Mała Księżniczka i Tańcząca z Wilkiem (od str. 40) ;D

rety ,jak on da rade z niej wyjsc:) Inna rzecz ,ze moj Rys miesci sie jako w ulubionej melinie w transporterze ,ktory jest juz przyciasny :1luvu:

Pewnie tak samo jak wszedł :wink:

technikę ma już opracowaną - sypia tam co najmniej raz dziennie :lol:

i to niezależnie od upału

Zzipował się kotek. :lol:

Tylko coś mu software szwankuje bo albo ucho albo łapka wystaje.

Komuś się troszkę urosło :wink:

Wystawa w styczniu:

Wystawa w czerwcu:

I jeszcze boski portercik :1luvu:

również made by Kicorek :mrgreen:

Wspaniale ujecia ,Kicorke nadzwyczajnie foci , moje to przy wilczku malenstwo :1luvu:

A w portreciku nadzwyczajnie uchwycony :mrgreen:

Najwyższa pora hantle kupić

No, troszkę się urosło :lol:

Ale grzywę to on ma... :mrgreen:

Kicorek pisze:Ale grzywę to on ma...

nie teraz to już prawie nie :mrgreen:

Etam

Co u braciszka słychac?

Od tygodnia jestem sam z naszymi futrzastymi. Dziewczyny wybyły z domu a TŻ wraca późnym wieczorem. Dopóki był upał kotki snuły się po domu szukając chłodnego miejsca. Trochę ożywiały się nad ranem i wieczorem. Ale specjalnie nic je nie interesowało. Sytuacja zmieniła się od jakiś dwóch dni. Nie wiem czy to przez pogodę ,nagle okazało się że wszystkie futra pałają do mnie miłością. Fryga mnie udeptuje,Aria okupuje moje kolana a Fenriś...No właśnie ten nienakolankowy kotek okazał się strasznym miziakiem.Prosi o wzięcie na kolanka i domaga się pieszczot i drapania pod bródką, a przy tym mruczy jak traktor. Nie wiem czy to wina pogody czy też nagle okazało się ,że jest tylko jedna pańcia do głasiania i trzeba zabiegać o jej względy. Dobrze ,że ewkaa wraca za dwa dni. Acha i jeszcze muszę dodać ,że niestety musiałam zdjąć skrzyneczkę z kwiatkami bo Fenriś nie chciał zrozumieć, że to nie jego leżanko :mrgreen:

.I to by było na tyle

.

Czują, że ewkaa wraca i nie chcą skarg na niemizialskie koty?

ewagrz pisze:Acha i jeszcze muszę dodać ,że niestety musiałam zdjąć skrzyneczkę z kwiatkami bo Fenriś nie chciał zrozumieć, że to nie jego leżanko

Posadzić kaktusy albo kolczaste róże? :wink:

No może kaktusy. Ale mam wątpliwości ,bo Fryga już kiedy przeszła po moich kaktusach na parapecie i Aria chyba też. Nie wiem co wpadnie do tego małego łebka Fenrisa. :evil:

.

A poza tym już się poddałam. Kupiłam skrzyneczkę , posieję trawkę i będzie miał swoje leżanko jak ciocia Fryga

.

No to bedzie zadowolony,ze dobrze wytlumaczyl o co mu chodzi :lol:

.

Jak chodzilam do Beatki to tez przetrzymaly mnie zanim wszystkie zrobily sie miziaste :wink:

Tuz przed jej powrotem byly juz calkiem moje

Mała Księżniczka i Tańcząca z Wilkiem (od str. 40) ;D

Kto przegląda forum