Panny "P", czyli Puma i Pepsi :)

[nanetka]

A przez 2 dni, to Pańcia musiała ją budzić i prosić o łaskawe wyjście z łóżka i udanie się na śniadanko .

Coś w tym jest U nas normalnie jak nam budziki zadzwonią to kotów już nie ma w sypialni a ostatnio to my już krzątamy się po domu (tzn. ja i TŻ) a koty śpią w najlepsze w łóżku (naszym oczywiście ) i ani im się śni wstawać! Wstają dopiero jak słyszą, że im myję miseczki i nakładam jedzonko

[Erin]

Moja banda też ostatnio daje mi pospać do szóstej, a dzisiaj nawet dłużej. Szok po prostu

Pozdrowionka!

[nanetka]

A to moje nawet dłużej śpią Ja do pracy wstaję o 7:30 a one jeszcze śpią

[Anna61]

Jak ja wstawałam do pracy o 3,30 na 5 rano, to koty rano były nieprzytomne, tak samo jak ich pańcia.
Teraz jak jestem w domu, to kotki grzecznie czekają aż sie obudzę, a kiedyś tak nie było.

U nas znowu pada, ale dopiero po obiedzie zaczęło, nawet burza była.

[nanetka]

Moim czasem się zdarzy szaleć o 5 rano Ale potem idą spać i jak my wstajemy to one sobie śpią w najlepsze

[Erin]

Na 5 rano?
Aniu, gdzie Ty pracowałaś, jeśli to nie tajemnica?

Moja banda chyba się zorientowała, że coś się poprzestawiało i wraca powoli do swoich dawnych nawyków. W końcu pańcia od poniedziałku do roboty, więc niech się nie przyzwyczaja za bardzo.

[nanetka]

U nas chyba lato nigdy się nie ujawni Ciągle leje... Bywają małe przerwy, ale tak małe, że człowiek nawet nie ma szans się nacieszyć i znowu leje. Dziś od rana nawet się nie przejaśniło! Ale jest ciepło i duszno. Bardzo duszno... I koty mimo, że pada to siedzą na balkonie

[Anna61]

U nas pogoda taka sobie, ale teraz nie pada. Koty mają otworzony balkon i są przeszczęśliwe, szczególnie Gaguśka ktora wczoraj wieczorem dostała rujkę.

Pozdrawiamy.

[Erin]

O, to wesoło macie
U nas nareszcie cieplutko, szkoda tylko, że dopiero kiedy urlop mi się kończy.

[nanetka]

U nas po 17 na chwilkę wyszło słonko! Alleluja! Teraz na szczęście nie pada

[nanetka]

Dzień dobry wszystkim!
Koty wylegują się na balkonie. Słonka co prawda nie widać, ale przynajmniej nie pada i ciepło jest. Może mi w końcu wyschnie pranie, które suszy się od wczoraj

[Erin]

Witajcie Kochani!

[nanetka]

Dzień dobry Izuś!

[Anna61]

Witajcie.

U nas jest słonko i koty na balkonie. Pranie też dosycha od wczoraj.
Za to ja jestem do niczego.

[Ulla]

Pozdrawiamy wieczorowo .
Dobrze, że przestało lać i dziewczynki mogły spędzić cały dzień na balkonie.
Nie odstępują drapaka na krok . Wylegują się na nim całymi dniami, albo się po nim uganiają .
Pańcia nawet nie przypuszczała, że taką radość sprawi swoim maleństwom .