
5. mój Gluś zjada, po czym wymiotuje kłaczkami (razem z papirusem), ale on to lubi.

Dobre na odkłaczenie są chrupki na kłaczki Whiskasa.
Dla kotów lubiących "zieleninę" polecam "cukierki z trawy"
http://www.zooplus.pl/shop/koty/przysma ... opsy/31997
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 16, 2011 23:56 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Papirus, o matko :strach: nie widzę jakoś u siebie papirusowego gaju, bo z tego co pisze anulka111 wynika, że powinien to być gaj, a nie jakiś pojedynczy egzemplarz :evil:

Obecnie tylko bezopet, bo głupiutka moja Puti zaptasi całe mieszkanie po trawce. Nie wystarczy, że jak dostanę kwiaty, to je muszę w nocy i podczas nieobecności w domu trzymać w łazience? Strasznie to upierdliwe :)

Kupiłam karmę RC, którą mi polecałaś, wszystkie po tym rzygały jak koty. No właśnie skąd się wzięło powiedzenie - rzygać jak kot?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 17, 2011 0:05 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Nie mam gaju. mam JEDEN papirus.

Oj, to niefart z tym RC. Ja dodaję regularnie do swojej magicznej mieszanki (120 g / ok. 1 kg mieszanki suchych karm) i jest w porządku. Może rzeczywiście mam jakieś pokemony, nie koty. :?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 996 gości