
no własnie gosiaa.....koty śpią z otwartymi oczami????????



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kiche_wilczyca pisze:Inga, a jakbyś chciała kozła, to moge Ci załatawić
magdaradek pisze:no własnie gosiaa.....koty śpią z otwartymi oczami????????![]()
![]()
gosiaa pisze:magdaradek pisze:no własnie gosiaa.....koty śpią z otwartymi oczami????????![]()
![]()
Moja Szprotka potrafiNajka jest na etapie szkolenia w tej dziedzinie
Nie wiem jak inne koty
Georg-inia pisze: one wtedy nie śpią, tylko udają się na emigrację wewnętrzną.
gosiaa pisze:Georg-inia pisze: one wtedy nie śpią, tylko udają się na emigrację wewnętrzną.
![]()
![]()
Georg-inia pisze:gosiaa pisze:Georg-inia pisze: one wtedy nie śpią, tylko udają się na emigrację wewnętrzną.![]()
![]()
no co się chichraszprzeczytałam gdzieś, że koty odbierają strasznie dużo bodźców, za dużo, zwłaszcza dla kotów trzymanych w domach. I chodzą jak Johny Mnemonic z tymi wszystkimi bodźcami w mózgu (w mózgu? hm...) W każdym razie jak im się ta "komórka myślowa" wypełni, to muszą ją opróżnić. I wtedy właśnie siadają bez ruchu, nie śpią, ale nie reagują - już nie mają czym, bo cały mózg zajęty - tylko "trawią" informacje. Jak już "przemyślą" co tam mają w głowach, to jakby opróżniły mózg i mogą zacząć zbierać info od nowa.
Satyr77 pisze:Georg-inia pisze:
no co się chichraszprzeczytałam gdzieś, że koty odbierają strasznie dużo bodźców, za dużo, zwłaszcza dla kotów trzymanych w domach. I chodzą jak Johny Mnemonic z tymi wszystkimi bodźcami w mózgu (w mózgu? hm...) W każdym razie jak im się ta "komórka myślowa" wypełni, to muszą ją opróżnić. I wtedy właśnie siadają bez ruchu, nie śpią, ale nie reagują - już nie mają czym, bo cały mózg zajęty - tylko "trawią" informacje. Jak już "przemyślą" co tam mają w głowach, to jakby opróżniły mózg i mogą zacząć zbierać info od nowa.
Czyli pomysł w wszywaniem portów USB jest całkiem trafny
magdaradek pisze:ja? gryzoń? ale dlaczemu? czasem coś lub kogoś ugryzę, ale zawsze myślałam, żem ssak jednak
kiche_wilczyca pisze:Lord miał krwiaka na uchu. Jeszcze trochę go zostało, ale powolutku schodzi. NIestety w wyniku krwiaka zdeformowało się ucho i dlatego to tak wygląda
Cameo pisze:kiche_wilczyca pisze:Lord miał krwiaka na uchu. Jeszcze trochę go zostało, ale powolutku schodzi. NIestety w wyniku krwiaka zdeformowało się ucho i dlatego to tak wygląda
Wiem, wiempodczytuje Wasz wątek, ale siedzę cicho, jak myszka pod miotłą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości