Jakoś się trzymam, ale ciężko się przyzwyczaić, że jej nie ma. Wczoraj zawołałam Sprintusię

Jak moja córcia chciała wejść do posłanka Sprini, to jej powiedziałam, że nie może, bo to legowisko Sprintusi, a nie jej

Jakoś mi tak dziwnie, że nie mam mi kto chować papci w sypialni
