Jonasz - kot klasyczny, cz. II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 29, 2011 8:35 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

I jak poszło? :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 13:48 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Ciagle nie jestem pewna, ile z tego wytrzepuje na zewnatrz... :roll: Nadal w niezbyt dobrym humorze, troche lepiej, wyszedl na zarelko ale oczwiscie Duzi go od razu zlapali i uszka wymeczyli... Wyszedl na balkon, to chyba dobry znak. Wczoraj sie troche przestraszylam, bo zobaczylam, ze sie slini, ale dzisiaj juz nie ma takich atrakcji. Na razie... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 13:49 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Ty go może na balkon nie wypuszczaj na razie?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 17:16 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Na chwilke wyszedl tylko. Znowu siedzi na polce. :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 19:32 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Taaaaaaaaaaa, juz zaczal skakac po antresolach. :twisted:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 19:36 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Znaczy, polepsza się? :mrgreen:

Mimo wszystko, nawet na chwilę bym go nie wypuszczała. Ma chore uszy, na dodatek zakraplane - uszy w środku długo schną. Póki zakraplasz i jeszcze potem ze 2-3 dni nawet niech posiedzi w domu i unika przeciągów.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 19:43 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Wiesz co, on nawet nie chce wychodzic, ale dzisiaj miaukolil pod drzwiami, wiec mi rura zmiekla. Szybko wrocil, poza tym u mnie nie wieje na balkonie, bo to loggia jest od wschodniej strony. Juz nie wyglada na takiego zbolalego, miauczy tylko zeby go zniesc z antresoli. :twisted:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 19:51 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Bądź mądrzejsza od niego, co? Nawet jak nie wieje, to różnica temperatur jest za duża. A on ma mokro w uchu, wystarczy moment :roll:
Po prostu szybciej to wyleczysz. Uszy się potrafią strasznie długo paprać.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 21:36 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Jak mokro, skoro spirytus wysusza? :twisted: Spoko, nie bedzie wychodzil bo za zimno sie robi.

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 21:39 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

A poza spirytusem to coś tam jest w tych kroplach? :twisted:

Spiryt prócz tego, że wysusza, rozszerza naczynia włosowate. Ale w sumie to Twoje uszy i to Ty je leczysz :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 29, 2011 21:41 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

OKI pisze:Obrazek
Obrazek


Jest piękny :1luvu: taki miśkowaty :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sty 30, 2011 1:13 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Olga, spoko, tak sie z Toba tylko draznie. :mrgreen: Zreszta kocisko jak tylko czuje temperature, samo sie wycofuje. W dzien u nas nie bylo tak zimno, ale teraz sie zrobilo dosc ostro, woda butelkowa mi na balkonie zamarzla.

Czesc Kamilko, miskowaty to on jest, ale mi sie smiac chcialo jak wet mowil - no szkoda, ze nie wychodzisz, rzadzilbys na calym osiedlu. :lol: :lol: :lol:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 31, 2011 18:16 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

ale rozkoszny Jonaszek :mrgreen: :1luvu: pozdrowionka :kotek:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 31, 2011 21:22 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Postrach Krakowa :mrgreen:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto lut 01, 2011 11:15 Re: Jonasz - kot klasyczny, cz. II

Hej hej. :)

Postrach nadal jeszcze troche glowa trzepie, ale bryka po staremu. :)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot] i 1074 gości