dziekuje Mario D poszukam swietlika albo wybiore sie do weta jak nie przejdzie.Myslalam zeby moze na poczatek przemyc przegotowana woda.Tez tak myslalam ze ktores moglo ja drapnac bo przeciez maluchy laza po sobie.Ona zawsze byla taka jakby bardziej apatyczna,duzo spala,ale jadla normalnie i wszystko wygladalo dobrze.Przedwczoraj drapala uszka i za uszkami,i potrzasala glowka,ale to tylko raz,chcielismy jechac do weta ale juz sie to wiecej nie powtorzylo.Tlumaczylam to tym,ze jest tym maluszkiem z cesarki i ogolnie byla troszke slabsza,no i tez nie dostala siary,bo przeciez ona nie ssala zaraz po porodzie jak chlopaki,chlopaki pewnie wyciagnely wszystko z tego pierwszego mleka.ale juz nadrabia,juz zaczyna biegac,stara sie

tak jak chlopaki,podgryza ich,zaczepia,coraz czesciej zaglada i mruczy

ogolnie teraz cala trojka idzie tym samym tempem.