Mirmił von Foch zaprasza...jesteśmy z(nie)ważeni!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 27, 2009 22:47

A poza tym to cieszę się z powrotu Dużych Cyryla :D Uff, dobrze że nie zauważyli tego okna, co je Rysiu wystawił z ram, żeby lepiej jego śpiew się niósł po okolicy :wink:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 28, 2009 6:52

Cześć Mir!
MiŁ

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 28, 2009 7:52

Heloł przedprzerwowe :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto wrz 01, 2009 8:52 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Duzi nic nie zauważyli :D:D:D, nawet się nie zorientowali że z barku zniknęło więcej mleka :D.
Mam dla Was dobrą wiadomość coś przebąkują o wyjeździe na narty na tydzień :piwa:, więc być może za kilka miesięcy powtórka z rozrywki :wink:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto wrz 01, 2009 8:54 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Cześć kociambry !!! :) Mamy forum z powrotem :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto wrz 01, 2009 9:50 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Mamy forum, mamy forum, mamy forum! :lol: :lol: :lol:
U nas dużo się działo, zamleduję wieczorkiem ze szczególami :D

Mir

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 01, 2009 15:10 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Cześć Mir!
Byłem u wetki. Dostałem zastrzyk :(
Mru

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 02, 2009 10:11 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Cześć Mru!

Współczuję Ci serdecznie, ja też nie znoszę zastrzyków :( Potem pupa boli :(

Przedwczoraj wróciła Babcia i mieliśmy z Rudolfem nadzieję, że skończy się nasza niedola i znowu miseczki się zapełnią, ale nic z tego niestety nie wyszło :evil: Duża wywiesiła na lodówce (na lodówce, czyli w miejscu gdzie nasze jedzonko!) kartkę, na której drukowanymi literami widnieje: MIRMIŁ I RUDOLF SĄ NA DIECIE!!! Bardziej nie mogła nas upokorzyć :evil: Poza tym na kartce tej są dane dotyczące dozowania naszego jedzonka :( Kombinujemy zatem z Rudolfem jak tu wydrukować zmieniony jadłospis, niestety nie umiemy jeszcze zmieniać papieru w drukarce (włączanie laptopa i pisanie to pikuś), bez tego niestety wkrótce będziemy bardzo szczupli :roll: A w ogóle to niesprawiedliwe bardzo, bo Twiggy też utyła, a nadal jeść bez ograniczeń dostaje :roll:

Mir rozżalony

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 02, 2009 11:40 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Łączę się z Wami w bólu. Moi duzi to się nie chcą dać wychować. Wczoraj prawie cały dzień głodowałem :(. Dali mi mokrego jedzonka do miski z duża ilością sosu, więc ja ten sos raz dwa wypiłem ale to mięsko z puszki tak średnio mi podchodzi, więc sobie myślę jak nie zjem, to duża się zmartwi i wymieni mi na tą puszeczkę którą tak uwielbiam, jakieś rybki morskie w sosie beszamelowym, ale coś, a tu nic :evil:. Jak byli na urlopie to przywieźli mi jeszcze jedną puszeczkę z owocami morza i w środku były małe krewetki, ale to było dobre, pycha. Ale przywieźli tylko jedna taką małą :(, coś wspominali że to diabelnie drogie i że Ci producenci to już przechodzą samych siebie, i coś wspominali że właściciele kotów maja jednak nierówno pod sufitem, żeby kupować takie smakołyki swoim kotkom. Oczywiście śmiali się z siebie, że oni sami to cały czas robią :D. Ale wracając do mojego głodowania :evil: , podchodziłem do miski chyba z 10 razy, żeby duzi widzieli, że jestem strasznie głodny i żeby w końcu "matoły" się zorientowali o co mi chodzi, ale oni nic. Więc poszedłem do chrupek ugryzłem dwa i czekam nadal na tą lepsza puszkę, i wiecie co? Nie doczekałem się :placz: Zjadłem to co było w misce, bo jeszcze bym schudł i co? Byłby dramat. Więc jak oni mi nie chcieli wczoraj dać lepszej puszeczki to ich dzisiaj obudziłem, głośno domagając się jedzenia :twisted: jeszcze ich sobie wychowam :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro wrz 02, 2009 18:46 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

klucha narozrabiała tym razem :twisted: mamunia nie miała internetu od poniedziałku, wezwała panów z serwisu do wymianu modemu, a dziś się okazało, że był wyciągnięty kabel od zasilania, a kluska tam spała w poniedziałek :twisted: mamcia płonęła różnymi odcieniami czerwieni, panowie uśmiechali się i głaskali winowajczynie, która z niewinna miną krążyła wokół nich. mamcia wściekła mówi coś o żmiji wyhodowanej na własnym łonie :roll: może teraz zapomni o mojej akcji z telewizorem :D
a chciałbym jeszcze wiedzieć skąd wiadomo, że to ja okno wystawiłem?tam do śpiewów było więcej chętnych :?
ryś
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw wrz 03, 2009 8:40 Re: Mirmił von Foch zaprasza...mamy sznycla:)

Śpiewaliśmy chóralnie, to fakt, ale przecież chciałeś zaimponować Twiggy jaki jesteś super-kot i uparłeś się okno sam wystawić :wink: Ja tylko podawałem śrubokręty :D Mam nadzieję, że Cyryl podokładał je na miejsce :roll:

Kluska, ale numer mamuni zrobiłaś :ryk: :ryk: :ryk: A już się zaczynałem martwić, co u Was taka cisza 8)

U nas Duża chora, ale głupia zamiast siedzieć z nami cały dzień to do pracy łazi :roll: Jakby nie wiedziała, że na wszelkie dolegliwości najlepszy jest okład z kota (żywego oczywiście :twisted: ). Babcia też chora, ale ona podchodzi do tego rozsądniej zdecydowanie :D

Dobrego dnia! Mir

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 03, 2009 10:24 Re: Mirmił von Foch zaprasza...GŁÓD!!!

Spoko, spoko wszystko na swoim miejscu nic się nie zorientowali :D. Po tych śpiewach to teraz koty podwórkowe robią nam konkurencje śpiewając wieczorami, ale nie mają szans przy naszych chórkach :D.
Moi duzi też chorzy. Zachodzą w głowę jak to możliwe żeby się rozchorować w 34 stopniowym upale, bo oni chorzy wrócili z urlopu :(.
Ale Kluska dała popis :D, To Ty Rysiek się nie przejmuj, teraz po tym numerze Kluski, Twój z telewizorem to pikuś :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw wrz 03, 2009 10:34 Re: Mirmił von Foch zaprasza...GŁÓD!!!

same słodkie pulpeciki tu widzę :1luvu: :love:
więc mam postulat, o którym Mir już wie 8)

niech Duzi zmienią wetów :twisted:
co to za wet, który zabrania rozpieszczać smakołykami w dużych ilościach ? taki wet to tyran!
nie dajcie się :mrgreen:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw wrz 03, 2009 10:41 Re: Mirmił von Foch zaprasza...GŁÓD!!!

Moja Pani weterynarz nic nie mówiła na temat mojej wagi :lol: :lol: :lol: a ważę 6,7kg :D, powiedziała, że jestem po prostu dużym kotkiem :D

Cyryl zadowolony ze swoich rozmiarów :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw wrz 03, 2009 11:36 Re: Mirmił von Foch zaprasza...GŁÓD!!!

:strach: no bardzo proszę zmienić ten tytuł... myślałam, że biedaki nie dostają jeść z braku kasy :oops: ufff
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości