Nowi

[dorotak97]

Może rzeczywiście troszkę wątek się nam rozleciał.Ale trochę żartów nikomu nie zaszkodzi.Śmiech to zdrowie a w dzisiejszym świecie....ech.
Nie sądzę żebyśmy kogoś obraziły.Trzeba mieć trochę dystansu do siebie.Ja też jestem nowa i myślę że mam małą wiedzę o kotach ale korzystam z tego forum aby uzupełnić wiedzę.Chociaż co kot to inna rada.Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i zyczę miłego uśmiechniętego dnia

[kotka doroty]

żarty ,to fakt.W jednym z wątków pisałam że macie ogromne poczucie humoru i nieraz popłakałam się ze śmiechu, przepona ,boki czkawka jak u ostatniego pijusa.Kota patrzyła na mnie z dziwnym wyrazem pyszczka (odbiło jej czy cós).Pozdrawiam lecę zobaczyc co słychac u małej Brejwi i kibicowac.Miziam kotki i kocurki.pa

[bazylica]

Witam
wg mnie dobry żart jeszcze nikomu nie zaszkodził

jak Wam mija dzień? ja dzisiaj jadę z Jasiem do wetaspec od skóry, zobaczymy co mi powie

[Artegato]

Witam
wg mnie dobry żart jeszcze nikomu nie zaszkodził

jak Wam mija dzień? ja dzisiaj jadę z Jasiem do wetaspec od skóry, zobaczymy co mi powie

Poradzić nie poradzę bo daleko mieszkam, ale dzień niczego sobie dzieki. Trochę pracy, trochę szukania jedzonka na chory brzuszek dla Chudego i smakołyka dla Czarnej Kici, na poprawienie humoru zepsutego pojawieniem się w domu 7- miesięcznego Chudego. I to tylko na dwa dni, a Kicia chodzi po domu i syczy i warczy pod nosem.

[kristinbb]

Wg mnie nie wszystkie żarty były tu dobre.

Jeżeli ktoś nie ma cierpliwości do nowych ,
to niech nie wchodzi i nie czyta i nie odpowiada.

Ciekawe czy Ci poniektórzy komentujący
byli zawsze tacy mądrzy
i wszystkowiedzący.
Może by tak zajrzeć na ich początki na miau?

[dorotak97]

kristinbb pisze

Ciekawe czy Ci poniektórzy komentujący
byli zawsze tacy mądrzy
i wszystkowiedzący.

Ja jestem tu nowa i nie jestem wszystkowiedząca.Ale pożartować to nie grzech chyba?

[sawanka1]

Nie wiem czy do osoby , która początek swojego istnienia na forum zaczyna od podstawiania się za swoją mame , zadawania w koło tych samych pytań nie słuchając odpowiedzi , można mieć inne podejście
oczywiście możesz przez kilka dni odpowiadać co robią Twoje kicie i rozmawiać z jej "mamą" na temet wyższości mięsa nad kaszką .... forum to nie czat , na którym "ktoś ze mną porozmawia ?" , mówimy tu o swoich kotach , słuchamy i udzielamy rad , ale raczej nie jesteśmy tu po to aby dowartościowywać małe dziewczynki - może sie mylę , jeśli tak to sorry

[dorotak97]

Święte słowa

[PatiG]

Dokładnie.
Ja, jak już też wcześniej pisałam jestem nowa i jakoś nie robię kaleki- anemika z mojego Merca... Uczymy się przed, a nie po.
Nie uważam żeby jakaś wypowiedź była tu rażąca czy nie na miejscu...no oprócz wypowiedzi trollki i jej mam

[kinga w.]

ło matko, ja już nie mogę to nie jest złośliwosć..a wyobraź sobie że ta młoda "dama" i jej mama tak chowaja jakieś dziecko... dorosły 3kilowy kot :?: co ma to wytłumaczyć czy to niewiedza czy głupota Zapraszam na badania bo kicia po takim jedzeniu przez rok ma anemie i bóg wie co jeszcze Ja mam kota rok i kilka miesięcy i nie uwazam ze mam prawo nie wiedzieć, to stworzonko jest zalezne ode mnie i ja odpowiadam za jego zdrowie i prawidłowy rozwój..jak za małe dziecko. Chyba jasne, proste i logiczne A jeśli to tak ma dalej wygladać to napisze do Admina i zrobie wszystko zeby to przerwać. Lulunia mówiłam oddaj tego kota jak jestes az tak !@#$% i nie umiesz się nim zająć

PatiG może to akurat nie do końca tak... Futro jest dorosłym kotem i waży 3,200kg a nie jest wcale chuda. Jest po prostu bardzo drobna. Taka była kiedy ją przygarnęliśmy, tyle że wychudzona. Teraz jest okrąglutka, ale mała. W dobrej formie.

[PatiG]

No może mnie trochę poniosło Mój Merc waży 5kg i wydaje mi się drobny. Jednak cała historia Luluni nakreśliła mi straszną kocia tragedię i pojechałam po całości

z nadzieja że jeśli to troll to sobie odpuści po nieco mocniejszym tekście

[bazylica]

Nie wiem czy do osoby , która początek swojego istnienia na forum zaczyna od podstawiania się za swoją mame , zadawania w koło tych samych pytań nie słuchając odpowiedzi , można mieć inne podejście
oczywiście możesz przez kilka dni odpowiadać co robią Twoje kicie i rozmawiać z jej "mamą" na temet wyższości mięsa nad kaszką .... forum to nie czat , na którym "ktoś ze mną porozmawia ?" , mówimy tu o swoich kotach , słuchamy i udzielamy rad , ale raczej nie jesteśmy tu po to aby dowartościowywać małe dziewczynki - może sie mylę , jeśli tak to sorry

też jestem tutaj nowa a do tego kot w naszym domu to też nowość a do tego zaczynająca robić się wybredna, z problemami skórnymi itd zadaję całą masę pytań i ani razu nie poczułam się tutaj wyśmiana czy coś, raczej dziękuję za wszystkie dobre rady i odpowiedzi na moje posty, ale nie zatrzymuje się na tym.. czytam po trochu- bo na raz to za dużo KOCIE ABC, i dużo innych tematów

jestem moderatorem na innym forum o zwierzętachi tam też czasem brakuje słów, to są typowe trolle z którymi trzeba krótko bo inaczej panoszą się, niszcząc przyjemność jaką jest pisanie na forum

[dorotak97]

Z formy zadawanych pytań można było wywnioskować ,że albo pisze dziecko, albo ktoś robi sobie jaja.Stawiałabym na to drugie(za mało błędów ortograficznych )

ZRESZTĄ JAKIE TO MA TERAZ ZNACZENIE??

Sama Lulunia nie skarżyła się!!

[Lulunia]

Co mam zrobić jeśli moja kotka nie chce jesc wogole ryby z mięsem

A co do postu dorotak 97
Pisałam na początku ile mam lat
Jak by co 11

[bazylica]

Co mam zrobić jeśli moja kotka nie chce jesc wogole ryby z mięsem

Jasiu też za bardzo nie chce jeść np wołowiny, to mu np obgotowuje i mieszam z saszetkę którą lubi
ale myślę że u Ciebie to jest niestety skutek dotychczasowego żywienia i trochę potrwa zanim nauczysz kota normalnie jeść