Coca, Kuba, Yoda i Johny.Gaja ekspat ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2012 8:37 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Rooda pisze:nie wiem czy to myślenie życzeniowe, ale mam wrażenie że Kubusiowa główka jest coraz bardziej prosta

Byłoby super. :ok: :ok: :ok: To może i wzrok się poprawi? Dr Buczek sugerowała, że zmiany mogą być ze sobą ściśle powiązane.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 21, 2012 8:47 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Bazyliszkowa pisze:
Rooda pisze:nie wiem czy to myślenie życzeniowe, ale mam wrażenie że Kubusiowa główka jest coraz bardziej prosta

Byłoby super. :ok: :ok: :ok: To może i wzrok się poprawi? Dr Buczek sugerowała, że zmiany mogą być ze sobą ściśle powiązane.

poprawy widzenia nie rejestruję.ale on sobie świetnie radzi z tym co ma, przez pierwsze10 dni zamykałam pokoje na górze, żeby najpierw opanował dół, teraz już nie zamykam zwiedza sobie i bawi się autkami :)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 21, 2012 8:55 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Nosi autka w pyszczku? :lol:
Cieszę się, że tak dobrze sobie radzi. :ok: :ok: :ok:

Z Gają bez zmian?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 21, 2012 9:01 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

lżejsze nosi i magazynuje w kąciku zabawkowym-zrobil sobie taki między drapakiem a jedzeniem :mrgreen:
cięższe popycha nosem/łapką
edit:bez zmian

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 21, 2012 9:35 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Gajusia ogarnij się błagam! Żeby chociaż na noc do domu chciała wracać :( teraz lato będzie to ok, ale zimą? ech z tymi kotami...

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Pon maja 21, 2012 9:37 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Sprytny kotek
U mnie któreś z Dudusiów znosiło rzeczy do zabawy w jedno miejsce.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 22, 2012 17:39 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Rooda pisze:muszę zamówić TOTW w najbliższym czasie.

Znalazłam taki wątek: viewtopic.php?f=10&t=141952 Nie wiem, czy to panika, czy nie...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 22, 2012 17:47 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

na wszelki wypadek nie zamawiaj
Moze to byc plotka/ czarny pr , i po czyms takim firma sie nie podniesie ale jesli to jest prawda??
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 23, 2012 6:46 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

nie widziałam tego, dzięki za linka
TOTW to u mnie siła przyzwyczajenia, Grubcio dobrze ją trawił-teraz właściwie moge spróbować kupować inne karmy
bo Orijen ostatnio kłuje w ząbki :twisted:
RC słabo oceniam, co dobrze służy Waszym kotom?

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Śro maja 23, 2012 7:02 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

ja się poddałam i jadę na RC
Nie szkodzi im więc niech jedzą co lubią
Orijen kłuje w zęby a fajna niemiecka karma byla dla mnie ekonomicznie zabijająca niestety
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 23, 2012 8:56 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

to ja jeszcze spróbuje powalczyc z RC ;)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Śro maja 23, 2012 9:13 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Moje jedzą od jakiegoś czasu Sanabelle.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2012 19:50 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

czy można poprosić o zdjęcia Ochotka/Kubusia z nowego domku?

on jest taki wszystkożerny,bo pod piwnicą bloku gdzie mieszkał ludzie wywalali wszystko z ludzkiego żarcia-niby dla kotków,coby sobie podjadły. Przebojem były kompletnie ogołocone z mięsa kości 8O i spleśniały chleb 8O ,ale też np.buraki z zupy 8O Masakra,że też te koty nie mają kompletnie wykończonych jelit to cud. A wszystkie chude jak nieszczęście!

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 23, 2012 19:54 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

tabo10 pisze:czy można poprosić o zdjęcia Ochotka/Kubusia z nowego domku?

on jest taki wszystkożerny,bo pod piwnicą bloku gdzie mieszkał ludzie wywalali wszystko z ludzkiego żarcia-niby dla kotków,coby sobie podjadły. Przebojem były kompletnie ogołocone z mięsa kości 8O i spleśniały chleb 8O ,ale też np.buraki z zupy 8O Masakra,że też te koty nie mają kompletnie wykończonych jelit to cud. A wszystkie chude jak nieszczęście!

Taa... u mnie świątecznym przebojem są głowy karpia i ości.
A normą przebojową jakieś dziwne rybki z puszki, które zawsze zmiatam i wyrzucam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 24, 2012 7:28 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

a tak! głowy karpia w okolicy Wigilii to standard, są też np.śmierdzące,obślizgłe,zzieleniałe plastry wędlin,skisły lub wyschnięty makaron lub śmierdzące szyjki i skrzydełka z rosołu,oczywiście w całości,nie obrane,wstawiane do budki kociej,co to ani kot nie wejdzie,bo miska na środku,ani tego nie zje. Przebojem była też cała,ze skórą i łbem makrela wyrzucona w -20stopniowy mróz,natychmiast zamarzła i można nią było szyby wybijać. Ręce opadają, ale grunt to dobre samopoczucie darczyńców.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 35 gości