Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 14, 2009 14:53

Idę troszku w ogródku pogrzebać.
Jutro praca, pojutrze górki, a ogródek jak dziki :lol: :lol: :lol: Prawie. Cosik trzeba odchwaścić.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 14, 2009 14:57

Monika! To masz tak jak ja, tylko u mnie na obie łapy poszło... W poniedziałek badania, wczoraj 450ml. nie ma problem byle potem nie naciekało bo wq... Reszta pikuś, al ja sobie litry zbieram... :lol:
W kwestii leka się okaże - dawno nie miały to może być sraka jak i u ludzi po dłuższej przerwie, ale to raz przeleci i potem już się flora bakteryjna ustawia. Zobaczymy. Na razie jeszcze nie widze kolejki do kuwet i wolno latającego ptactwa na wykładzinie.

Cześć Tyzma!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 14, 2009 15:08

Rany... Mam poje... koty i to nie wiem który. Pewnie znowu Kłak. Kiedyś się nabijałam z wątku o tym że kot wpier... dziewczynie kawałek miarki krawieckiej. Pisała że 30parę cm zeżarł. Śmiałam się z głupiego kota, jednocześnie ciesząc się ze nic mu po tym wyczynie nie było. Przyjęłam że to wyczyn ekstremalny i nie do powtórzenia. Moje debile chyba czytaja forum i tu znajduja pomysły na nowe rozrywki. Przedwczoraj znalazłam na podłodze ogryziona miarkę. Byle jaka taka, chińska, wąziutka, miękka... Chłam dodawany gratis do... nie pamiętam nawet czego. Brakowało 32cm z metalową skuwką. Nie szukałam nawet za bardzo po zakamarkach - miarka już była pofrędzelkowana pazurkami bo młody się nią z kotami bawił, żadna strata, a do głowy by mi nie przyszło że... Znalazłam kawałek miarki w kuwecie. Ewidentnie nie został tam zawleczony a dostał się do kuwety w kocie i tam był wysr... Poskładałam teraz wszystkie fragmenty miarki wyciągając z kosza na śmieci. Wygląda że wszystko jest...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 14, 2009 16:23

Ufff, dobrze, ze wszystko jest. Kinga - twoje kotecki non stop dostarczaja Ci rozrywki...
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 14, 2009 16:29

Nieee... :lol: One to maja napadowo. Nic się nie dzieje, cisza, spokój i nagle jazda na całego, po czym znowu parę dni spokój. Dziś miały zdecydowanie lepszy dzień. :x Poza tym jest ich kilka - jakby to statystycznie potraktować to średnia na kota nie jest taka zła.

Czekam kiedy sąsiedzi zaczną mi pukać do drzwi... Zwykle to się ludzie czepiają o szczekającego psa - czy miauczący kot też...? Miyuki się nudzi. Wyspała się zołza i nie ma co robić a reszta śpi. Polazła więc do przedpokoju i tam drze pysk. Ona się niesamowicie łupi - nie słyszałam tak głośnego kota, chyba że w rui. Wczoraj też dawała recital... Ciekawe czy mam cierpliwych sąsiadów... Poszłam dziś do piwnicy po zapas karmy i tam ją też słyszałam. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 14, 2009 17:19

Powiesz, że to telewizor.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 14, 2009 17:22

kalair pisze:Powiesz, że to telewizor.

:lol: :lol: :lol: Kto uwierzy?? Ale pomysł ... No... :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 14, 2009 17:33

kinga w. pisze:
kalair pisze:Powiesz, że to telewizor.

:lol: :lol: :lol: Kto uwierzy?? Ale pomysł ... No... :lol:

No co, a w telewizji koty nie miauczą? Lubisz..puszczasz sobie muzykę relaksującą na przykład! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 14, 2009 17:38

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Powiesz, że to telewizor.

:lol: :lol: :lol: Kto uwierzy?? Ale pomysł ... No... :lol:

No co, a w telewizji koty nie miauczą? Lubisz..puszczasz sobie muzykę relaksującą na przykład! :lol: :lol:

:lol: :lol:
bardzo relaksujaca :twisted: moj klaksoniki Zuuu tez chyba przekracza dopuszczalny poziom decybeli. A to taki maly niewinny kotecek.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 14, 2009 17:41

Monika pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Powiesz, że to telewizor.

:lol: :lol: :lol: Kto uwierzy?? Ale pomysł ... No... :lol:

No co, a w telewizji koty nie miauczą? Lubisz..puszczasz sobie muzykę relaksującą na przykład! :lol: :lol:

:lol: :lol:
bardzo relaksujaca :twisted: moj klaksoniki Zuuu tez chyba przekracza dopuszczalny poziom decybeli. A to taki maly niewinny kotecek.

Zależy jakie dźwięki mamy na myśli. :lol: :lol: Bo moja warcząca Iriska też raczej nie brzmiałaby relaksująco. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 14, 2009 17:51

Jedni słuchaja pieśni wielorybów, a ja... Cóż. Kwestia gustu! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 14, 2009 17:57

Dokładnie!Nie ma się czym stresować! :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 14, 2009 18:08

Wiesz... Wolałabym uniknąć sąsiedzkiej interwencji... :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 14, 2009 19:04

kinga w. pisze:Wiesz... Wolałabym uniknąć sąsiedzkiej interwencji... :lol:

No nie..Masz 5 kotków! Obronią Cię! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 14, 2009 19:07

kalair pisze:
kinga w. pisze:Wiesz... Wolałabym uniknąć sąsiedzkiej interwencji... :lol:

No nie..Masz 5 kotków! Obronią Cię! :lol: :lol:

Tiaaa... Zamiauczą agresora na śmierć! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 79 gości